Strona 1 z 2

Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 17:17
autor: kunanini
Podejrzewam, że znajdą się zainteresowani zaburzeniami osobowości oraz tym, do którego komu jest najbliżej.
U mnie za płotem czai się osobowość pogranicza (~histeria, osobowość mnoga), co z typem 7s6 logicznie się uzupełnia. W ujęciu zaburzeń osobowości można odnleźć bardzo dużo o ich podłożu, znacznie zasobniejsze opisy niż enneagramowe, co jest zrozumiałe, jako że enneagram to głównie wiedza o strategiach myślenia i działania.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 18:00
autor: Mandala
To są zaburzenia typowe dla Szóstek, które mają do nich skłonności. W przypadku 7w6 obstawiałabym wpływ tego skrzydła. Z enneagramowego punktu widzenia wystarczy poczytać o szóstkach, psychiatrycznego - o samej chorobie. Enneagram nie mówi o chorobach i zaburzeniach psychicznych, tylko typach osobowości, wiadomo więc, że nie zajmuje się szczegółową analizą BPD.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 18:44
autor: kama.zielona
Jako 7 czuję czasem coś podobnego do tej choroby. Tzn nie mogę powiedzieć czy jestem na to chora czy nie, ale bardzo dużo zachowań się zgadza. Dodam, że zastraszająca ilość.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 18:53
autor: kunanini
1. Lęk przed odrzuceniem, niekoniecznie na świadomym poziomie, jest głównym motorem również u Siódemek i Czwórek, z tego co czytałam o "enneagramie związkowym". Unikanie, staranie zachowania niezależności, to czasami właśnie efekt wyprzedzania odrzucenia i dobrowolna ucieczka. Szóstka to przylepa i ogólnie suma wszystkich strachów, potrzebuje osobowego lub nieosobowego kapoka
2. Wybuchowość, agresja o podłożu lęku.
3. Dbanie o dobre samopoczucie, rozbawianie, "duszenie towarzystwa".
4. Kreowanie absurdalnej rzeczywistości jako płaszczyzna azylowa i próba bycia ponad wahnięciami nastroju.

Aha, no te osobowości to dyskurs psychoanalityczny dotyczący zaburzeń. Nie chodzi mi tu o wywołanie zbiorowej hipochondrii, analizując, do którego typu zaburzeń najbliżej, można się czegoś dowiedziec i tyle. Jakieś informacje o systemie psychopatoimmunologicznym :wink:

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 21:09
autor: atis
Zgadza mi się więcej rzeczy, niż gdy czytałam pierwszy raz opis siódemki i poraziła mnie trafność. Może czas wrócić do lekarza ogólnego, który powiedział ze jestem niezrownoważoną wariatką, żeby wypisal mi skierowanie do psychiatry a nie kardiologa >.>

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 22:18
autor: kunanini
Powinnam była zacząć od zaproponowania literatury.
http://bpd.szybkanauka.net/

demo (zaleca się zachowanie spokoju i powstrzymywanie się od pochopnej diagnozy, która może wywołać świerzb i szumy w uszach):
BPD to przede wszystkim nadmierne, niestabilne emocje, a także niestabilność myśli (popadanie w ekstrema, huśtawki nastroju i niestabilny, tj. chaotycznie zmienny, stosunek do innych ludzi, siebie i wszystkiego wokół). Powodem BPD jest zwykle poważne psychiczne/emocjonalne zaniedbanie dziecka lub traumatyczne wydarzenie w dzieciństwie – co pozostawia trwały wpływ na układ limbiczny, pamięć, emocje i postrzeganie własnego "ja". BPD wywołuje zmiany biologiczne w mózgu podobne do zespołu stresu pourazowego, które powodują iż człowiek jest nadwrażliwy, przesadnie nerwowy, nieufny, a czasem zbyt ufny. Osoby z BPD mają słabą pamięć, kontrolę emocji i kiepskie poczucie własnej tożsamości; są zwykle inteligentni, wrażliwi i mają duże możliwości empatii.
BPD mocno wpływa na osobowość człowieka, dezorganizuje życie i sprawia, że staje się ono pełne niepokoju, nadwrażliwości, roztargnienia, chaosu, skrajności, nadmiernych emocji, całkowitego braku emocji w innych chwilach, miłości i nienawiści, rozczarowań, panicznego strachu przed opuszczeniem, bliskimi relacjami i bliskością, działań impulsywnych, ryzykownych i prób bezskutecznej ucieczki od samego siebie oraz aktów samo-destrukcyjnych mających na celu powstrzymanie wewnętrznego, psychicznego bólu.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: środa, 20 stycznia 2010, 23:30
autor: kama.zielona
Cholernie mocne. Jednak chcę się wstrzymać ze wstępną diagnozą. W przeszłości, kilka rzeczy sobie wmówiłam, przez co wiele straciłam. Za dużo w tym było autosugestii. Teraz chcę spojrzeć na to chłodnym okiem. Może moja rezerwa do tego bierze się stąd, że każde słowo w zacytowanym przez Ciebie tekście jest zgodne z prawdą? Zazwyczaj unikam prawdy.

Mandala, w którymś tam temacie napisała (chyba o pamięci) że bardzo dziwną rzeczą (chyba tak to ujęła) moje niepamiętanie dobrych chwil. Zapominam i wypieram złe, ale wszystkie dobre również giną. Niektórzy potrafią robić różne rzeczy np zajmować się domem, pracować etc i nadal gdzieś z tyłu głowy przypominają im się rzeczy o mocnym emocjonalnym wydźwięku. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego ja wszystko zapominam. Nawet, jeśli zdarza mi się mega negatywna rzecz- np zwolnienie z pracy (skrajny przykład), wypadek kogoś bliskiego- po prostu tego nie pamiętam po krótkiej chwili. Nie potrafię przypomnieć sobie szczegółów. Tak jakby to się nie stało. W głowie koduje mi się myśl- skoro jestem zwolniona to nie idę jutro do pracy- i tyle. Przypomniało by mi się dopiero, gdyby ktoś mnie o to zapytał. Można by powiedzieć, że to wyparcie, ale nie- o pozytywach też zapominam. Np dostałam awans- koduję, że 10 przyjdzie wypłata wyższa o tyle i tyle- i zapominam. Czasami czuję się jak człowiek bez przeszłości. Chciałabym to zmienić.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 08:30
autor: atis
Mam dokładnie to, o czym pisze Kama. Nie pamiętam masy spraw, zarówno drobnych jak i bardziej istotnych, masa rzeczy, które się wydarzyly, natychmiast przestają miec dla mnie znaczeniea albo znowu pamietam emocje, wscieklosc, bol, radosc, ale nie pamietam skad wlasciwie się wzieły. I znowu - pamiętanie traum, to koszmarne rozstanie które przeżyłam, a ja z naszej rozmowy nie pamiętam praktycznie nic, chociaż trwała dobrą godzinę. I wiem tylko, że niedługo później zadzwoniłam, ale nie jestem sobie w stanie przypomnieć ani słowa z tego co wykrzykiwałam przez telefon. Z dobrymi wydarzeniami znowu: wiem, ze czulam sie wspaniale, ze wszystko sie ukladalo idealnie, ze bylam tak szczesliwa i oprocz ogolnego zarysu pewnych sytuacji nie pamietam nic.

Z drugiej strony, zdarzają się wlasciwie nieznaczące wydarzenia, które przeżywam miesiącami, rozpatrując setki mozliwych scenariuszy i przechodząc to wciąż na nowo i na nowo... Zadreczam sie niektorymi akcjami i tu znowu natręctwo mysli, z którymi w zaden sposob nie mogę sobie poradzić. Gdy coś mnie zaboli, gdy jakaś rozmowa czy wydarzenie mnie rozzlosci, tygodniami mysle tylko o tym i w pewnym moemncie lapie sie na tym, ze nie mam pojęcia, co sie tak naprawde wydarzylo, a co sobie 'dopisalam'.

Z powyższego cytatu zgadza mi się wszystko.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 14:36
autor: Kapar
Interesujące, że naprawdę odnajdujecie u siebie jakieś cechy?
Życie człowieka z takimi zaburzeniami jest paraliżujące dla codziennych czynności jak wychodzenie na zakupy i tak dalej, jest naprawdę niewielu ludzi którzy mają borderline czy inne poważne zaburzenia. Piątki mają podobne jazdy z zespołem Aspergera jak wy tu piszecie.
Ale to chyba tylko zbieżność :?: :!:

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 14:56
autor: atis
Osobowość typu Borderline ma ok 1-2 osoby na 100 (zdecydowana większość to kobiety) - to nie jest mało.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 16:42
autor: Kapar
Miałem okazje poznać osobiście wiele młodych osób chorych psychicznie albo z problemami psychicznymi, schizofrenicy, anorektyczki, całe spektrum. Sam studiuję psychologię ;) Oficjalnie są dwa rodzaje borderline I i II, ten o którym jest wątku wydaje się być tym drugim typem - nie lubię psychologii klinicznej więc nie spamiętuje tego wszystkiego. Na wykładach pokazywali filmy z przykładami jak funkcjonują osoby z zaburzeniami i to było przerażające. Naprawdę to o czym piszecie jest bardzo poważne stąd moje zaskoczenie... niczego nie podważam w sumie, nie mam danych. Ja się tylko dziwię? :)

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 17:55
autor: Pędzący Bakłażan
Heh, to co Wam dolega to życie a nie Borderline :lol:

Nie stwierdziłem u siebie żadnej z tych przypadłości w jakimś pogłębionym stopniu.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 20:55
autor: kama.zielona
Bakłażan nie sądzę, żeby to było tylko życie. Normalny człowiek potrafi zanalizować i przetłumaczyć sobie większość swoich zachowań. Potrafi sobie przypominać, podświadomie wie kim jest i nie ma jazd tak jak osoby z tym zaburzeniem. Ja wyczuwam, że to nie jest normalne. Przyglądając się ludziom widzę, że oni postępują inaczej. Sama nie wiem czasem dlaczego.

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: czwartek, 21 stycznia 2010, 22:02
autor: boogi
Mandala pisze:Enneagram nie mówi o chorobach i zaburzeniach psychicznych, tylko typach osobowości, wiadomo więc, że nie zajmuje się szczegółową analizą BPD.
Enneagram mówi także o chorobach psychicznych i zaburzeniach osobowości. Są też psychiatrzy i psychologowie zajmujący się szczegółową analizą borderline, zaburzeń histrionicznych, zaburzeń schizofrenicznych i schizotypowych, i całą masą innych.
Od psychologów się Enneagram wywodzi...

Re: Skłonność do zaburzenia osobowości typu Borderline u 7

: piątek, 22 stycznia 2010, 04:25
autor: Kapar
boogi pisze:
Mandala pisze:Enneagram nie mówi o chorobach i zaburzeniach psychicznych, tylko typach osobowości, wiadomo więc, że nie zajmuje się szczegółową analizą BPD.
Enneagram mówi także o chorobach psychicznych i zaburzeniach osobowości. Są też psychiatrzy i psychologowie zajmujący się szczegółową analizą borderline, zaburzeń histrionicznych, zaburzeń schizofrenicznych i schizotypowych, i całą masą innych.
Od psychologów się Enneagram wywodzi...
No tak, dzisiejszy kształt Enneagrau został nadany przez psychologów. Ale czy to nie jest tak, że Enneagram został nagięty do psychologicznych paradygmatów? Enneagram Gurdżijewa, ten u swoich podstaw, nie miał raczej intencji się zajmować się współczesnymi chorobami i ich włączać do całej teorii i systemu. Psychologia zostaje psychologią, nie lubię stwierdzeń jak: Obserwatorzy są najbardziej schizoidalnym typem (nawet jeśli są) a Entuzjaści mają syndrom Piotrusia Pana (nawet jeśli wiele siódemek ma) :)
Można by tak listę porównań do kategorii psychologicznych rozciągać, osobny wątek mógłby z tego powstać 8)