Przemijanie (2+5)

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Zrozumieć dwawtrzy

#16 Post autor: enngiv » poniedziałek, 23 lutego 2009, 10:11

Się muzycznie przedstawie bo widze że większość odp to samozwańcze antagonizmy i uprzedzenia...

http://www.youtube.com/watch?v=XN5FAcd2 ... re=related

myślałem że dostane odp że nie można zostawiać 5 bo one wtedy już nigdy więcej...ale widzę że każda uważa że koszmar trzeba przeżyć i jak najszybciej żyć normalnie...hm


Ludziom bezdomnym

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Zrozumieć dwawtrzy

#17 Post autor: Gudrun » poniedziałek, 23 lutego 2009, 10:39

enngiv pisze:Się muzycznie przedstawie bo widze że większość odp to samozwańcze antagonizmy i uprzedzenia...

http://www.youtube.com/watch?v=XN5FAcd2 ... re=related
Słuchasz Yngwiego? :D
enngiv pisze:myślałem że dostane odp że nie można zostawiać 5 bo one wtedy już nigdy więcej...ale widzę że każda uważa że koszmar trzeba przeżyć i jak najszybciej żyć normalnie...hm
Wiadomo że nikt nie chciałby być zostawiony, że będzie wtedy cierpieć i długo dochodzić do siebie...ale czy to coś zmienia skoro nie widzisz innego wyjścia? Męczenie się w takim związku nie ma chyba sensu. :roll:

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#18 Post autor: M. » poniedziałek, 23 lutego 2009, 12:34

Chcesz, żebyśmy Ci powiedzieli, żebyś nie odchodził, bo ją to zaboli? Oczywiście, że zaboli, ale nie masz obowiązku być z kimś do śmierci w imię nie wiadomo czego, a i jej będzie lepiej jak wyliże rany. Zdecyduj się albo-albo. Skoro się męczysz, nie chcesz z nią być, to po prostu z nią nie bądź. Jeśli jeszcze nie dałeś za wygraną, to przeprowadź poważną rozmowę i próbujcie.
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

hm...

#19 Post autor: enngiv » poniedziałek, 23 lutego 2009, 13:22

Bo Wy za tą maską to straszne uparciuchy jesteście, mam też przyjaciela 5 i wiem ile dup zaliczył w poszukiwaniu tej jednej...hm...może już za dużo, ale do meritum...pisanie na forum w oparciu o racjonalną postawę uważam za stratę czasu, pisze tu i jestem jakby z pozycji mojego cienia, jeśli coś we mnie jest to tu nic go nie ogranicza, a wkurzam się czasami i Was "obelżywie" mieszam, żeby wydobyć coś więcej... myślałem że ktoś tu zna dwójki tak przepotężnie, albo jakaś piątka, która będzie tu wszystkim innym niż piątką, ale teraz już wiem, jaką moc mają Wasze myśli...

"Pomyśl o upadku"...proszę
"Nie!"
"Dlaczego?"
"Bo się przewrócę"

i prosić Was o wyimaginowane kroki nie można bo jeszcze Was poniesie.

Jak Ikar wyniosłem dziecię do słońca i teraz przyjdzie mi upaść, by stamtąd czerpać tęsknotę do lotu...
Ludziom bezdomnym

Awatar użytkownika
Szopa
Posty: 644
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.

#20 Post autor: Szopa » poniedziałek, 23 lutego 2009, 14:14

Prosiles o jasną odpowiedz, ktorej Ci udzielono.
Obrazek

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#21 Post autor: M. » poniedziałek, 23 lutego 2009, 14:26

Poddaję się, nie rozumiem o czym on pisze i czego chce.
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
Szopa
Posty: 644
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.

#22 Post autor: Szopa » poniedziałek, 23 lutego 2009, 14:28

Chyba chce, aby motywowac go do ciagniecia tego zwiazku.
Obrazek

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#23 Post autor: Gudrun » poniedziałek, 23 lutego 2009, 14:36

M. pisze:Poddaję się, nie rozumiem o czym on pisze i czego chce.
Już myślałam że tylko ja mam taki problem :wink:

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

#24 Post autor: enngiv » wtorek, 24 lutego 2009, 08:42

@M.
Chce Ciebie.Nie wiem dlaczego ale odkąd się tu pojawiłaś zawsze myślałem o Tobie nie inaczej jak o kobiecie.Od pierwszych zdań przebija się myśl, chciałbym ją zdobyć.Tak na marginesie jestem gorącym fanem Twojego avataru.

@Szopa
Prosiles o jasną odpowiedz, ktorej Ci udzielono.
Jakbym słuchał 5 w takim stopniu jak mi sugerujesz to nigdy nie usłyszałbym odpowiedzi na nurtujące mnie pytania...kolejny fragment

Dotknij! i co?
ciepło.
i co ciepło?
nie wiem.


Tak ewidentnie chciałbym tu usłyszeć, że warto walczyć ze sobą, że bycie z 5 to coś wyjątkowego, ale nie aż tak, że albo jesteś albo przepadnij w czeluściach ja sobie poradzę.Tak zachowują się dzieci.

ehhh...
Ludziom bezdomnym

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#25 Post autor: sledz » wtorek, 24 lutego 2009, 09:22

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 00:29 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

#26 Post autor: enngiv » wtorek, 24 lutego 2009, 10:49

@sledz

dialog z M ma podłoże urażonej ambicji i jest offtoopem wiec zgodnie z sumieniem może wywalić to do kosza...nie trywializuj:)

Chodzi o przemijanie...o proces który trawa i jest wieczny, postrzegamy go jako tego który niesie zmiany, rozglądamy się wokoło i widzimy różnice w tym jak patrzymy...nazwa przemijanie niesie ze sobą ładunek straty...stąd ta nazwa...ale generalnie chodzi mi o zmiany...jak tłumaczyć zmiany



Nie chce tak płakać jak on.
http://domin189.wrzuta.pl/audio/shTr6o0SfG/com_uczynil
Ludziom bezdomnym

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#27 Post autor: M. » wtorek, 24 lutego 2009, 12:49

Do kosza??? Po moim trupie!

W sumie za bardzo nie wiem o co się rozchodzi, panie kierowniku, ale już pisaliśmy- ewidentnie chcesz ciągnąć tę znajomość. Macie jednak kłopoty. Wyjście jest jedno- siadacie, rozmawiacie, bez trzaskania drzwiami i gadek w stylu "bo ty zawsze", "bo ty nigdy", wyjaśniacie, (ewent.) pijecie wino tudzież inne % i dochodzicie do porozumienia. Może ono przybrać dwie formy:
1. rozstajemy się, nie da rady tego ciągnąć (bywa, miłość to ,niestety, nie wszystko)
2. idziemy na liczne kompromisy, staramy się utrzymać ten związek mając na uwadze, że to nasza decyzja, nikt nas do tego nie zmusił, chcemy tego i się kochamy

Naprawdę nie wiem co by tu jeszcze można napisać. No, może prócz tego, żebyś się zdecydował. Nie możesz chcieć mnie, skoro chcesz być z nią :D
Pozdrawiam.
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
Fenol
Posty: 501
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:23
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: bananolandia

Re: Przemijanie (2+5)

#28 Post autor: Fenol » wtorek, 24 lutego 2009, 18:02

enngiv pisze:Dla mnie 5 to nie są ludzie inteligentni(...) jedynie przyswajają ze szwajcarską precyzją dostarczane im schematy...
pieprzyć schematy. Z nimi łatwo się pracuje, ale - na co dzień - to tylko półśrodki, tworzące półrozwiązania.

Chcesz wiedzieć? otwórz oczy i popatrz dookoła. Pytanie jak my byśmy chcieli by z nami zrywano jest bezcelowe. Wiesz o tym dobrze.
Możesz podejść - w hollywoodzkim stylu powiedzieć 'żegnaj'. I po prostu wyjść. Bez tłumaczeń, bez słów. Ale tego nie chcesz. To by znaczyło, że musisz się z życia 5 już na zawsze usunąć... nie chcesz tego, prawda?
Możesz powiedzieć 'potrzebuję czasu', ale czy czas Ci coś da? Pomyśl już teraz, na czym Ci zależy. Na tym by znów olśniewać... by przemijanie nie stało się stratą, a początkiem czegoś nowego... Bo czy przemijanie musi kojarzyć się z czymś złym? Może przeminąć stagnacja, smutek i rozterki. Tylko zadziałaj. Masz w sobie siłę?
Jeśli ją masz to możesz ją różnie spożytkować. Możesz na zamknięcie pewnego rozdziału życia (myślę, że tego nie chcesz) lub na otwarcie zupełnie nowego.

Wydaje mi się jedno - bardzo zależy Ci na tej osobie. Nie wiesz czy zostawiając ją nie zniszczysz jej... i czy nie stracisz na zawsze szansy. Ale odpowiedz na to jest w Tobie, nie w nas.
Ja Ci mogę powiedzieć, że Piątka się podniesie. Oczywiście jeśli swoją decyzję zaargumentujesz, a nie zrzucisz całej winy na nią... Wiedz jedno - zostawisz ją - marne szanse by Cię jeszcze kiedyś wpuściła do swojego świata. Kogoś innego? Może... zależy czy na taką osobę trafi. Będzie uważniejsza.
"Pomyśl o upadku"...proszę
"Nie!"
"Dlaczego?"
"Bo się przewrócę"


"Wstaniesz i otrząśniesz się z kurzu. Nabierzesz sił na dalsze zmagania"

Chcesz żyć? To potrafisz.
6w5

Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

hm...

#29 Post autor: enngiv » piątek, 27 lutego 2009, 08:36

Jak będę miał 50 lat to też nawiedzać mnie będą głębokie refleksje.
Ta kobieta żyję obok mnie i tyczy się innej sytuacji.

Wczoraj otaczało mnie 20 półnagich kobiet...to są dopiero rozstaję dróg:)
Grunt to zawrócić!!...ile mnie to kosztowało...eh...
Ludziom bezdomnym

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

hm...

#30 Post autor: enngiv » piątek, 27 lutego 2009, 14:24

hm...

Różnica...

Krwawisz a krwawiłeś...czujesz a pamiętasz...wczoraj a 5 lat...napisz wypracowania na ten temat.Będą się różnić.

Zmienisz się.trust me.
Ludziom bezdomnym

ODPOWIEDZ