Feminizm u kobiet Ósemek

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
necrOfelia
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 31 maja 2008, 13:33
Lokalizacja: krakau

#31 Post autor: necrOfelia » poniedziałek, 23 czerwca 2008, 22:46

to chyba tylko w Ostrowcu


osiem w siedem / ESTj

You could never hurt me the way you hurt yourself.

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#32 Post autor: Emjotka » poniedziałek, 23 czerwca 2008, 22:49

U Ciebie faceci opalają się w koszulkach? :lol:
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
necrOfelia
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 31 maja 2008, 13:33
Lokalizacja: krakau

#33 Post autor: necrOfelia » wtorek, 24 czerwca 2008, 01:45

w sweterkach
albo to włosy są?
osiem w siedem / ESTj

You could never hurt me the way you hurt yourself.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#34 Post autor: Maro » wtorek, 24 czerwca 2008, 07:54

to jak zapuszcza moga peleryny robic - jak to oszczednosc materii.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#35 Post autor: Eruantalon » wtorek, 24 czerwca 2008, 08:14

Bo to najlepszy sposób na dziewczynę
Zrobić sobie z włosów pelerynę!
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#36 Post autor: Maro » wtorek, 24 czerwca 2008, 08:20

obrzydzacie mnie a fuj ..........kiedys mialam przystojnego kolege mialam....... dopoki nie zdjal koszulki mial owlosione plecy.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#37 Post autor: Emjotka » wtorek, 24 czerwca 2008, 11:38

necrOfelia pisze:w sweterkach
albo to włosy są?
Nie wiem, nie widziałam, trudno mi ocenić. Ale definitywnie wykluczyć tego nie można.
Maro pisze:obrzydzacie mnie a fuj ..........kiedys mialam przystojnego kolege mialam....... dopoki nie zdjal koszulki mial owlosione plecy.
Wybacz Maro, ale jakże Ty go -pod włos- wzięłaś, że ją zdjął? ;> Ponoć tylko kolega...
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#38 Post autor: Maro » wtorek, 24 czerwca 2008, 14:50

opalal sie...........toples ( i to chodz brzmi teraz jak zart jest prawda ;])
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#39 Post autor: Pablo » czwartek, 26 czerwca 2008, 01:15

A opalił się jakoś przez te włochy? ;)

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#40 Post autor: Maro » czwartek, 26 czerwca 2008, 07:38

dobre pytanie ............
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Ediakar
Posty: 577
Rejestracja: wtorek, 11 grudnia 2007, 00:56
Lokalizacja: Z nieba rodem

#41 Post autor: Ediakar » wtorek, 1 lipca 2008, 11:22

Feministyczne świnie :twisted:

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Feminizm u kobiet Ósemek

#42 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 9 grudnia 2013, 10:24

Wklejam tu bo sama Maro napisała, że tu jest korzeń feminizmu.
Coś w tym jest: http://natemat.pl/29667,perfekcyjna-pan ... feministek
W sumie także yusti ciągle wspominała coś o wyzwoleniu ze sprzątania..
A tu: [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Mo0Mm6ivc9Y[/youtube] bardziej do pośmiania, choć jak widzę słodkie dziewczę.
Ciekawi mnie też czy ktoś ogląda serial Dziewczyny i jakie ma wrażenia..
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Feminizm u kobiet Ósemek

#43 Post autor: Venus w Raku » czwartek, 12 grudnia 2013, 12:48

Nie jestem pewna, że feministki to szefowe. Z czym mi się kojarzy współczesna feministka? To kobietka, która pogardza mężczyznami, a jednocześnie chce być przez nich traktowana jak księżniczka, której należy się specjalne traktowanie. Nie sprzątam, nie gotuję, nie potrafię złożyć mebla, ani nic naprawić w domu, a jedynie się wymądrzam o niezależności i wyższości kobiet nad mężczyznami.

Bo jak coś sama musiałaby zrobić z prac męskich, to zaraz są potesty, że to zniewolenie kobiet. Może to właśnie tylko szefowe nie protestują, jak muszą coś robić, bo są silne i potrafią dorówać mężczyźnie.

Jak równość, to równość i kobieta też musi sie ubrudzić, a feministki nie chcą się ubrudzić, bo bycie brudną nie jest wcale kobiece i nie wynosi na piedestał, ale obniża ich status. Wykonywanie rzeczy poniżej "własnej godności" obliża status. Już się ubrudziłaś i na równi z innymi kopiesz węgiel, a więc w czym jesteś lepsza od tych co kopią węgiel, a więc jesteś tylko wtedy równa, kiedy wykonujesz najgorsze męskie prace jako kobieta na równi z nimi. I to nie są prace na poziomie VIP-ów.

A w ogóle, to mam takie wrażenie, że na Zachodzie o feminstkach już się teraz nie mówi, bo feminizm nie jest specjalne istotny dla obecnej agedy politycznej, bo to była sprawa na przełomie XIX-stego i XX-wieku i odbiła się jeszce jakimś echem w latach 60-siątych XX wieku, ale dzisiaj nie ma już znaczenia.
1w9, 6w5, sp/sx

ODPOWIEDZ