Empatia u Piątek

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Empatia u Piątek

#61 Post autor: Elkora » środa, 17 sierpnia 2011, 22:33

Nie czujesz naszego bólu: mówisz szkoda i idziesz dalej, jak znamy się dobrze to mówisz parokrotnie szkoda żeby mnie i siebie lepiej przekonać ze tak jest ubierasz szkoda w parokrotnie złożone zdania i idziesz dalej.
Zresztą nawet żeby powiedzieć szkoda (śmiesznie nietrwały twór to szkoda bo ludzie szybko zapominają ze im cie szkoda) musisz sobie wyobrazić ze umierają ci rodzice i możliwe następstwa tego faktu, i najpierw robi ci się szkoda wyobrażonego siebie a dopiero potem mnie
Ostatnio zmieniony środa, 17 sierpnia 2011, 22:38 przez Elkora, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#62 Post autor: Snufkin » środa, 17 sierpnia 2011, 22:37

Z Heliosem się nie dogadam bo to kryptosiódemka.
Elkora empatia nie oznacza, że musisz ten ból przejmować na siebie.
Nie jedź takimi schematami.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Empatia u Piątek

#63 Post autor: Helios » środa, 17 sierpnia 2011, 22:42

http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia no chyba mistrz się myli
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#64 Post autor: Pierzasta » środa, 17 sierpnia 2011, 22:43

Helios pisze:
Shirayo pisze:Jak ci rodzice umrą, będziesz gadał inaczej ;)
Czytać umiesz? Poza tym ja mam kamień filozoficzny.
Mówiłem o ludziach dalszych, jakieś katastrofy czy coś takiego.

Pierzasta pisze: Nie możemy się przejąć? Naprawdę? Nikim? Nigdy?
To samo co do Shirayo
No to mówię - nie rozumiesz pojęcia.
Helios pisze:http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia no chyba mistrz się myli
Chyba jednak ty. Pozwól, że ci wytłuszczę co ważniejsze fragmenty:

"...w psychologii zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób[1] (empatia emocjonalna), umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza).

Komponent poznawczy empatii, ale bez emocjonalnego, jest istotą decentracji[2].

Osoba nie posiadająca tej umiejętności jest "ślepa" emocjonalnie i nie potrafi ocenić ani dostrzec stanów emocjonalnych innych osób. Silna empatia objawia się między innymi uczuciem bólu wtedy, gdy przyglądamy się cierpieniu innej osoby, zdolnością współodczuwania i wczuwania się w perspektywę widzenia świata innych ludzi.

Psychologowie zastanawiali się skąd bierze się uczucie empatii i dlaczego niektórzy ludzie są go pozbawieni. Empatia jest jednym z najsilniejszych hamulców zachowań agresywnych, więc jest to także pytanie istotne z punktu widzenia inżynierii społecznej."
Ostatnio zmieniony środa, 17 sierpnia 2011, 22:50 przez Pierzasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Empatia u Piątek

#65 Post autor: Helios » środa, 17 sierpnia 2011, 22:50

Dobra, przytoczenie wiki to kiepski pomysł. Samobój, nawet tego nie przeczytałem całego.

co nie zmienia faktu, że agresorem nie jestem. Mam ciągotki do starć słownych, ale fizycznych nigdy. No i nigdy nikomu źle nie życzę.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#66 Post autor: Pierzasta » środa, 17 sierpnia 2011, 22:51

Helios pisze:Dobra, przytoczenie wiki to kiepski pomysł. Samobój, nawet tego nie przeczytałem całego.

co nie zmienia faktu, że agresorem nie jestem. Mam ciągotki do starć słownych, ale fizycznych nigdy. No i nigdy nikomu źle nie życzę.
Ale zanim zaczniesz dyskutować, szczególnie starając się wykazać, że ktoś nie ma racji, mógłbyś się zapoznać z definicją dyskutowanego zagadnienia.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Empatia u Piątek

#67 Post autor: Elkora » środa, 17 sierpnia 2011, 23:01

wikipedia pisze:umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość
ja pisze:Zresztą nawet żeby powiedzieć szkoda (śmiesznie nietrwały twór to szkoda bo ludzie szybko zapominają ze im cie szkoda) musisz sobie wyobrazić ze umierają ci rodzice i możliwe następstwa tego faktu, i najpierw robi ci się szkoda wyobrażonego siebie a dopiero potem mnie
mi tam empatia śmierdzi samolubnością i zdaje mi się że:
wikipedia pisze:Psychologowie zastanawiali się skąd bierze się uczucie empatii i dlaczego niektórzy ludzie są go pozbawieni
z braku wyobraźni, lub wyobraźni ukierunkowanej inaczej(tortury są czasem z polotem), albo z chęci odczuwania bólu (świetnie rozwinięta empatia) ale nie narażania się na śmierć, taki instynkt samozachowawczy
Obrazek

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#68 Post autor: Snufkin » środa, 17 sierpnia 2011, 23:15

Elkora może jesteś za młoda ale w drugiej połowie lat dziewiećdziesiątych leciał nałogowo na Polsacie takim film sf - Gatunek. Obejrzyj go sobie i zwróć szczególna uwagę na tego czarnego grubasa.
Wasze rozumienie empatii jest na poziomie gimnazjum.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Empatia u Piątek

#69 Post autor: Elkora » środa, 17 sierpnia 2011, 23:29

Jak to rozumie człowiek dorosły, jak działa mechanizm empatii u dorosłej osoby?
Obrazek

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Empatia u Piątek

#70 Post autor: Helios » czwartek, 18 sierpnia 2011, 01:08

Pierzasta pisze: Ale zanim zaczniesz dyskutować, szczególnie starając się wykazać, że ktoś nie ma racji, mógłbyś się zapoznać z definicją dyskutowanego zagadnienia.

Wolę się zapoznać z podstawą i kreować, a nie polegać na tym co inni napisali. Zawsze tak robię. Nie czuję się gorszy od tego co to napisał. Nie uważam, że wiem mniej, ewentualnie mniej nad tym myślałem.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Tsilusa
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 23:02
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#71 Post autor: Tsilusa » czwartek, 18 sierpnia 2011, 02:24

Odczuwam empatię dość dobrze, ale pomimo, nieraz usilnych starań nie potrafię jej pokazać gestem, czy też słowem.
5w4, INTJ

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#72 Post autor: Shirayo » czwartek, 18 sierpnia 2011, 08:37

Jestem ciekaw, jak by się zachował helios, gdyby stał przed stołem, na którym leży nie znana mu osoba i jest torturowana np. wbijane są jej drzazgi pod paznokcie.

Konrad_1983
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2011, 07:47
Enneatyp: Obserwator

Re: Empatia u Piątek

#73 Post autor: Konrad_1983 » czwartek, 18 sierpnia 2011, 09:09

a ja słucham ludzi, kiedy widzę, że wzrokiem szukają kogoś, kogo obchodzi to co oni mówią. Nawiązuje kontakt wzrokowy i najczęściej niestety udaje, że interesuje mnie to co ta istota mówi. Mam tak dlatego, bo sam w tej sytuacji czułbym się podle. Mówię mało, przeważnie kiedy mam coś konkretnego do wtrącenia do szarpanego tematu, i jeśli wtedy nie jestem przez te 30 sekund w centrum uwagi to szlak mnie trafia.
Często też zatrzymuje się na głównej drodze i pozwalam włączyć się do ruchu jakiejś biednej istotce, która nie potrafi mimo 10 minut w jednym miejscu i kilometrowemu korkowi za nią wymusić lekko pierwszeństwa :). Sam też nie potrafię :p, jak nie idzie wyjechać to zamiast w lewo skręcam w prawo i zawracam na najbliższym skrzyżowaniu. Czy to jest empatia...?


5w4

5w4

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Empatia u Piątek

#74 Post autor: Helios » czwartek, 18 sierpnia 2011, 12:03

Shirayo pisze:Jestem ciekaw, jak by się zachował helios, gdyby stał przed stołem, na którym leży nie znana mu osoba i jest torturowana np. wbijane są jej drzazgi pod paznokcie.
nieznana jak już, nie z przymiotnikami razem.

Jakbym się zachował nie wiem, jakbym mógł pomóc nie narażając się na niebezpieczeństwo to bym pomógł.

Empatia to współodczuwanie, ja jedynie zdaję sobie sprawę, że on cierpi, ale mnie osobiście to nie dotyka
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Magiliana
Posty: 173
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 13:42
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: własny świat

Re: Empatia u Piątek

#75 Post autor: Magiliana » poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 12:24

Tak sobie czytam i zaczęłam się zastanawiać, dlaczego empatia to zazwyczaj współodczuwanie tylko negatywnych emocji? Tzn. dlaczego tylko z odczuwaniem takich się głównie kojarzy... Czy może odczuwanie razem z innymi ludźmi ich radości nie jest im tak bardzo potrzebne?
5w4

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."

ODPOWIEDZ