Jak się obrażacie? - pytanie do panów 5

Wiadomość
Autor
annna
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 22 stycznia 2008, 17:20

#16 Post autor: annna » wtorek, 22 stycznia 2008, 23:16

Orest pisze: On musi zapomnieć, a piątka nie zapomni jeśli nie wyczerpie całkowicie w swoich rozmyślaniach tego tematu.
A czy w zapominaniu, odbrażaniu nie pomaga chociażby napisanie paru słów skruchy, przeprosin? jak Piątki przyjmują takie gesty?
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 stycznia 2008, 23:18 przez annna, łącznie zmieniany 1 raz.



qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#17 Post autor: qqq » wtorek, 22 stycznia 2008, 23:17

Z grubsza zgadzam się z poprzednikami, ale moim zdaniem ważne jest, żeby to od Ciebie wyszła inicjatywa 'pojednania'. Jeśli faktycznie się obraził, to pewnie będzie na to czekał. Jak poczujesz grunt pod nogami to możesz próbować obrócić to zajście w żart przyjmując lekko przepraszającą pozycje, no ale skutków tego to już pewien być nie mogę. Ze mną by pewnie przeszło, chociaż obrażanie się o coś takiego wydaje mi się trochę przesadne..

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#18 Post autor: Orest_Reinn » wtorek, 22 stycznia 2008, 23:23

Nie chodzi tu o odbrażanie się. To jest problem do rozwiązania, zadanie. To tak jakby miał zadanie matematyczne, którego nie potrafi rozwiązać. Odłoży to na później, ale cały czas będzie się to zadanie krzątało po jego głowie. Będzie do tego wracał, póki nie rozwiąże.
Przeprosiny wprowadzą moim zdaniem więcej zamieszania. Pojawia się więcej danych do przeanaliowania, trzeba też nieco zweryfikować dotychczasowy tok rozumowania. Utrudnisz mu w ten sposób robotę.

annna
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 22 stycznia 2008, 17:20

#19 Post autor: annna » wtorek, 22 stycznia 2008, 23:29

Orest_Reinn pisze: Przeprosiny wprowadzą moim zdaniem więcej zamieszania. Pojawia się więcej danych do przeanaliowania, trzeba też nieco zweryfikować dotychczasowy tok rozumowania. Utrudnisz mu w ten sposób robotę.
Dobrze, ale czasami więcej danych niesprzecznych ze sobą raczej pomaga niż utrudnia w rozwiązywaniu zadań.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 marca 2008, 21:48 przez annna, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mal
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 12 maja 2007, 22:29
Lokalizacja: Bielsk-Biała

#20 Post autor: Mal » wtorek, 22 stycznia 2008, 23:30

A czy w zapominaniu, odbrażaniu nie pomaga chociażby napisanie paru słów skruchy, przeprosin? jak Piątki przyjmują takie gesty?
Nie przyjmują, bo odbierają je jako litość nad nimi.
Pozatym czy zrobiłaś coś, co faktycznie wymaga zadośćuczynienia? Nie. I piątka też to wie. Tylko czuje co innego.

Takie przeprosiny i skrucha, po takim...drobiazgu, to jak wysłanie do piątki wiadomości: "Przepraszam, nie wiedziałam, że jesteś taki wrażliwy..."
1w9

Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

#21 Post autor: Armand » środa, 23 stycznia 2008, 04:04

Potrzebuję czasu w samotności. By najpierw nie myśleć o sprawie w ogóle, a potem pomyśleć na chłodno. Jeśli w tym czasie osoba, która mnie zirytowała próbuje się ze mną skontaktować - raczej jej się nie udaje, a każda jej próba jedynie potęguje negotywne emocje.
Pojawia się więc opryskliwość, bądź zwyczajny brak odpowiedzi - często to zachowanie jest interpretowane jako "obrażenie się". (Sama nadinterpretacja moich poczynań sama w sobie mnie bardzo irytuje).

Ja po prostu potrzebuję czasu. Po paru godzinach, lub dniach przechodzi mi i wracam do nomalności (chyba, że tym razem druga osoba jest poirytowana, bo czuła się zlekceważona - głupia sytuacja, ale się zdarza).


Zaś przeprosiny... cóż.
Generalnie nie są potrzebne. Doceniam je jeśli wiem, że ta osoba naprawdę czuje się głupio i potrzebuje przeprosić (bez względu na czas przeprosin, zaczynam je traktować poważnie jak już sobie wszystko poukładam). Jeśli zauważam, że przeprosiny służą jedynie udobruchaniu mnie - nie zadziałały, a dalsze próby mogą pogorszyć sytuację.
5w4/INTP/ sp/sx/so

Awatar użytkownika
Słoniu
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 20:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Wrocław

#22 Post autor: Słoniu » środa, 23 stycznia 2008, 10:31

Przeprosiny to nie najlepszy pomysł moim prawie skromnym zdaniem.
Taki gest to kolejny impuls który należy przeanalizować i uwzględnić
w równaniu (skoro już tak chcecie tą matmę wprowadzać :wink: )
Zostawić chłopaka niech przemyśli to co mu się w tej piątkowej główce
wykluło i.... czekać
ISFj/INFp/ISTp/ Trzy światy normalnie...

"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R

I know how you feel. I'm just too sober to care.

Awatar użytkownika
Beckett
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 19 stycznia 2008, 18:28
Lokalizacja: Ze swojej metalowej pieczary
Kontakt:

#23 Post autor: Beckett » piątek, 1 lutego 2008, 22:02

ja tam sie nie obrazam raczej na ludzi, czesciej jak mi cos nie pasuje w nich albo mam powod do tego ze inni by sie obrazili to wlaczam taka totalna olewke i mam ich gdzies. co do przeprosin to zdarza mi sie czesciej przepraszac (oj duzo za czesto) niz byc przepraszanym. no coz hehe ludzie ktorzy mnie znaja wiedza ze nie lubie jak sie mnie przeprasza :) a co to tej opisanej tu przez autorke topica piątke to mysle ze kierowala sie tym co ja. chciala pokazac ze moze olac poki druga strona nie zrozumie swojego bledu i nie przeprosi - czynnie a nie biernie slowami :D to jest moje odczucie :D
pozdrawiam
5w4 ISTj
I jestem z tego dumny...
Z dala od was wszystkich... Sam bo nie lubie tłoku :)

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#24 Post autor: Chinook » poniedziałek, 11 lutego 2008, 21:57

Zwrócił bym Ci delikatnie uwagę, na jego miejscu. Gdyby nie pomogło, zwróciłbym drugi raz ale ostrzej. Za trzecim razem nic bym nie powiedział, tylko wyszedł bez słowa. Wśród ludzi pewnie bym to obrócił w żart.

silver
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 22:28

#25 Post autor: silver » poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:20

Orest_Reinn pisze: To tak jakby miał zadanie matematyczne, którego nie potrafi rozwiązać. Odłoży to na później, ale cały czas będzie się to zadanie krzątało po jego głowie. Będzie do tego wracał, póki nie rozwiąże.
To znaczy jak długo trwa takie krzątanie się po głowie, przeciętnie? ;)
Czy nie jest przypadkiem tak, że urażona piątka pielęgnuje w sobie niechęć i nie przebacza?
4w3 ENFP
"The proper function of man is to live - not to exist."

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#26 Post autor: Orest_Reinn » poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:27

Pielęgnowanie negatywnych uczuć jest raczej domeną 4
A trwa chyba od kilku godzin do kilku dni

silver
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 22:28

#27 Post autor: silver » poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:30

Orest_Reinn pisze:Pielęgnowanie negatywnych uczuć jest raczej domeną 4
Bez osobistych wycieczek proszę. :wink: Czwórki pielęgnują tylko pozytywne. Kilka dni? hm... fatalnie. :)
4w3 ENFP
"The proper function of man is to live - not to exist."

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#28 Post autor: Orest_Reinn » poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:37

Czwórki pielęgnują tylko pozytywne.
:lol:
Kilka dni? hm... fatalnie.
Zależy od tego ile da się piątce swobody. A co - problem z jakąś obrażoną 5? ;)

silver
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 22:28

#29 Post autor: silver » poniedziałek, 11 lutego 2008, 23:55

Orest_Reinn pisze:Zależy od tego ile da się piątce swobody. A co - problem z jakąś obrażoną 5? ;)
Tak. Obrażoną i przyciśniętą do muru. Choć chyba już nie ma problemu... Tylko strasznie mi tej 5 brakuje. :?
4w3 ENFP
"The proper function of man is to live - not to exist."

annna
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 22 stycznia 2008, 17:20

#30 Post autor: annna » środa, 13 lutego 2008, 10:47

...
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 kwietnia 2008, 08:31 przez annna, łącznie zmieniany 1 raz.
4w5

ODPOWIEDZ