2 pytania (o ile ktoś zechce odpowiedzieć)

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

Re: 2 pytania (o ile ktoś zechce odpowiedzieć)

#91 Post autor: M. » niedziela, 30 marca 2008, 16:15

tzlm pisze: I jeszcze jedno pytanie które wydać się może śmieszne, bądź co najmniej dziwne. Chcieliście kiedykolwiek pozbyć się ciała jako powłoki materialnej i zostać tylko swoimi własnymi myślami. Coś na wzór boga (tylko bez tej siły sprawczej). Po prostu widzieć wszystko, potrafić kontrolować uczucia i być niezauważanym przez innych. Z jednej strony nieposiadając ciała nie można ulegać emocjom związanym z konfrontacją z innymi, ale z drugiej brak jakiegokolwiek wpływu na działania ludzi ,,z ciałem'' także może powodować uczucia, tak samo dobre jak i złe. Hmm, chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się emocji i działanie wyłącznie na płaszczyźnie intelektualnej. Co o tym sądzicie, czy doświadczyliście kiedyś czegoś podobnego?
Wiesz, ubrałaś niektóre moje myśli w słowa.
Tak, chciałabym.


5w4, sp/sx
EII

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#92 Post autor: Snufkin » piątek, 4 kwietnia 2008, 18:40

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 12:36 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#93 Post autor: sledz » sobota, 5 lipca 2008, 03:15

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 23:07 przez sledz, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#94 Post autor: M. » niedziela, 6 lipca 2008, 12:04

No, sledziu, odkopujesz wątki! Chwalić, chwalić :wink:
5w4, sp/sx
EII

qos
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 17:24

#95 Post autor: qos » środa, 16 lipca 2008, 18:34

tak!
kiedys po narkozie... widziałam siebie z gory. byłam pod sufitem.
moje ciałko zwane przeze mnnie opakowaniem owszem, czesto czuję ze mnie ogranicza. ze mogłabym byc tylko duszą.

medytując staram się go chociaz na chwilę pozbyć. (ale zeby bylo wszystko jasne, zadnych kompleksow cielistych nie mam)--> i włąsnie ze to napisałam dowodzi jak abrdzo oceniamy po opakowaniu.
brzydko opakowana piękna dusza jest niekompatybilna, tak samo pięknie opakowana puścizna.
5w4

ODPOWIEDZ