Być kumplem Ósemki - warto czy nie?
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
- Lokalizacja: Z tamtont
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
- Lokalizacja: Z tamtont
hmm no cóż moja kasa rozpływa się w oka mgnieniu, jeśli tego chcę, natomiast jeśli nie chcę wydawać to nie poprostu nie wydaję dla mnie to jest proste jak budowa dzidy
Co do odbierania mojej osoby przez innych to jestem z reguły pozytywnie odbierana, nie mniej jednak jeśli kogoś nie lubię to ta osoba wyraźnie odczuwa moją niechęć do niej w wyniku czego ma przerąbane
Pozdrówka 4 all
Co do odbierania mojej osoby przez innych to jestem z reguły pozytywnie odbierana, nie mniej jednak jeśli kogoś nie lubię to ta osoba wyraźnie odczuwa moją niechęć do niej w wyniku czego ma przerąbane
Pozdrówka 4 all
8w7 i w sumie dobrze mi z tym <lol>
"Jestem jak róża - niekochana więdnę
Jestem jak dziecko - odepchnięta cierpię
Lecz oczy mam suche, a usta gorące
Nie szukam bajki w życiu i walczę do końca"
Closterkeller "Graphite"
"Jestem jak róża - niekochana więdnę
Jestem jak dziecko - odepchnięta cierpię
Lecz oczy mam suche, a usta gorące
Nie szukam bajki w życiu i walczę do końca"
Closterkeller "Graphite"
Heh, powiedz to w dziale piątek, to Cię wyśmieją wszyscy. :]Złym pytaniem jest czy się opłaca czy nie, takiego pytania jezeli chodzi o stosunki międzyludzkie nie ma, bo czesto nawet jak jest źle to jest dobrze;).
Cóż, nie lubię ósemek. Drażni mnie przebywanie w ich towarzystwie i ich zachowanie. Może przez to, ze piątki i ósemki tak się różnią.
A czytajac to, cholernie się zdziwiłem. Jest więcej ósemek z takim lub podobnym zdaniem?posiadanie duszy jest wstydem i słabością, przede wszystkim słabością (przynajmniej dla mnie)
Za nami i przed nami noc
W pałacach, bramach i na zakrętach
W pałacach, bramach i na zakrętach
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Nie wiem czy aż tak bardzo. Ja mam coś z piątek - jestem dobrym obserwatorem.Regis pisze: Cóż, nie lubię ósemek. Drażni mnie przebywanie w ich towarzystwie i ich zachowanie. Może przez to, ze piątki i ósemki tak się różnią.
Nie A juz na pewno nie ja. Słomkowy ma swoją słomkową duszę i nie uważa, że jest ona słabością. Buz duszy, zostaje tylko mięso, flaki i kilka gnatówRegis pisze:A czytajac to, cholernie się zdziwiłem. Jest więcej ósemek z takim lub podobnym zdaniem?posiadanie duszy jest wstydem i słabością, przede wszystkim słabością (przynajmniej dla mnie)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 grudnia 2006, 21:35 przez Słomkowy_Kapelusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Wg mnie roznia sie tylko jedna cecha ktora zwykle jest ekstrawertyzm u 8 i intro u 5ek. Poza tym zwykle sa uparte w swoich pogladach i kieruja sie mysleniem a nie uczuciami. Przeciez 5tki tez to maja. Za malo czytales o tym, Regis.Regis pisze:Może przez to, ze piątki i ósemki tak się różnią.
Czemu sie zdziwiles? Slomkowy jest dosc zdrowy wiec akceptuje swoja "duchowosc", ale przecietne i chore Osemki (czyt: znaczna wiekszosc) jej nieznosza, bo kojarzy im sie z brakiem odpornosci na urazy, a 8 lubia byc w pewnym sensie niewzruszone. Radze poczytwac wiecej o motywach typu 8, a moze znajdziesz w sobie duzo ich cech, bo jako 5 masz z 8 polaczenie na wykresie, Regis.Regis pisze:A czytajac to, cholernie się zdziwiłem. Jest więcej ósemek z takim lub podobnym zdaniem?posiadanie duszy jest wstydem i słabością, przede wszystkim słabością (przynajmniej dla mnie)
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Ekstrawetyzm i introweryzm to dużo.lusylia pisze:Wg mnie roznia sie tylko jedna cecha ktora zwykle jest ekstrawertyzm u 8 i intro u 5ek. Poza tym zwykle sa uparte w swoich pogladach i kieruja sie mysleniem a nie uczuciami. Przeciez 5tki tez to maja. Za malo czytales o tym, Regis.
To chyba nie przez to, ze nie doczytałem. Po prostu, to moje bardzo subiektywne odczucia na ten temat i dlatego tak piszę. I choć jestem piątką, to dość często kieruję się emocjami.
Ale nie o to mi chodzi. Zdziwłem się, bo na wykresie 5 ma połączenie z 8, a widze same przeciwieństwa. Na przykład właśnie to powyzej z duszą:Regis pisze: Czemu sie zdziwiles? Slomkowy jest dosc zdrowy wiec akceptuje swoja "duchowosc", ale przecietne i chore Osemki (czyt: znaczna wiekszosc) jej nieznosza, bo kojarzy im sie z brakiem odpornosci na urazy, a 8 lubia byc w pewnym sensie niewzruszone. Radze poczytwac wiecej o motywach typu 8, a moze znajdziesz w sobie duzo ich cech, bo jako 5 masz z 8 polaczenie na wykresie, Regis.
Ja żyję prawie tylko duszą. Ja to moja dusza, a moje ciało to taka niedoskonała skorupa. W swoim umyśle jestem sobą i to właśnie ten umysł i bariera go obejmujaca wydaje mi się bardziej niewzruszona niż ciało.
I to bardzo duża przeciwność. Ale skoro pisałaś, że zdrowe ósemki raczej tak się nie zachowują, to może wykres odnosi się tylko do tych całkiem zdrowych typów?
Cóż, chyba niepotrzebnie wtracam w dział nie mojego typu.
Za nami i przed nami noc
W pałacach, bramach i na zakrętach
W pałacach, bramach i na zakrętach
Z tego co zauwazylam to znane mi introwertyczne Osemki maja b. silne polaczenie z 5 i dosc trudno wtedy ich od 5 odroznic. Sprawiaja wtedy wrazenie poprostu pewnych siebie i bardziej stanowczych 5tek.Słomkowy_Kapelusz pisze:Ja mam przewagę ekstrawersji, ale minimalną. Szacunkowo 55% na 45%.lusylia pisze:Wg mnie roznia sie tylko jedna cecha ktora zwykle jest ekstrawertyzm u 8 i intro u 5ek.
Chciałaś coś powiedzieć :?: :shock:lusylia pisze:Slomkowy jest dosc zdrowy
Co, to znaczy dość zdrowy?
Pytasz sie mnie co to znaczy dosc zdrowy? Poczytaj na jakiejs stronie o zdrowych 8kach; przeciez jest ich sporo. Nie czujesz sie dosc zdrowy? Nie probowales nigdy postawic samodiagnozy stopnia zdrowia typu? Patrzac z boku jestes ...dosc zdrowy.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
Regis pisze: choć jestem piątką, to dość często kieruję się emocjami.
Wobec tego prawdopodobnie masz ciezkie to skrzydlo 4.Regis pisze: Ale nie o to mi chodzi. Zdziwłem się, bo na wykresie 5 ma połączenie z 8, a widze same przeciwieństwa. Na przykład właśnie to powyzej z duszą:
Ja żyję prawie tylko duszą. Ja to moja dusza, a moje ciało to taka niedoskonała skorupa. W swoim umyśle jestem sobą i to właśnie ten umysł i bariera go obejmujaca wydaje mi się bardziej niewzruszona niż ciało.
Jeszcze jedno: Czy to znaczy ze nie przykladasz zadnej roli do tego jak wygladasz zmniejszajac role ciala do skorupy? Czy poprostu masz problem z tolerancja swojego zewnetrza?
Poza tym: napisales ze wnetrze jest u Ciebie niewzruszone... to samo wlasnie niejako maja Osemki. Miedzy innymi to jest ta wasza cecha wspolna. Niewzruszonosc duszy u Ciebie, ORAZ niewzruszosc duszy u np. Freyi, chociaz Ona (co chyba wynika z jej slow) wolalaby zeby nie trzeba bylo wywolywac niewzruszonosci wnetrza, a zeby przez duszy nieobecnosc to nawet niemusialo sie odbywac, jako cos zbednego. Tak to rozumiem. (popraw mnie jesli sie myle, Freya)
Mozna to okreslic tak, ze jak Piatka jest w dobrym stanie to przejmuje zalety Osemek i Siodemek; a jak jest w zlym stanie przejmuje rowniez i wady 7ek i 8ek.Regis pisze: I to bardzo duża przeciwność. Ale skoro pisałaś, że zdrowe ósemki raczej tak się nie zachowują, to może wykres odnosi się tylko do tych całkiem zdrowych typów?
Chyba zartujesz, ja tez nie jestem 8 a sie panosze po wszystkich prawie forach. Kazdy moze odwiedzac kazde forum, jesli tylko ma sprawe. Dzieki temu sie przeciez uczymy. :DRegis pisze: Cóż, chyba niepotrzebnie wtracam w dział nie mojego typu. :wink:
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
Przykładam rolę do wyglądu, ale bardzo małą. Na tyle, żeby w miarę schludnie wyglądać. Nie mam problemów z tolerancją i nie mam kompleksów z wyglądem, choć z pewnością mogłoby być z nim lepiej. Ale jak pisałem; dla mnie to tylko ciało.lusylia pisze: Jeszcze jedno: Czy to znaczy ze nie przykladasz zadnej roli do tego jak wygladasz zmniejszajac role ciala do skorupy? Czy poprostu masz problem z tolerancja swojego zewnetrza?
Za nami i przed nami noc
W pałacach, bramach i na zakrętach
W pałacach, bramach i na zakrętach
moja dusza jest moja chluba, bez niej nie bylabym soba, to nia jestem silna i wspaniala. kocham swoja dusze i nigdy bym jej nie zmienila, choc jest ona zraniona dosc powaznie, nie znaczy to ze chce sie jej wstydzic.Regis pisze:A czytajac to, cholernie się zdziwiłem. Jest więcej ósemek z takim lub podobnym zdaniem?posiadanie duszy jest wstydem i słabością, przede wszystkim słabością (przynajmniej dla mnie)
wiec jak narazie Regis masz 2:1
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz i pragne dodac ze jestem wredna!
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz i pragne dodac ze jestem wredna!