Hamuj w sobie gniew

Wiadomość
Autor
Madlen
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 11:37

Hamuj w sobie gniew

#1 Post autor: Madlen » niedziela, 13 kwietnia 2008, 00:42

Jest już temat " poczuj w sobie gniew " . Tylko nie wiem po co . Ja od jakiegoś czasu nie potrzebuję dużo , żeby wpaść we wściekłość . Szczególnie wtedy , gdy do tego dochodzi piątkowo-czwórkowa melancholia . Mam wtedy dość wszystkiego , zupełnie nie kontroluję tego , co robię .
Chciałabym wiedzieć , czy inni też mają takie problemy i czy umiecie sobie z tym radzić ?


5w4

qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#2 Post autor: qqq » niedziela, 13 kwietnia 2008, 00:58

Nie mam. Mam ogromne zasoby wyuczonego spokoju. Rzeczy, które powinny mnie złościć zwykle mnie śmieszą - poważnie, w sumie dziwna sprawa.

Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

#3 Post autor: Armand » niedziela, 13 kwietnia 2008, 05:57

Gniew, gniewem, ale żebym wybuchnął, to trzeba się naprawdę postarać. Na codzień nie mam więc potrzeby chamowania gniewu.
5w4/INTP/ sp/sx/so

ewanna2409
Posty: 98
Rejestracja: środa, 16 kwietnia 2008, 15:42
Enneatyp: Obserwator

#4 Post autor: ewanna2409 » czwartek, 17 kwietnia 2008, 15:35

A mnie jest trudno wyprowadzić z równowagi ,mam sporo dystansu do wszystkiego albo wolno to u mnie idzie :) ,ale oczywiście zdarza się i wtedy musi upłynąć sporo czasu aby się uspokoiła, widocznie ten tak już mam :lol:
5w4, INTJ

Madlen
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 11:37

#5 Post autor: Madlen » poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 18:20

Nikt nie odpowiada , to może sprecyzuję .
Chodzi mi o to , że 5 tłumią w sobie uczucia , nie afiszują się z nimi . U mnie jednak , gdy zbierze się zbyt wiele tłumionych emocji , dochodzi do wybuchu . Mogę wtedy zareagować gwałtownym gniewem lub płaczem . Być może wynika to stąd , że mam bardzo silne połączenie z 4 . Chciałabym wiedzieć czy inne 5w4 też mają takie problemy i czy umieją sobie z nimi radzić .

Zamieszczę ten temat też na forum czwórek .
5w4

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#6 Post autor: Eruantalon » poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 18:24

Nie, regularnie klnę na coś i mi przechodzi. polecam takie tematy jak:

- ogólnie pojęta sztuka
- polityka
- trajektorie ruchu, jakie wybierają ludzie na chodnikach
- spadające przedmioty
- posępne żmijosmoki
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Lady0
Posty: 30
Rejestracja: środa, 21 marca 2007, 12:15
Lokalizacja: ze smutku..

#7 Post autor: Lady0 » czwartek, 1 maja 2008, 14:04

Ja tak czasami mam, ale naprawdę rzadko. Musi się uzbierać wiele różnych sytuacji, żebym wybuchła. Zazwyczaj te pojedyncze potrafię rozładować przed kumulacją :
-liczenie od 10 do 0 (nie mam pojęcia dlaczego, ale ten sposób nieustannie mnie śmieszy, co skutecznie uspokaja),
-spoglądanie na sprawę od strony kogoś kto z racji swojej sytuacji musi mieć inne zdanie (to sprawia, że wiele sytuacji staje się może nie akceptowalnymi ale mniej wkurzającymi)
-spacer wśród zieleni i odsunięcie problemu na później (co ciekawe pomaga, bo po jakimś czasie ma się dystans do sprawy)
5w4

Awatar użytkownika
ewelmonda
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 13:12
Lokalizacja: zielone podziemie

#8 Post autor: ewelmonda » czwartek, 1 maja 2008, 21:16

Madlen pisze: Chodzi mi o to , że 5 tłumią w sobie uczucia , nie afiszują się z nimi . U mnie jednak , gdy zbierze się zbyt wiele tłumionych emocji , dochodzi do wybuchu . Mogę wtedy zareagować gwałtownym gniewem lub płaczem .
ja mam podobnie. Generalnie ludzie postrzegaja mnie jako "oazę spokoju" i osobę, której prawie nie sposób wyprowadzic z równowagi.. Ale to tylko pozory. Wiem, że mam problem z okazywaniem uczuć i cała moja spokojna powierzchowność jest własnie tego efektem.. Poza tym raz na jakis czas, gdy już nazbiera się więcej rzeczy, z którym nie sposób po prostu mi sie pogodzić, z którymi nie umiem dojsć do ładu - siadam i zwyczajnie ryczę. czasem po kilka godzin. zamykam sie wtedy w domu i najlepiej gdy nikt mnie wtedy nie ogląda...
tak juz mam.
CO jeszcze.. są dni, że do wybuchu wystarcza mi cos takiego, co inni traktuja jako rzekome "żarty" i tu podobnie do poprzednika, śmieszą mnie rzeczy nie zabawne dla innych i na odwrót..
5 w 4 / "najważniejsze niedostrzegalne dla oczu...."

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#9 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 12 maja 2008, 22:22

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 15:39 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
meszugge
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 20 maja 2008, 11:19
Lokalizacja: gdzieś

#10 Post autor: meszugge » wtorek, 20 maja 2008, 11:59

Ja zamykam się w swojej skorupce i czekam aż minie. Czasem chciałbym wybuchnąć ale nie potrafię(zamiast tsunami pojawia się mała falka)
5w4
"Po co mówić, wszystko banał; zanim człowiek otworzy usta, juz wstydzi się oczywistości, jakie ma wyrzec."

Awatar użytkownika
Screaming eagle
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 22:10
Lokalizacja: Szczecin

#11 Post autor: Screaming eagle » wtorek, 20 maja 2008, 19:22

W sumie, to w gniew wpadam niezwykle rzadko, bo mało co jest mnie tak naprawdę w stanie z równowagi wyprowadzić. Niemniej gdy już dojdzie do podobnej sytuacji, to zdarza się, że np. walę z całej siły dłonią w blat biurka... Po prostu jak mnie łapa mocno zaboli, to zdaję sobie sprawę, że wściekanie się nie ma większego sensu i wtedy momentalnie się uspokajam... Inny sposób jest taki, że biorę kartkę papieru i zaczynam sobie opisywać dany problem na wszystkie możliwe sposoby. Działa to na mnie niezwykle kojąco. :)
"Is there a life before death?"... 5w4

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#12 Post autor: sledz » środa, 21 maja 2008, 00:22

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

ODPOWIEDZ