Umiecie przegrywać?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Umiecie przegrywać?

#31 Post autor: Pierzasta » środa, 22 lutego 2012, 23:15

Przegrywanie to nie to samo, co porażka, wydaje mię się. Chyba, że nie rozumiem tematu.
Według mnie porazka, to kiedy nie udaje się jakiś zamiar, nie osiągamy czegoś, co założyliśmy. A przegrana to bardziej dla mnie ma związek z rywalizacją.

Rywalizacja mi zwisa, a porażki różnie odbieram, w zalezności od skali czy zaskoczenia. W sumie na ogół od początku biorę pod uwagę możliwość porażki (co niektórzy mylnie odbierają jako pesymizm), więc mnie zwykle nie dobija, no chyba że coś mnie naprawdę zaskoczy a jednocześnie pociąga długotrwałe lub duże niemiłe skutki, wtedy może mnie przygnębić.


Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
znawca
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 10 marca 2012, 19:40
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Umiecie przegrywać?

#32 Post autor: znawca » piątek, 16 marca 2012, 00:03

Ja nie lubię przegrywać ale szybko się z tego otrząsam i analizuję co zrobiłem źle w danej chwili. Krok po kroczku przypominam sobie sytuację i szukam tych elementów, które mogły zaważyć na mojej przegranej. Czasem nawet czepiam się jednego źle wypowiedzianego słowa, bo uważam, że wszystko ma znaczenie! Po prostu, trzeba być maszynką, komputerem a nie człowiekiem, żeby nie przegrywać! A jak przegrywam to się trochę pieklę. Lecz mam na tę emocję receptę. :)
Jestem znawcą, więc jeśli chcesz o coś spytać to odpowiem Ci w mig!!

Timid
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2011, 16:56

Re: Umiecie przegrywać?

#33 Post autor: Timid » piątek, 16 marca 2012, 15:22

Przegrywać z tzw. godnościa z lepszym (z czymś ponad siły) to nie ma problemu. Przyznaję się, gratuluję, przepraszam itd.
Gorzej dzieje się gdy porażka jest niesprawiedliwa, albo gdy mogłem a nie wykorzystałem całego potencjału. Na zewnątrz wszysko wygląda ok. Ale w głowie robi się małe zamieszanie. Czasami w przypadku porażek osobistych za długo trwa "analiza" przyczyn.
"Oto trzy pytania, które powinieneś sobie zadać, by rozwiązać dowolny problem: Po pierwsze - co mógłbym zrobić? Po drugie - co mógłbym przeczytać? I po trzecie - kogo mógłbym zapytać?" ~ Jim Rohn
5w4

ODPOWIEDZ