Przegrany czy nie?

Wiadomość
Autor
NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#61 Post autor: NoLeader » sobota, 28 czerwca 2008, 14:10

M. pisze:Nie napisał tego wprost, ale po przeczytaniu kilku jego pozycji tak to mogę zinterpretować. Nie przywiązuj się do niczego, nie chciej niczego przyciągnąć i niczego zatrzymać. Dlatego mówi się o nim, że łączył chrześcijaństwo z filozofiami Wschodu. Przecież to coś w stylu nirwany.
Nie. Nirwana to właśnie kompletne wyzbycie się pragnieć. DeMello krytykowal takie podejście, mówiać, że jeśli się czegoś wyrzekasz, tak naprawde się do tego przywiązujesz. Dawał przykład z księdzem, który ciągle myślał o seksie itp.

Krytykował też przywiązywanie się do czegoś/kogoś bo to miało wg niego powodować lęk przed utratą tego czegoś/kogoś i tracenie w ten sposób esencji życia.



Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#62 Post autor: M. » sobota, 28 czerwca 2008, 14:16

Owszem, ale przestrzegał też przed pójściem w drugą stronę. Pozwól pragnieniom przejść przez siebie, nie zatrzymuj ich, same odejdą, czyli nie- "nie pragnij", ale "nie bierz serio swoich pragnień, przeminą, pozwól im na to". Dla mnie na jedno wychodzi. Nie są to postawy identyczne, ale podobne, żadna z nich do mnie nie trafia. Tzn. są pociągające, ale nierealne. Sprawiające, że człowiek robi się letni.
5w4, sp/sx
EII

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#63 Post autor: NoLeader » sobota, 28 czerwca 2008, 14:26

M. pisze:Tzn. są pociągające, ale nierealne. Sprawiające, że człowiek robi się letni.
Dla mnie po pewnych okresach fascynacji też są nierealne :)

ODPOWIEDZ