Samokrytyka :)

Wiadomość

Miltado

Muszę przyznać że trochę mnie uderzyły posty MartinaB. I zapewne weźmiesz to za ukrywanie mojej twarzy pod maską to co czasami napiszę. Jak napisałeś wcześniej i w sumie słusznie, że aż tak stary to nie jestem. I szczerze mowiąc nie wiem skąd wzięło się przekonanie o tej manifestacji, w założeniu przecież na dziale poświęconym dla trójek piszą trójki i dziwne wydaje mi się żeby tu pisały np. czwórki same o sobie, wtedy byłby to manifest. Powiedzmy to tak jeżeli mam się przyznać, uważam forum za środek poznania łączącego praktykę i teorię. I chyba zgodzisz się tutaj ze mną, że można, oczywiście zakładając w poprawność enneagramu poznać zarówno siebie i innych.

Daj spokój swoich wyników nie opieram w 100% na jakimś teście, na którym można sobie naginać do woli.

Z tym się zgodzę mimo iż może Cię to zdziwić:

PRZENIGDY nie doprowadzi do sytuacji, w której ludzie dostrzegliby jej prawdziwe (nie zawsze świetliste) motywy i system wartości, nie mówiąc już o tym aby się nimi chwalić!

Dla mnie dystans oznacza zdawanie sobie sprawy z własnych wad, świadoma PRACA NAD NIMI i trzymanie ich w ryzach przed otoczeniem, a nie błazenackie ich manifestowanie i przechwałki cechami powrzechnie uznawanymi za SZKODLIWE.

W prawdziwym życiu raczej staram się zachowywać odpowiedni dystans i raczej nie opowiadać o sobie. Skoro tak, to jak mamy poznać siebie? Jeżeli chociaż na forum trochę ujawnimy pewne cechy to dostajemy subiektywny i obiektywny obraz od innych ludzi, w ten sposób dostrzegamy to co w twojej interpretacji można w sobie dopracować.

MartiniB

Miltado pisze:I szczerze mowiąc nie wiem skąd wzięło się przekonanie o tej manifestacji, w założeniu przecież na dziale poświęconym dla trójek piszą trójki i dziwne wydaje mi się żeby tu pisały np. czwórki same o sobie, wtedy byłby to manifest.

Rzecz w tym, że przeglądając to forum odniosłem całkowicie odwrotne wrażenie, chociażby podziwiając Twoje wieczne dysputy i próby parterowania innych typów enneagramu (czwórki/piątki

) na płaszczyznach Tobie dogodnych.

Więc jak widać to nie jest tak, że jedyną dla Ciebie publicznością tego forum są inne trójeczki.Lwią jej część stanowią typy antagoniczne, a Tobie przewrotną przyjemność sprawia granie im na nosie i prowokowanie wspomnianymi przeze mnie wcześniej manifestacjami.

Po części rozumiem takie podejście, z drugiej jednak uważam je za objaw braku samokontroli i niepotrzebne okazanie słabości.

Przedstawie obrazowo.Czy będąc świetnie prosperującym biznesmenem, jest sens machać ascetycznemu artyście plikiem banknotów przed nosem i prowokować go rozmowy na temat wartości pieniądza w życiu?Przecież i tak wiesz, że on się z Tobą nie zgodzi.Jemu do szczęścia wystarczą 4 ściany i pędzel, ale Ty ,mieszkający w willi z basenem, mimo to odczuwasz sadystyczną przyjemność z ukazania swojej wyższości na płaszczyźnie gdzie wg.wlasnego systemu wartości jesteś silny.Jeszcze z dumą opowiedz mu ilu ludzi w swojej działalności zarobkowej puściłeś z torbami, by zaczął szczerze Tobą pogardzać, a Twe ego po prostu eksploduje, tylko dlatego, że będziesz miał świadomość bycia NIKIM w oczach kogoś, kogo sam uważasz za zero.

Po prostu ... Nie rozumiem

Miltado

No dobrze... rozmowy z 4 i 5 wynikają z faktu iż praktycznie na forum jest aktualnie zaledwie kilka trójek które swobodnie mogę policzyć na palcach jednej ręki, a pozostałe typy, jak pewnie zauważyłeś probują pokazać swą indywidualność, choć muszę i tak przyznać Ci rację że często mnie ponosi, popracuje nad tym.

Jednak gdybyśmy nawet tu idealizowali to raczej te forum przynajmniej ze strony trójek stałoby się jałowe...

MartiniB

Tak, doskonale rozumiem zamysł tego forum i podzielam sposób w jaki do niego podchodzisz.W przeciwnym wypadku nawet bym tu nie wpadł

Jednakże zachowując się w taki sposób wcale nie wyglądasz wiarygodnie i szczerze.Po prostu .... przeginasz w drugą stronę.Odnoszę wrażenie, iż skupiając się na tej gorszej stronie trójek kieruje Tobą złośliwość i chęć wyprowadzenia innych z równowagi, a nie pokorne pokazanie swoich przywar.

Wady mają to do siebie, iż same dosyć łatwo wypływają.Usilne im w tym pomaganie wygląda groteskowo.

Nie mówiąc już o tym, że będąc jedyną tak dobrze znaną na tym forum trójką sprawiasz, iż czytelnicy kreują w sobie wypaczony obraz tego typu, a potem dziwimy się, iż uważają nas za potwory (chociaż juz sam nie wiem czy Tobie wizerunek "potwora" przypadkiem nie odpowiada - ot taka masochistyczna odskocznia od tego, do czego starasz się nie dopuścic w życiu realnym :])

Miltado

MartiniB pisze:
chociaż juz sam nie wiem czy Tobie wizerunek "potwora" przypadkiem nie odpowiada - ot taka masochistyczna odskocznia od tego, do czego starasz się nie dopuścic w życiu realnym :])

Nie no bez przesady... na forum nie było mnie od ponad pół roku. I raczej staram się udowadniać że potworami nie jesteśmy

sarnandynka

dillinger

Ja odniosłem zupelnie odmienne wrazenie co do Mitaldo, bynajmniej nie takie, że mogłby byc potworem.

MartiniB

To samo zauważyłem kilka postów temu i z tego właśnie powodu nie wierzę za bardzo w szczerość tej "trójkowatej" manifestacji, wypływającej z jego wypowiedzi

Miltado

sarnandynka pisze:
Ideałem mężczyzny to on z pewnością nie jest

Jak to nie??!! 8)

No wiesz co? Miltado potworem?!

Obiecuje, że to zweryfikuje

Matea

Wiecie co ,czytając Wasze posty cały czas sie utwierdzam w tym ,że niezdrowa trójka - to taka którą skrytykowano i podburzono jej optymistyczne podejście do życia. Takie 3 stają się zatwardziałe i mściwe ,a do pozytywnych odczuciach międzyludzkich już nie wspomnę ^^

Miltado

Matea pisze:Wiecie co ,czytając Wasze posty cały czas sie utwierdzam w tym ,że niezdrowa trójka - to taka którą skrytykowano i podburzono jej optymistyczne podejście do życia. Takie 3 stają się zatwardziałe i mściwe ,a do pozytywnych odczuciach międzyludzkich już nie wspomnę ^^

Nie jestem do końca przekonany, że właśnie taki, lub podobny czynnik mógł wykształcić dany światopogląd dla określonej grupy ludzi. Jeżeli mam się odwołać do enneagramu i wypowiedzi jednego z psychologów, to po prostu trójki są bardziej zżyte z realiami tego świata, no i z otaczającym nas wszystkich materializmem. Występujący tutaj proces "uosabiania się z" (który u trójek jest mechanizmem obronnym) może być również argumentem świadczącym "za".

Lili79

MartiniB, popieram Cię w całej rozciągłości 8)
wiele trafnych uwag, wiele głębokich rozważań.. Zaciekawiłeś mnie.