Wasze myślenie jest naznaczone piętnem Enneagramu.ktośtam pisze:Ale Kantus tylko spróbował powiązać problem z Enneagramem.
Ilość introwertyków i ekstrawertyków
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Łatwiej mi porównać z enneagramem niż socjoniką:P A ja jestem 6w5 ( ten z opisu co ewutek przetłumaczył- z tym z tej strony się wogóle nie identyfikuje:P) i czuje się ekstrawertykiem
Ten drugi rodzaj introwersji przejawiać sie możę w każdym typie tak samo jak ekstrawersja albo druga wersja introwersji:)
Ten drugi rodzaj introwersji przejawiać sie możę w każdym typie tak samo jak ekstrawersja albo druga wersja introwersji:)
Cóż to? Szukasz? Chciałbyś się udziesięciokrotnić, ustokrotnić? Szukasz zwolenników? - Szukaj zer!
:]
:]
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
O ile znajdę teraz. To było dobry rok temu, jak nie więcej (nie ręczę za moje poczucie czasu, a właściwie umiejętność jego liczenia ).paranoid_android pisze:DajżeEmjotka pisze:Dorwałam kiedyś w necie test na ekstra- i introwertyczność.
Ten drugi rodzaj introwersji trąci lekką socjofobią.ktośtam pisze:Zresztą ten drugi rodzaj introwersji przejawiają też często 1, 6w5 etc.
Ja mam dokładnie odwrotnie. W socjonice mi się zgadza niemal wszystko, a w moim enneagramowym typie mogłabym znaleźć parę rzeczy, które zupełnie do mnie nie pasują.Kantus pisze:Łatwiej mi porównać z enneagramem niż socjoniką
Bo opis jest mocno przejaskrawiony.Ten drugi rodzaj introwersji trąci lekką socjofobią.
W moim przypadku jest odwrotnie - w socjonice pasuje do mnie kilka typów po części, żaden nie przeważa...W socjonice mi się zgadza niemal wszystko, a w moim enneagramowym typie mogłabym znaleźć parę rzeczy, które zupełnie do mnie nie pasują.
Mam to samo co ktośtam .. w enneagramie trudno mi było znalesć swój typ ale jak już znalazłem to wiedziałem zę to jest napewno ten ( choć co do skrzydał to chbya zalezy od humoru.. lata się na dwóch skrzydąłch ) A w socjonice to w prawie w każdym z opisów znajduje coś o sobie a najwięcej w opisach typów z kwadry gamma ( te które to sa i na innej polskiej stronie z socjoniką )
Cóż to? Szukasz? Chciałbyś się udziesięciokrotnić, ustokrotnić? Szukasz zwolenników? - Szukaj zer!
:]
:]
- andrzej4001
- Posty: 224
- Rejestracja: czwartek, 3 maja 2007, 18:28
- Enneatyp: Zdobywca
- Lokalizacja: Wrocław
- paranoidandroid
- Posty: 201
- Rejestracja: niedziela, 27 maja 2007, 16:20
Ostatnio zmieniony czwartek, 24 stycznia 2008, 19:25 przez paranoidandroid, łącznie zmieniany 1 raz.
Mozliwe jest zeby sie z 'introwertyzowac'?
Mi wydaje sie, ze z dnia na dzien jestem coraz bardziej introwertyczny... moze to dlatego, ze sa wakacje i zmienilem rytm zycia, ale pewien nie jestem. Kiedys bylem ekstrawertykiem w pelnym slowa tego znaczeniu a teraz zastanawiam sie czy nie jestem introwertykiem... Hmmm...
Mi wydaje sie, ze z dnia na dzien jestem coraz bardziej introwertyczny... moze to dlatego, ze sa wakacje i zmienilem rytm zycia, ale pewien nie jestem. Kiedys bylem ekstrawertykiem w pelnym slowa tego znaczeniu a teraz zastanawiam sie czy nie jestem introwertykiem... Hmmm...
Wszystkie wypowiadające się tutaj ENFp myślą, że są bardziej introwertyczne.
Ja się nie wyłamuję. Teraz, w wakacje, jestem bardziej intro ... bo najchętniej całe dnie bym wegetowała . Lecz często się tak nie da, co rusz mi ktoś przerywa. Cóż, ostatnio doczytałam się, że ENFP (MBTI) są jedynymi ekstrawertykami, które regenerują się w samotności. Co za dużo to nie zdrowo, gdybym miała obijać się całe wakacje to bym dostała rozstrojenia nerwowego.
Kiedy nie ma wakacji, jestem zalatana, wciąż mam stały kontakt z ludźmi, już wieczorem, pod koniec dnia mam dość - muszę się zamknąć gdzieś w samotności.
Nie jestem intro ani w socjonice ani w MBTI. To wiem na 100%.
Ja się nie wyłamuję. Teraz, w wakacje, jestem bardziej intro ... bo najchętniej całe dnie bym wegetowała . Lecz często się tak nie da, co rusz mi ktoś przerywa. Cóż, ostatnio doczytałam się, że ENFP (MBTI) są jedynymi ekstrawertykami, które regenerują się w samotności. Co za dużo to nie zdrowo, gdybym miała obijać się całe wakacje to bym dostała rozstrojenia nerwowego.
Kiedy nie ma wakacji, jestem zalatana, wciąż mam stały kontakt z ludźmi, już wieczorem, pod koniec dnia mam dość - muszę się zamknąć gdzieś w samotności.
Nie jestem intro ani w socjonice ani w MBTI. To wiem na 100%.
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Po sposobie, w jaki piszesz, z dużym prawdopodobieństwem się da. No chyba, że przeceniam swoje zdolności czytania ze zrozumieniem . Co nie jest niemożliwe.Łukasz pisze:Ale Ty mnie nie znasz ;p po postach na forum tego chyba nie da sie stwierdzic. ^^
Dlaczego?^^ Ja tez bym Ciebie pewnie typowal na ekstrawertyczke
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
>*< Aż tak błędnie oceniałabym własne cechy?
Ja się nie drażnię. Najwyżej przekomarzam albo próbuję kogoś zmusić do użycia większej ilości szarych komórek. Ale cóż, mówi się, że komunikat jest dziełem odbiorcy. A na to, jak ktoś to odczyta, mam wpływ czasem minimalny.
Ja się nie drażnię. Najwyżej przekomarzam albo próbuję kogoś zmusić do użycia większej ilości szarych komórek. Ale cóż, mówi się, że komunikat jest dziełem odbiorcy. A na to, jak ktoś to odczyta, mam wpływ czasem minimalny.