9 i 4 razem?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: 9 i 4 razem?

#46 Post autor: Grin_land » czwartek, 21 października 2010, 23:32

herr_hair pisze: Oni potrafią po mistrzowsku wyłapać moje największe kompleksy i użyć ich tylko po to, żeby mnie zniszczyć, więc właściwie ich krytyka w pewnym momencie robi się niewiarygodna.
matko..matko...
nawet nie wiesz jaki nawrót traumy przeżyłam, właśnie mnie utwierdziłaś w postanowieniu nie nawiązywania więcej bliskich (przyjaźń miłość) relacji z 4. Jestem na to zbyt wrażliwa, a jednocześnie nie lubię pokazywać komuś kto mnie celowo rani i odczuwa z tego przyjemność tego że mnie boli - więc ciosy były tym silniejsze im bardziej starałam się na nie uodpornić.
Moja 4- przyjaciel powiedzmy do pewnego czasu- potrafiła zabić mój optymizm i ranić tak celnie jak najgorszy wróg mnie nie potrafił zranić, i to nie od święta, ale w dzień powszedni, bez uprzedzenia, najlepiej wśród ludzi, wyciągając najgorsze brudy, krytycznie wyrażając się o wszystkim co robię itd itp.
To było straszne, koniec -definitywny tej znajomości to jesten z najlepszych zwrotów w moim życiu, tak jakby słońce zaczęło znowu świecić, ale powiem szczerze że niektóre rany jeszcze czasem się odnawiają.


IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

herr_hair
Posty: 15
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 00:10
Enneatyp: Mediator

Re: 9 i 4 razem?

#47 Post autor: herr_hair » czwartek, 21 października 2010, 23:52

To przepraszam, ja nie chciałam. :oops:
Mówiłam - nie wierzyć.
Pytanie było o mroczną stronę, a czwórki mają chyba najmroczniejszą. Ale u mnie chyba nie jest aż tak źle z poziomem zdrowia, trochę się jednak przez te kilka lat pouzdrawialiśmy nawzajem i zgraliśmy potrzeby. U mnie aż tak jak piszesz, nie jest.Bez osób trzecich i raczej od święta. No i staram się jednak łapać dystans do takich rzeczy, jak jestem w dobrej formie, nawet mi to wychodzi.
Naprawdę się da, a jednak nagroda za obustronne starania jest wysoka.
9w1

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: 9 i 4 razem?

#48 Post autor: Grin_land » piątek, 22 października 2010, 00:23

nie wierze żebym mogła dostać od jakiejś 4 coś co zrekompensowałoby mi tak poszarpaną samoocenę.
Ja wolę rozejrzeć sie za 5 lub 1, serio, to zwyczajnie nie na moje nerwy.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

herr_hair
Posty: 15
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 00:10
Enneatyp: Mediator

Re: 9 i 4 razem?

#49 Post autor: herr_hair » piątek, 22 października 2010, 00:48

Rozumiem jak najbardziej.
Jednak też nie chcę być uznana za kompletnie zdominowaną i wykorzystaną. Czasem i ja mam poczucie, że za mało daję od siebie, że nie da się ze mną wytrzymać jak mam stagnację i zawiasa życiowego.
Napisałam po to, aby jeśli wejdzie tu ktoś z zewnątrz (jak i ja weszłam), nie uznał, że taki związek jest niemożliwy.
Chęci plus poziom zdrowia. A i nawet w zakładce od strony z testem ("enneagram w związkach") przedstawiają całkiem miłą wizję wspólnego życia. :wink:
9w1

phalcore
Posty: 414
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 22:11

Re: 9 i 4 razem?

#50 Post autor: phalcore » środa, 27 października 2010, 21:00

Co jest przyczyna tego, ze jestescie czasami malo odwzajemniajace uczucie? :p Przytulam 9w1, caluje a ona nie reaguje tak jakbym tego oczekiwal. Przykladowo zupelnie inaczej niz np. inna czworka. Podobno fizyczne zaangazowanie was osmiela wiec jak to jest?

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: 9 i 4 razem?

#51 Post autor: Grin_land » środa, 27 października 2010, 21:02

a jak reaguje inna 4?
czemu ludzie ogólnie reagują inaczej niż byś tego oczekiwał?
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

phalcore
Posty: 414
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 22:11

Re: 9 i 4 razem?

#52 Post autor: phalcore » środa, 27 października 2010, 21:49

Mam na mysli tutaj to, ze owa dziewiatka po tym zaangazowaniu fizycznym jakiegos entuzjazmu nie okazala. Jakas taka ozieblosc i stan odretwienia. Powiedziala mi, ze to dlatego, ze ogolnie jest wstydliwa. No, ale skoro dotyk was osmiela to gdzie lezy problem? I jeszcze jedno pytanie z innej beczki. Jak intepretujecie romantycznosc? Jak czulybyscie sie gdyby czworka was zabrala np. do parku i nigdzie wiecej. Lubicie przygody, jakies przezycia, wrazenia? Jak do was trafic. :p Prosze o merytoryczne w miare odpowiedzi.

herr_hair
Posty: 15
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 00:10
Enneatyp: Mediator

Re: 9 i 4 razem?

#53 Post autor: herr_hair » sobota, 30 października 2010, 01:59

To chyba trzeba wyważyć. Ok, dotyk niezobowiązujący może ośmielać. Np poklepanie po ramieniu, dotknięcie ręki itp. Ale jak ktoś by mnie chciał zbyt intensywnie przytulić po zbyt krótkiej znajomości to uznam to za próbę osaczenia i zacznę gorączkowo rozglądać się za wyjściem ewakuacyjnym.
A co do romantyczności to nie będę się wypowiadać bo w przypadku romantyczności "na siłę" bardzo łatwo się dystansuję. Lepiej chyba zachowywać się szczerze. Jeśli pokażesz jej coś, co Ciebie interesuje i zarazisz ją swoją pasją to może to przeżyć bardzo mocno, przenosząc Twoje zaangażowanie na siebie. Nie powie Ci o tym oczywiście od razu ,tylko np po tygodniu;)
9w1

Awatar użytkownika
Naavle
Posty: 67
Rejestracja: poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 00:25

Re: 9 i 4 razem?

#54 Post autor: Naavle » czwartek, 4 listopada 2010, 18:42

Jak intepretujecie romantycznosc? Jak czulybyscie sie gdyby czworka was zabrala np. do parku i nigdzie wiecej. Lubicie przygody, jakies przezycia, wrazenia? Jak do was trafic. :p Prosze o merytoryczne w miare odpowiedzi.
Nie , nie lubimy przygód, wrażeń ani przeżyć. Trafić do nas nailepiej przez żołądek. Apropo, LUBIMY PIEROGI Z TRUSKAWKAMI. A i romantyczność interpretujemy w zbliżony do siebie nawzajem sposób. sarcasm

Ja nie wiem jak możesz oczekiwać merotyrycznych odpowiedzi na takie durne, uogólniające pytania. I co jakaś 9 napisze, że lubi spacery po plaży, to "swoją" też tam zabierzesz?

P.S. Nic osobistego, ale ja bym nie chciał, żeby jakaś czwórka zabierała mnie gdziekolwiek.
9w1
ENFp

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: 9 i 4 razem?

#55 Post autor: Grin_land » czwartek, 4 listopada 2010, 19:13

Naavle pisze:
Jak intepretujecie romantycznosc? Jak czulybyscie sie gdyby czworka was zabrala np. do parku i nigdzie wiecej. Lubicie przygody, jakies przezycia, wrazenia? Jak do was trafic. :p Prosze o merytoryczne w miare odpowiedzi.
Nie , nie lubimy przygód, wrażeń ani przeżyć. Trafić do nas nailepiej przez żołądek. Apropo, LUBIMY PIEROGI Z TRUSKAWKAMI. A i romantyczność interpretujemy w zbliżony do siebie nawzajem sposób. sarcasm

Ja nie wiem jak możesz oczekiwać merotyrycznych odpowiedzi na takie durne, uogólniające pytania. I co jakaś 9 napisze, że lubi spacery po plaży, to "swoją" też tam zabierzesz?

P.S. Nic osobistego, ale ja bym nie chciał, żeby jakaś czwórka zabierała mnie gdziekolwiek.
:lol: ja też
a pierogi także ruskie, ale nie na pierwszej randce.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

herr_hair
Posty: 15
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 00:10
Enneatyp: Mediator

Re: 9 i 4 razem?

#56 Post autor: herr_hair » czwartek, 4 listopada 2010, 22:33

Jak piękny i prosty byłby świat, gdyby poznanie czyjegoś enneagramowego numerka było kluczem do serca i metodą na każdego. Nie trzeba byłoby myśleć, starać się, tylko spokojnie odhaczać punkty wydrukowane ze strony internetowej zatytułowane "jak postępować z dziewiątką". Powinniśmy wydać książkę. "Jak zmanipulować człowieka, nie angażując się zbytnio". Rozdziały o dziewiątkach piszą dziewiątki, o czwórkach czwórki - będzie gwarancja że metody będą skuteczne.
9w1

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: 9 i 4 razem?

#57 Post autor: boogi » sobota, 13 listopada 2010, 02:24

herr_hair pisze:spokojnie odhaczać punkty wydrukowane ze strony internetowej zatytułowane "jak postępować z dziewiątką". Powinniśmy wydać książkę. "Jak zmanipulować człowieka, nie angażując się zbytnio". Rozdziały o dziewiątkach piszą dziewiątki, o czwórkach czwórki - będzie gwarancja że metody będą skuteczne.
Zdziwisz się, jak wiele takich książek zostało napisanych - i sporo ma sens. Są nawet takie na temat Enneagramu [klik].
Zresztą, na naszej stronie głównej także jest kilka podpowiedzi...
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Naavle
Posty: 67
Rejestracja: poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 00:25

Re: 9 i 4 razem?

#58 Post autor: Naavle » sobota, 13 listopada 2010, 20:18

Mhm. Przydają się. Jednak nie powiedzą Ci np. gdzie zabrać random 2kę. Ani czy lubi akurat więcej spokoju czy "wrażeń" (cokolwiek miał(a) na myśli autor(ka).
Raczej o to chodziło : >
9w1
ENFp

phalcore
Posty: 414
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 22:11

Re: 9 i 4 razem?

#59 Post autor: phalcore » sobota, 13 listopada 2010, 20:35

Czy jeżeli jakiś przykładowy indywidualista otworzy wam oczy aby dostrzec głębie problemu i robi to często w normalny delikatny sposób to podoba wam się to? Np. inne spojrzenie na różne rzeczy nich dotychczas.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: 9 i 4 razem?

#60 Post autor: boogi » sobota, 13 listopada 2010, 21:28

Naavle pisze:Mhm. Przydają się. Jednak nie powiedzą Ci np. gdzie zabrać random 2kę. Ani czy lubi akurat więcej spokoju czy "wrażeń" (cokolwiek miał(a) na myśli autor(ka).
Raczej o to chodziło : >
Wracając do pytania o którym rozmawiamy: "Jak piękny i prosty byłby świat, gdyby poznanie czyjegoś enneagramowego numerka było kluczem do serca i metodą na każdego."
Myślę, że powiedzą - a przynajmniej dadzą sporo wskazówek. Skoro znasz podstawową motywację kierującą daną osobą, możesz przewidywać jej zainteresowania. Możesz wybrać takie miejsce czy sytuacje, gdzie osobie uda się wyzwolić swoją podstawową energię (a więc i podstawowe pragnienia zrealizować) i dzięki temu... trafić do jej serca.
Oczywiście to wszystko tylko wtedy, kiedy wiemy, że Enneagram nie ogranicza się jedynie do prostego opisu zachowań 9 różnych typów, ale też obejmuje poziomy rozwoju osobowości, punkty stresu i komfortu, motywacje, pragnienia, sposoby komunikacji i rozmawiania, styl bycia, zainteresowania, i wiele innych aspektów człowieczeństwa.

Nie ma prostego przepisu, bo człowiek nie jest prosty - tylko złożony (ale niekoniecznie skomplikowany). Ale jest wiele wskazówek i podpowiedzi. Ile szczegółów o danej osobie wyciągniesz, mając w kieszeni otwieracz w postaci ogólnego Enneagramu?
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

ODPOWIEDZ