Głupawka pospolita

[panna małgorzata]

Ja też często miewam takie głupawki, ludzie się mnie pytają, skąd to się bierze (nie wiem, szczerze mówiąc, po prostu taka jestem) i skąd mam tyle energii, bo czasem swoją głupawką potrafię porwać naprawdę sporo osób

[nlg]

Widzę, że na forum ósemek znowu zaczyna się coś dziać.

Co do głupawek... Mam nadzieję, że nigdy z tego nie wyrosnę.

[exiled]

mi sie zdarza smiac na ulicy jak cos sobie przypomne...glupawek nie miewam...

[Ertai]

Mam podobnie, chyba nigdy nie miałem głupawki. Zresztą, jako atowarzyskie 8w9 nie mógłbym sobie pozwolić na utratę kontroli . Ale regularnie śmieję się do własnych myśli na ulicy czy w autobusie...

[andrzej4001]

A propos smiechu, to ja zawsze dostaję jego ataki, wtedy, gdy niepowinienem, np. w Kościele, Szkole, ważnym sporkaniu, itp. Przy czym robie to nieświadomie. Zawsze mnie wszyscy pytają "Z czego się śmiejesz?" A ja często nie potrafię odpowiedzieć - bo niewiem...

Generlanie mam bardzo częste napady głupawek, nie jeden juz raz wzięto mnie za osobe pod wpływem środków odurzających, tymczasem generalnie od nich stronię :p

[Moray]

Tak ja też często dostaje niezłego pierdolca. A jak wypiję, to już w ogóle trzymajcie mnie ludzie. Czasami jak mnie energia rozpiera to lubię podrzec mordę, czymś porzucać, zrobić jakąś małą demolkę. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Owszem zdarzały się też akcje ekstremalne. W czwartej klasie szkoły podstawowej razem z kumplem zdemolowaliśmy totalnie taki mały domek. Poszły zasłony, naczynia, telewizor, szafki i co tam jeszcze było. Generalnie mam tendencje do bycia głośnym. Jeśli chodzi o zaczepanie i drażnienie innych, to zdecydowanie tak. Lubię to robić, szczególnie rodzeństwo ale znajomych tez nie oszczędzam.

[orzad]

Myślę, że każdemu zdarzają sie euforyczne stany świadomości z przeróżnych powodów...