9 i 4 razem?
9 i 4 razem?
Zastanawia mnie czy tak różne typy jak 9 i 4 potrafią stworzyć dobry związek. Nad czym muszą najbardziej pracować i czy znacie takie pary, albo czy sami jesteście lub byliście w takim związku?
Przyznam się, że jakiś czas temu byłam w związku z 4ką niestety (albo stety) wszystko się rozpadło, mieliśmy pod górkę, moi rodzice nie byli przekonani, dzieliła nas odległość, później 4ka zdradzała i ogólnie chyba tylko ja byłam zaangażowana w to wszystko, teraz chciałabym związać się z inną 4ką ale nie wiem czy powinnam spróbować? Może się uda a może jednak nie warto bo i tak nie wytrzymam z kimś takim?
Przyznam się, że jakiś czas temu byłam w związku z 4ką niestety (albo stety) wszystko się rozpadło, mieliśmy pod górkę, moi rodzice nie byli przekonani, dzieliła nas odległość, później 4ka zdradzała i ogólnie chyba tylko ja byłam zaangażowana w to wszystko, teraz chciałabym związać się z inną 4ką ale nie wiem czy powinnam spróbować? Może się uda a może jednak nie warto bo i tak nie wytrzymam z kimś takim?
bla bla
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: 9 i 4 razem?
widząc temat wątku zapoczątkowanego przez 9 miałam na końcu języka "jak dasz radę to czemu nie" ja bym nie dała. Miałam dobrą koleżankę 4 i się rozpadło z trzaskiem, ciężko było i z pretensjami. Mam wrażenie że dla 4 9tka to taka bardziej przystępna 7mka, może zaktywizować, rozbawić, podzielić zainteresowania, a nie znudzi się, nie ucieknie przed złymi emocjami (do pewnego czasu)... no i tego może 4 brakować, miałam wrażenie że 4 lubi być poodrzucana żeby się potarzać w swoim bólu i ponapawać tym, że jej się nie akceptuje (a jeśli się ją akceptuje to wynajduje różne dowody na to, że tak nie jest).
Poza tym facet 4 postrzegany w kategoriach mężczyzny (a nie kolegi) by mnie wyprowadził z równowagi chyba, w negatywnym sensie. Ale skoro jesteś 9w1 to szanse są większe. Poza tym chyba jesteś dość młoda, to mogę (jako babcia Grin) poradzić Ci żebyś poszła w tę stronę gdzie będziesz się lepiej czuła, co nie oznacza że będzie bardziej komfortowo. "czy to na pewno ten jedyny" zaczniesz się martwić przed zamęściem bo albo wybierzesz dobrze albo nie, jeśli nie to pewnie będzie bolało, ale bólu i tak nie unikniesz w życiu, a czegoś ważnego się nauczysz.
Poza tym facet 4 postrzegany w kategoriach mężczyzny (a nie kolegi) by mnie wyprowadził z równowagi chyba, w negatywnym sensie. Ale skoro jesteś 9w1 to szanse są większe. Poza tym chyba jesteś dość młoda, to mogę (jako babcia Grin) poradzić Ci żebyś poszła w tę stronę gdzie będziesz się lepiej czuła, co nie oznacza że będzie bardziej komfortowo. "czy to na pewno ten jedyny" zaczniesz się martwić przed zamęściem bo albo wybierzesz dobrze albo nie, jeśli nie to pewnie będzie bolało, ale bólu i tak nie unikniesz w życiu, a czegoś ważnego się nauczysz.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: 9 i 4 razem?
zastanawiałam się zawsze czy długo bym wytrzymała z 4ką gdybym mieszkała z nią na co dzień? W poprzednim związku ciągle były burze a nie mogliśmy się pogodzić normalnie bo nas dzieliła odległość więc musieliśmy ''podróżować'' że tak się wyrażę. Pamiętam ze moja ex 4ka przyznała się że jestem inna od ''tych poprzednich dziewczyn'' i że ogólnie dobrze się trzymałam w tym związku (znaczy lepiej niż tamte dziewczyny) dziwiło go to że byłam strasznie wyrozumiała i mimo jego fochów potrafiłam jakoś się pogodzić niestety moja ex 4ka (najprawdopodobniej przez dzielącą nas odległość) mnie zdradzała i w końcu wszystko się rozpadło
bla bla
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: 9 i 4 razem?
Dziewiatka w takim związku jest pewnie szczesliwa, ale taka pragnąca 'wyższych' doznan, emocji, wariactwa i dramatów czwórka nie tego szuka, zwlaszcza w młodym wieku.
xxx xx/xx XXXx
Re: 9 i 4 razem?
w którymś poście (oczywiście w innym temacie ^^) znalazłam coś takiego, że 4 i 9 nie mogą być razem bo 9 nie dałaby rady uporać się z 4, a teraz słyszę że to 4 nie może być szczęśliwe z 9 więc jak to jest naprawdę? kto z kim nie może wytrzymać?
bla bla
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: 9 i 4 razem?
no ja nie jestem za uznawaniem każdej jednej 9tki za żyjącą w ciągłym maraźmie, aczkolwiek gdy jestem przy osobach ekstrawertycznych, z silniejszym charakterem, lub agresywnych w jakiś sposób to się w sobie zamykam, no ale z taką osobą nie czuję się dobrze-ergo nie zwiążę się. 9tki potrafią być żywe, poszukujące wrażeń i wykazujące się inicjatywą przy kimś, kto tego potrzebuje a sam nie potrafi. No przynajmniej część 9tek (ja znam 2 aktywne -jedną wzięłam za 7mkę, i jedną zamkniętą w sobie i taką powolną każdemu, ale gdy się zajrzy do wnętrza to ciekawą osobę, z wqłasnymi bardzo mocno zarysowanymi poglądami, z która można rozmawiać cały dzień, robić cos ciekawego, łatwo zarazić entuzjazmem i chęcią na coś nowego, ale nikt kto nie zajrzy tego nie dostrzeże)
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: 9 i 4 razem?
właśnie ja jestem jakby takim głupim i dziwnym połączeniem 9 z 7 bo oczywiście opis 9 do mnie pasuje ale czułam taki niedosyt i myślałam ''kurcze taka trochę za mało żywa i wesoła ta dziewiątka'' no i sie zastanawiam czy połączenie 9 i 7 nadaje się na związek z 4?
bla bla
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: 9 i 4 razem?
mówisz- dość zdrowa, energiczna 9? Jak go nie zaszlachtujesz po jakimś czasie ;P
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: 9 i 4 razem?
jak go nie zaszlachtujesz ^^" a niby czym miałabym go ''zaszlachtować''? wybacz że nie zrozumiałam xD
bla bla
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: 9 i 4 razem?
młotek, patelnia, siekiera, co będzie pod ręką! (krzesłem go! krzeesłeeem!!) ;P
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: 9 i 4 razem?
aż tak miała bym sobie nie dać rady z 4ką że będę musiała się powstrzymać żeby jej nie przywalić xD?
bla bla
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: 9 i 4 razem?
oj nie, nie, po prostu 4rki męskie sa takie..niemęskie śmieję się tylko.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: 9 i 4 razem?
4ki ogólnie są dziwne może to w nich lubię ^^ cały czas mówią o tym że ktoś ich zostawił itp szukają prawdziwej miłości ale nie potrafią się w nią jakoś dogłębniej zaangażować chcą cały czas dużych emocji namiętności ale nic z czegoś poważniejszego jak w temacie o małżeństwie w postach było widać że 4ki nie chcą się związać z kimś 'obrączkami'' i wolą ''wolne związki'' ale samo chodzenie ze sobą tak już dłużej czy mieć z kimś dziecko (ale to już dla takich troszkę starszych) to jest w byciu poważnym związku - mówiąc że wolą wolne związki uciekają od zobowiązań bo chyba nie potrafią wyobrazić sobie życia tylko z jedną osobą aż do śmierci
wydaje mi się że każda 4ka pragnie tej wielkiej miłości ale kiedy już jest w związku zaczyna tworzyć w nim chaos, emocjonalne bagno w którym toną ale i mówią jak im źle i chcą z niego wyjść - choć tak naprawdę nie chcą
jak 4ki można wyleczyć z czegoś takiego?
wydaje mi się że każda 4ka pragnie tej wielkiej miłości ale kiedy już jest w związku zaczyna tworzyć w nim chaos, emocjonalne bagno w którym toną ale i mówią jak im źle i chcą z niego wyjść - choć tak naprawdę nie chcą
jak 4ki można wyleczyć z czegoś takiego?
bla bla
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: 9 i 4 razem?
Moim skromnym zdaniem, to kwestia poziomu zdrowia Czwórki I raczej nic na to nie można poradzić...
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
Re: 9 i 4 razem?
tylko jak można znaleźć zdrową 4kę ? jak sprawić żeby chora 4ka stała się tą zdrową i jak stworzyć z nią dobry związek na dłużej (ah czy to nie możliwe? czy jest nadzieja xD?)
bla bla