Strona 8 z 13

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: środa, 6 czerwca 2012, 20:38
autor: TowarzyszFrytas
Litka pisze:On był dla mnie bardzo miły a ja, szkoda gadać. Nie chciałam się z nim spotkać, co proponował, nawet zasugerowałam mu, że niespecjalnie mi zależy na dalszych kontaktach.
No to raczej bardzo źle działa na wycofane piąteczki. Ja po czymś takim zwykle przechodzę w fazę "Nie to nie, niech spada na drzewo." Raczej nagabywać, przepraszać (nie to, że tam bardzo szczerze czegoś żałujesz :P), naprzykrzać się i w końcu mu przejdzie.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: środa, 6 czerwca 2012, 21:05
autor: Cotta
Hmm, chyba nikt nie przepada za tym, jak ktoś na nim odreagowuje. Nie wiem, napisz mu, że Ci przykro, wyjaśnij dlaczego się tak zachowałaś. Może mu przejdzie.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: środa, 6 czerwca 2012, 21:40
autor: Litka
Dzięki za rady. To wszystko wydaje się takie proste i oczywiste, a jednak trudno na to wpaść jeśli tak bardzo emocjonalnie podchodzi się do sprawy. Taka reakcja z jego strony jest dla mnie czymś nowym i trochę przez to spanikowałam. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie, bo faktem jest że schrzaniłam sprawę koncertowo. Ciągle liczę się z tym że on może się do mnie już nie odezwać.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: środa, 6 czerwca 2012, 22:04
autor: maroz
Ja zazwyczaj jeśli dam w taki sposób dupy to po prostu dzwonię do takiej osoby i szczerzę mówię prawdę jak było i szczerzę tą osobę przepraszam, a potem daje jej czas na przemyślenia i decyzję.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: środa, 6 czerwca 2012, 23:56
autor: Amisu
Czymś nowym? Bo Cię olał? Ja w takiej sytuacji też bym Cię olała, trudny okres trudnym okresem, ale wyżywania się na kimś po prostu nie znoszę. "Workiem bokserskim" nikt nie lubi być. Najlepiej teraz po prostu przeprosić i wyjaśnić, że ma się ciężkie chwile bez ujawniania szczegółów jeśli nie chcesz tego robić.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 00:36
autor: maroz
Jeszcze jedna ważna kwestia. Jak już przepraszać to bez samobiczowania się i samoponiżania i płaszczenia się. Jesteś człowiekiem i też masz prawo do własnej godności. Też masz prawo sobie nie radzić, mieć kryzysy i popełniać błędy. Asertywne przeprosiny i wyjaśnienie i wyraz emocji i jak ten piątek nie zechce docenić twojego gestu to jego strata.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 11:20
autor: fioletowastokrotka89
Z doświadczenia wiem, że Piątki są skłonne wybaczyć, tylko właśnie musisz pamiętać, by podczas przepraszania również wystrzec się jakichś skrajnych emocji typu właśnie to samobiczowanie ;p Raczej może nie zostać to dobrze odebrane. Najlepiej przeprosić, wytłumaczyć się gorszym czasem, ale nie kajać się jakoś szczególnie i nie wracać do sprawy ;) I starać się wrócić do dobrych kontaktów.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 12:56
autor: Enturie
@fioletowa
Raczej Cię to nie pocieszy, ale gdybyś miała się czuć potem bardzo źle, to lepiej być uprzedzonym. On może już nie chcieć się znowu otwierać, bo będzie się bał, że sytuacja się powtórzy, skoro nie potrafisz tego kontrolować. Ale życzę powodzenia, może akurat tym razem odpuści.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 14:36
autor: maroz
Swoją drogą w stosunku do dwóch piątków ważnych dla mnie ( mój przyjaciel i mój tata), sprawdziły się te wnioski o utrzymywaniu inicjatywy. Okazało się że obaj doceniają i potrzebują mojej inicjatywy. Gdy mam wątpliwości co do tego co moje piątki czują po prostu wprost się pytam, czy im się podoba że kogoś tam zaprosiłem? czego chcą się spotykać częściej? czy odpowiada im takie hobby a nie inne? Full wypas. Szkoda że nie trafiłem na to forum i do tego wątku cztery lata temu.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 14:49
autor: fioletowastokrotka89
Wiem, że już robię się nudna i monotematyczna, ale wczoraj coś we mnie pękło i postanowiłam, że postawię sprawę jasno. Zamierzam napisać mu, co czuję (oczywiście delikatnie, bez używania wielkich słów i przesadnych emocji). Wiem, że lepiej powiedzieć to prosto w oczy, ale ja wiem, że on potrzebuje dużo czasu, by przemyśleć pewne sprawy i nie chcę go stawiać w niezręcznej sytuacji, gdy będziemy stać twarzą w twarz,a on nie będzie wiedział,co powiedzieć. A np. na gg będzie mógł przemyśleć, co chce mi odpowiedzieć i więcej z niego wyciągnę. Chcę mu też przekazać, że moim celem nie jest przymuszanie do żadnych deklaracji i zależy mi tylko,by on wiedział jak sprawy wyglądają. I oczywiście, że jeśli nawet nie spodoba mu się to, co napisałam, nadal zależy mi na dobrych kontaktach. Myślicie, że to wyjdzie? I że go nie wystraszę?

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 14:52
autor: maroz
Tylko uważaj bo tekst pisany często wygląda o jeden stopień gorzej niż prawdziwy. Przemyśl dobrze to co piszesz i wyślij następnego dnia dopiero wtedy jak będziesz pewna że go niczym nie urazisz.
Wszelkie pretencje lub uwagi w stosunku do drugiej osoby i wyrazy emocji np. złości, żalu czy zazdrości są często przez ludzi odbierane jako atak, naciski itp. mimo iż wypowiedziane takimi samymi słowami osobiście nikogo by nie uradziły.
Dobrze wychodzi pisanie w swoim imieniu i pisanie o swoich uczuciach i a nie zaczynanie zdania per "Ty"

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 14:56
autor: Elkora
Nasuwające mi się minusy gdybym była nim to 1) na ile jest to poważne, ciągle myślenie gdzie tu podstęp 2)przez pewien czas bym milczała żeby móc to przetrawić to ostatecznie sporo emocji a potem wąchała się odezwać bo może za późno
wiele rzeczy nie robię stwierdzając ze najlepszy moment już był i teraz jest za późno kiedy zwykle nie jest
Trochę mnie też przerażają takie wielkie desperackie kroki ale może tak trzeba nie wiem, pomysł dobry jak każdy inny, przynajmniej coś się ruszy coś wyjaśni, nie będziesz się zapętlać ciągle w tych samych wątpliwościach
ja nigdy nie miałam jaj do takich rzeczy

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 15:02
autor: maroz
Znaczy się z moich doświadczeń zauważyłem że długie maile ode mnie ludzi odpychały, a proste krótkie wypowiedzi 3 zdaniowe w stylu "przepraszam, nie chciałem Ciebie urazić. Mam nadzieję że mi wybaczysz" działają pozytywnie.
Gdybym dostał maila na dwie strony to nie wiedząc tego co wiem z własnych doświadczeń czułbym się napastowany i naciskany. A piątki chyba odczuwają takie coś jeszcze bardziej.

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 15:23
autor: Elkora
Ona ma zamiar opisać swoje odczucia i jak wszytko wygląda z jej perspektywy tego nie da się w 3 zdaniach, jeśli coś dla niego znaczy tylko że on się tak skrada i nie bardzo wie co robić to to przeczyta, prawdopodobnie kilka razy, bez względu na to ile by to trwało. Raczej zwróciłabym uwagę na sposób pisania, ciągi logiczne niż na długość.
To nie jest jakiś człowiek to człowiek potencjalnie bardzo bliski

Re: Jak interpretować takie zachowanie?

: czwartek, 7 czerwca 2012, 15:25
autor: maroz
Elkora ma rację.