Oszukaj lęk Piątko ;)

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

Oszukaj lęk Piątko ;)

#1 Post autor: nasedo » piątek, 21 grudnia 2007, 12:13

Gdy przeczytałem poniższy fragment książki pod tytułem "Neurotyczna osobowość naszych czasów" zrobiło mi się niezwykle dziwnie, rozbawiło mnie to niebywale. Zresztą przeczytajcie sami i napiszcie co o tym sądzicie:

"W naszej kulturze spotykamy cztery główne sposoby obrony przed lękiem podstawowym. Są to: miłość, uległość, władza i wycofywanie się.

(...)

Czwartym sposobem obrony jest wycofywanie się. Omówione poprzednio grupy zabiegów obronnych łączy gotowość do walki ze światem, do uporania się z nim w taki czy inny sposób. Obronić się można także poprzez wycofanie się ze świata. Nie oznacza to, że człowiek musi uciec na pustycznie czy pogrążyć się w kompletnym odosobnieniu; oznacza to jedynie uniezależnienie się od innych w takim zakresie, w jakim wypływają oni na zaspokajanie zwenętrznych potrzeb czy wewenętrznych potrzeb jednostki. Niezależność w zakresie zaspokajania potrzeb zewnętrznych można osiągnąć, na przykład, poprzez gromadzenie przedmiotów. Motyw posiadania różni się w tym przypakdu zupełnie od motywu posiadania uwarunkowanego pragnieniem władzy czy wpływu i przedmioty materialne są tu używane w inny sposób. Wtedy gry przedimioty gromadzi się po to, aby zapewnić sobie niezależność, lęk jest zwykle zbyt duży, aby można się było nimi cieszyć, i jedynym celem ich posiadania jest zabezpieczenie przed wszelkimi nie sprzyjającymi okolicznościami. Inny sposób prowadzący do tego celu - zdobycia zewnętrznej niezależności - to ograniczenie swoich potrzeb do minimum.

Niezaloężność w zakresie potrzeb wewnętrznych można osiągnąć, na przykład, poprzez emocjonalne zobojętnienie na sprawy innychludzi, tak że nic nie zdoła sprawić człowiekowi przykrości czy rozczaować go. Oznacza to także stłumienie własnych przeżyć emocjonalnych. Jednym z wyrazów takiego zobojętnienia jest postawa, w której niczego i nikogo nie traktuje się poważnie, łacznie z samym sobą - postawa częsta w kręgach intelektualistów. Traktowania siebie w spsób niepoważny nie należy mylić z uważaniem siebie a kogoś mało ważnego. W rzeczywistości postawy te mogą być sobie przeciwne.

(...)

Tutaj motto jest takie: <Jeżeli się wycofam, nic mi nie może sprawić przykrości>."


sporo 5w4 a także 5w6, prawda?


7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

Re: Oszukaj lęk Piątko ;)

#2 Post autor: toner » piątek, 21 grudnia 2007, 19:42

nasedo pisze:sporo 5w4 a także 5w6, prawda?
Prawda.

EDIT: P.S. Nasedo bądź łaskaw założyć analogiczny temat u siódemek. :wink:
5w4 LII

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#3 Post autor: Orest_Reinn » piątek, 21 grudnia 2007, 20:16

A do której z tych kategorii zakwalifikować postępowanie 7?

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#4 Post autor: toner » piątek, 21 grudnia 2007, 20:27

Orest_Reinn pisze:A do której z tych kategorii zakwalifikować postępowanie 7?
Jak nie można do żadnej to pewnie czegoś brakuje w tej teorii... :lol:
5w4 LII

Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

#5 Post autor: nasedo » sobota, 22 grudnia 2007, 18:48

Co do Siódemek nie ma takiej jasności jaką analogicznie reakcje przyporządkować, ale przeczytam jeszcze raz to co tam było w tej książce i jak będzie warto to zamieszcze :)
7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Awatar użytkownika
Jero
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 00:32

#6 Post autor: Jero » sobota, 22 grudnia 2007, 22:16

nasedo, nie wiem może wcześniej przeoczyłem, ale teraz widzę że wpisałeś sobie typ socjoniczny INTj. W stosunku do socjoniki, mam akurat mieszane uczucia. Natomiast Ty wypisz wymaluj, w moim odbiorze Ciebie mieścisz się między 5 a 4 (5w4 lub 4w5) . Co by ten wynik w socjonice dobrze potwierdzał. Nie wiem jakim cudem wyszło Ci 7... :shock: Prawdopodobnie za bardzo sx jesteś, co dawało tendencje do nadmiernego 7-kowania odpowiedzi.

Mogę sie mylić, enneagram może być nie tak sprawny jaby się wydawało - jednak bardzo szokuje mnie to 7w8 w opisie. Nawet nie mogłeś wytrzymać i założyłeś temat u piątek :twisted:

Poza tym odpowiedź brzmi tak:) 5 tak mają. Dziwne, że akrat bardziej sklasyfikowanie 5 Cię zainteresowało niż 7 :P
5w4 ILI
Nie masz nic do stracenia..odpręż się
Idąc długą i krętą drogą, pod strzałami klęsk, nie bojąc się ognia ni szubienicy, grając w królową gier i wygrywając za wszelką cenę, zakpisz z przeciwności losu i zyskasz klucz, który otworzy ninth gate

Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

#7 Post autor: nasedo » poniedziałek, 24 grudnia 2007, 13:46

Siema Jero, najpierw odpowiem na temat :P Sklasyfikowanie piątki i ósemki (dwóch dość przeciwnych sobie typów) na podstawie książki "Neurotyczna osobowość naszych czasów" było banalnym zadaniem, po prostu te typy skrajnie inaczej reagują na lęk, zupełnie inaczej sobie z nim radzą, nie trzeba być też świetnym obserwatorem, żeby zauważyć te różnice. Tym czasem w książce, którą cytuje ładnie zostało to opisane.

Nie napisałem tylko o piątkach, ale także o Ósemkach, zobacz dział Ósemek na forum, też jest coś na ten temat, oczywiście o wiele krócej, bo co pisać... widać autorka książki też była bardziej zainteresowana reakcjami Piątek ;)

Co do Siódemek i Czwórek to można fajnie je sklasyfikować na podstawie książki "Syndrom Piotrusia Pana", podtytułu nie pamiętam, aczkolwiek książkę mam i książkę przeczytałem, problem w tym, że nie wydajecie się być zainterere tym wszystkim bo bardzo mało ludzi odpisuje na moje posty więc nie wiem czy warto przepisywać.

Co do mojej socjoniki oraz typu Enneagramu. Moja introwertyczność jest na prawdę blisko poziomem ekstrawertyczności, po prostu jednak przeważa, także cóż... zresztą - jest parę Siódemek introwertycznych, zdarzają się i Czwórki ekstrawertyczne (jak może kojarzysz, kiedyś błędnie identyfikowałem się z Czwórką - chociaż fakt faktem, mam dużo cech czwórki, ale mechanizmy funkcjonowania Czwórki są mi obce). Wiele osób postrzega mnie jako 4w5, także nie jesteś jedyny. Enneagramem interesuje się od dwóch i pół roku, pierwszy raz test wykazał mi 4w5 i tak faktycznie wtedy mogło być, zresztą, to nie był dobry okres - byłem wtedy tragicznie zakochany, miałem stany depresyjne itp itd. Wtedy nawet (jak pewnie przystało na tragicznego romantyka) uosabiałem się z moją Czwórkowością bo wypadało, poza tym miałem znikome pojęcie na temat Enneagramu. Zobacz jak mawia znana strona enneagram.pl: Zadziwiająco, siódemki potrafią się mylnie identyfikowac z czwórkami. Gdy siódemka dostrzega u siebie częste przechodzenie z bycia optymistyczną osobą, na osobę okazującą innym swoje lęki i wewnętrzny niepokój ducha, często myli to z melancholijną postawą czwórki. Jednakże siódemki starają się uciec od tego lęku i bólu, podczas gdy czwórka często kultywuje w sobie ten stan negatywnych emocji. - nic dodać, nic ująć. A w wielu testach jakie robie dość systematycznie, uzyskuję wyniki zazwyczaj 8w7... w przypadku testu na enneagram.pl kwestia 8w7 i 7w8 to różnica jednej odpowiedzi :) przepraszam za mały offtopek :P
7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Awatar użytkownika
sianokiszonka
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 25 grudnia 2007, 15:17

#8 Post autor: sianokiszonka » środa, 26 grudnia 2007, 00:41

<Jeżeli się wycofam, nic mi nie może sprawić przykrości>
Brzmi bardzo znajomo.
Ta zasada kieruje moimi kontaktami towarzyskimi. Nie zwierzam się nikomu, chyba że ściśle kontrolując swoje słowa. Zatrzymuję swoje emocje dla siebie, chomikuję je i bardzo ubolewam, gdy czasem mi się to nie udaje i wyłażą na wierzch.
Zamierzam poddać ścisłej kontroli wszystkie swoje emocje, nakazać im posłuszeństwo. Okazywać tylko te, które uznam za stosowne.

Większość moich myśli też nigdy nie ujrzy światła dziennego. Są moje. Abstrakcyjne, pokręcone, dziwaczne. Moje. Może by inni je zrozumieli- nie uważam się za niezrozumianego emo artystę. Jestem zbyt pospolita, żeby mieć do tego prawo. Szaleńcy są najbardziej pospolitą grupą ludzi. Przypuszczam, ze prawie wszyscy ludzie mają w sobie coś z szaleńca. Ale ja nie chcę, by inni je znali. Dobrze się czuję wewnątrz swojej szklanej kuli, w której siedzę i sortuję myśli na te, które są tylko na prywatny użytek i te, które mogą być własnością wspólną. Zamknięta w swojej idealnej szklanej kuli będę bezpieczna przed atakami innych ludzi.

Lubię śmiać się z siebie i innych. Nasz ludzki świat często przypomina absurdalną komedię. Chyba lepiej śmiać się, niż płakać? :wink: Śmiech to zdrowie, od płaczu się robią wągry. Ten, kto umie śmiać się z siebie, śmiać się będzie do rozpuku, do końca swoich dni :wink: .

Chomikuję rzeczy. A raczej boję się ich wyrzucać. To część mnie, której nie lubię ponieważ wiąże się ze strachem. Gdzieś w tyle głowy kołacze mi się, że strach trzeba polubić, by móc z nim dobrze żyć.
Ja swojego nie lubię. Uwielbiam go przedrzeźniać, robić mu na złość. Jeśli boję się wyrzucać zbędnych rzeczy, to oznacza, że będę ich wyrzucać jak najwięcej. Przy każdej okazji. Gdy tylko poczuję w sobie wewnętrzny opór, irracjonalny i głupi, złamię go, choćby nie wiem, jak wiele mnie to kosztowało. Nawet jeśli, obiektywnie rzecz biorąc, łamanie go nie było potrzebne. Dla zasady.
5w4 INTj
Wiedział wszystko oprócz tego, czego nie wiedział. Niesamowite.

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#9 Post autor: Yo » środa, 26 grudnia 2007, 10:34

też się wycofuję nieraz, ale znaduję zastępcze środki, aby nie pozostać bez niczego. u\Tutaj raczej nie jesstem podobny do piątek, które wycofują sięi nic nie mają.

alpinowa
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 6 czerwca 2009, 17:51

#10 Post autor: alpinowa » sobota, 6 czerwca 2009, 18:28

Sianokiszonka- mogłabym się podpisać. Pod każdym słowem z osobna.

qos
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 17:24

#11 Post autor: qos » niedziela, 7 czerwca 2009, 12:48

kiedyś tak byłam wycofana.
nikt mnie nie obchodził-nikt nie miał na mnie wpływu. ja nikogo nie obchodziłam-nie miałam na nikogo wpływu, nawet na siebie ze komuś coś zrobię.

długo doprowadzałam się do tego stanu systematycznie, skutecznie powoli wypierałam to czego potrzebuję, zamykałam relacje z innymi. u końcu się udało. nie było szczęścia ani nie szczęścia, zadnych pozytywów lub negatywów.
miałam się za wielkie neutrum, wszystko mijało sobie gdzieś bez żadnego oddźwieku, poprostu było.
teraz powracam i zaczynam powoli coś czuć, w którąkolwiek stronę.
5w4

Awatar użytkownika
Herr Mannelig
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 5 kwietnia 2009, 19:17
Lokalizacja: Valhöll

#12 Post autor: Herr Mannelig » niedziela, 7 czerwca 2009, 18:05

qos pisze:kiedyś tak byłam wycofana.
nikt mnie nie obchodził-nikt nie miał na mnie wpływu. ja nikogo nie obchodziłam-nie miałam na nikogo wpływu, nawet na siebie ze komuś coś zrobię.

długo doprowadzałam się do tego stanu systematycznie, skutecznie powoli wypierałam to czego potrzebuję, zamykałam relacje z innymi. u końcu się udało. nie było szczęścia ani nie szczęścia, zadnych pozytywów lub negatywów.
miałam się za wielkie neutrum, wszystko mijało sobie gdzieś bez żadnego oddźwieku, po prostu było.
Mam wrażenie, że powoli, bardzo powoli do tego zmierzam, ale w obecnej sytuacji nie uważam tego za minus tylko za ogromny plus.
5w4,
Obrazek

Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

#13 Post autor: isla7 » środa, 10 czerwca 2009, 03:30

;)

Kiedyś gromadziłam przedmioty w nadmiarze. Dużo z tego leży po szafkach w domu rodziców - jakieś zeszyty w podstawkowi, pamiętniki, pierdółki w stylu bilety PKP, papierki z czekoladek, mam nawet włosa mężczyzny, który mnie w jakiś sposób poruszył i inne takie, oczywiście też pełno ubrań, których zapewne nigdy już nie ubiorę :].

A teraz przeginam na drugą stronę, bo staram się wszystko minimalizować :]

...gdy przedmioty gromadzi się po to, a ... znościami.

Mam w szafie kilka niezłych ubrań, ale jakoś one sobie tylko tam leżą. Zakupione raczej na wrazie W, Nie powie, lubię je od czasu do czasu pooglądać, jednak założyć?...to mnie narazie przerasta.

Tak czy siak, problem wycofywania się u mnie istnieje, tylko, że pod różnymi postaciami. Eh
5w4.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Oszukaj lęk Piątko ;)

#14 Post autor: Snufkin » wtorek, 31 sierpnia 2010, 18:10

.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 09:49 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Kryzysowa_narzeczona
Posty: 302
Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 13:39

Re: Oszukaj lęk Piątko ;)

#15 Post autor: Kryzysowa_narzeczona » wtorek, 31 sierpnia 2010, 18:22

A ja chomikowałam, chomikuję i będę chomikować różne rzeczy, bo lubię :D Wiem, że zawsze coś może mi się przydać (to nic, że czasami zapominam, że ową rzecz posiadam :lol: ).

ODPOWIEDZ