IQ piątek
IQ piątek
Wiele osób uważa karierę naukowca jako idealną dla typu piątego. Również liczna grupa ludzi twierdzi (i wynika to też z opisu na stronie), że piątki są typem inteligentów, osób bystrych, patrzących na sprawy z boku i bacznie obserwujących świat. Nasuwa się więc pytanie jakie IQ mają forumowi przedstawiciele naszego typu. Czy faktycznie jest ono powyżej przeciętnej czy też może tylko tak się niektórym ludziom wydaje?
Nomad85
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Dokładnie. Jeśli inteligencję będziemy rozumieć klasycznie, czyli jako umiejętność rozwiązywania problemów, to wyniki testów IQ należy uznać za umiejętność rozwiązywania problemu pod tytułem test IQ, nic więcej nie jest uzasadnione.Oerciak pisze:Jak pisałem w pewnym temacie-
Testy IQ nie oddają inteligencji.
Co najwyżej wyznacza wskaźnik umiejętności robienia tych testów.
W ankiecie chyba nie zagłosuję, bo test IQ pod "opieką" psychologa robiłam raz w życiu (w szkole podstawowej, nie zrobiłam go do końca - znudziłam się) a w wynikach nieprofesjonalnych testów wychodził mi rozrzut rzędu 30 pkt, co w tym przypadku równa się rozrzutowi rzędu trzech podpunktów.
Jako że, jak już zdążyła dodać Elkora są różne rodzaje inteligencji nasunął mi się pomysł na inną dyskusję związaną z inteligencją. Cały czas toczy się dyskusja na temat "5 - humanista czy ścisłowiec". Przy okazji wielu takich dyskusji często pada argument (dość powszechny), że największymi geniuszami są/byli ścisłowcy (w domyśle że są bardziej inteligentni). Zgadzacie się z takim postawieniem sprawy? A co dopiero zrobić z faktem istnienia wielu rodzajów inteligencji (7 według jednej z typologii: językowa, logiczno-matematyczna, wizualno-przestrzenna, ruchowa, muzyczna, społeczna, intrapersonalna)? Jak to wszystko pogodzić? Na podstawie czego uważać, że jeden z rodzajów inteligencji jest więcej wart od innego? Czekam na głosy w dyskusji.
PS. Za błędy językowe z góry przepraszam jeśli takowe się pojawiły. Jest dosyć późno więc i umysł niezbyt świeży:)
PS. Za błędy językowe z góry przepraszam jeśli takowe się pojawiły. Jest dosyć późno więc i umysł niezbyt świeży:)
Nomad85
Bzdura na resorach, inteligentny człowiek to wie.Nomad85 pisze:Przy okazji wielu takich dyskusji często pada argument (dość powszechny), że największymi geniuszami są/byli ścisłowcy (w domyśle że są bardziej inteligentni). Zgadzacie się z takim postawieniem sprawy?
Dostojewski jest uważany za geniusza. Sołżenicyn. Bach. Beethoven. Kartezjusz. Kant. Sokrates. Aleksander Wielki. Vinci. Ja tak mogę długo wymieniać...
Tylko ograniczeni ludzie czepiają się tych określeń "ścisły", "humanista" jak rzep psiego ogona.
5w4, sp/sx
EII
EII
I można wymienić jeszcze kilka tuzinów. Sa znane osoby, które mają ponoć wysokie IQ, ale po ich wypowiedziach dla telewizji i prasy tego nie widać...
A niejaki Ted Kaczynski vel. Unabomber - IQ 170.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Theodore_Kaczynski
A niejaki Ted Kaczynski vel. Unabomber - IQ 170.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Theodore_Kaczynski
- InsanityPrawnBoy
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 21:25
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Będzin
Rozwiązanie problemu pod tytułem test IQ wymaga dokonania określonych przekształceń. Takich samych, jakie stosujemy dla różnych zmiennych (elementów testu IQ, silnika w samochodzie, postów na forum). Zadania na inteligencję stanowią możliwie abstrakcyjną reprezentację rzeczywistości, bo dążą do oszacowania "czystej" sprawności transformacji; ta z kolei poważnie koreluje ze skutecznością rozwiązywania problemów, a więc z klasycznie rozumianą inteligencją.Emjotka pisze:Jeśli inteligencję będziemy rozumieć klasycznie, czyli jako umiejętność rozwiązywania problemów, to wyniki testów IQ należy uznać za umiejętność rozwiązywania problemu pod tytułem test IQ, nic więcej nie jest uzasadnione.
4
have a strange day
have a strange day
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 19:16 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Jeżeli ktoś zrobił enneagram i zobaczył sławne osoby pokroju Einsteina jako 5w4, to nie wiem, czy powie: jestem przeciętny/a.
A pytanie o inteligencję samą w sobie... jest trochę nie na miejscu. Chyba bardziej liczy się, jak swój intelekt wykorzystamy - poczucie, że mam powyżej 145 punktów wg Mensy nie daje mi przewagi nad innymi. Przewagę daje to, że ten dar wykorzystam. Doda ma powyżej 145 punktów - kto z Was weźmie z niej przykład?
Jeżeli chodzi o typy inteligencji... te testy są już bardziej miarodajne. Robiliśmy kiedyś tego typu testy w szkole na lekcji wychowaczej (lepsze to, niż ćwiczenie rozmów kwalifikacyjnych...) i okazało się, że typy inteligencji matematyczno-logiczna, lingwistyczna, muzyczna, kinestetyczna, intrapersonalna plasują się u mnie na poziomie ok. 20 punktów (czyli maksimum), natomiast inteligencja interpersonalna i ruchowa mowiąc kolokwialnie leży.
Zastanawiałam się nad tym i doszłam do wniosku, że zgodnie z charakterystyką 5w4 podobna sytuacja może, a nawet powinna zaistnieć w przypadkach innych osób właśnie z tego typu... Czy ktoś z tu obecnych robił tego typu testy?
A pytanie o inteligencję samą w sobie... jest trochę nie na miejscu. Chyba bardziej liczy się, jak swój intelekt wykorzystamy - poczucie, że mam powyżej 145 punktów wg Mensy nie daje mi przewagi nad innymi. Przewagę daje to, że ten dar wykorzystam. Doda ma powyżej 145 punktów - kto z Was weźmie z niej przykład?
Jeżeli chodzi o typy inteligencji... te testy są już bardziej miarodajne. Robiliśmy kiedyś tego typu testy w szkole na lekcji wychowaczej (lepsze to, niż ćwiczenie rozmów kwalifikacyjnych...) i okazało się, że typy inteligencji matematyczno-logiczna, lingwistyczna, muzyczna, kinestetyczna, intrapersonalna plasują się u mnie na poziomie ok. 20 punktów (czyli maksimum), natomiast inteligencja interpersonalna i ruchowa mowiąc kolokwialnie leży.
Zastanawiałam się nad tym i doszłam do wniosku, że zgodnie z charakterystyką 5w4 podobna sytuacja może, a nawet powinna zaistnieć w przypadkach innych osób właśnie z tego typu... Czy ktoś z tu obecnych robił tego typu testy?
5w4, INTJ. AZ.
"Work smart, not hard. That's my philosophy, boss."
Nie wierzę w ideały - są tylko wyjątki...
"Work smart, not hard. That's my philosophy, boss."
Nie wierzę w ideały - są tylko wyjątki...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: sobota, 4 lipca 2009, 01:17
- Lokalizacja: Wrocław
Komu innemu bym gratulowała, ale śledź tylko przez nieuwagę skopał.sledz pisze:145
Piątka to typ, u którego najczęściej obserwuję zbyt duże mniemanie o własnej inteligencji, być może dlatego, że nadaje jej szczególne znaczenie patrząc przez pryzmat IQ na siebie i innych.
Wygląda to też tak, jakby 5 kompensowały sobie sprawnością intelektualną inne braki; z tego czy innego powodu potrzebują utrzymywać iluzję o swojej wyższości intelektualnej.
4
have a strange day
have a strange day