Po prostu nie potrafię się kłócić. Praktycznie nigdy na kogoś nie krzyczę. Wszelkie ostre spory sprawiają, że czuje się emocjonalnie wypalony. Jak ktoś mnie ekstremalnie wkurzy to dla mnie ta osoba po prostu nie istnieje.INFj wiedzą jak doprowadzić do pokoju między dwiema walczącymi stronami. Przyjmują neutralną pozycję w konflikcie, często będąc ostrzeliwani z obu stron. Rzadko naciskają, krzyczą lub okazują agresję. Zamiast tego karzą agresorów przez kompletną ignorancję zanim nie zrozumieją swoich błędów i nie przeproszą
Wkurzona 5
6w5, ESI, sp/soc
Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia
Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia
- bluemoonka
- Posty: 337
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
- Lokalizacja: Home
Bo po co się kłócić ??Najlepiej wyjaśniać sobie kwestie sporne w spokojnej rozmowie.Po prostu nie potrafię się kłócić. Praktycznie nigdy na kogoś nie krzyczę.
Kłótnia kojarzy mi sie z zarzucaniem i narzucaniem komuś czegoś i to najczęściej bezpodstawnym bo nie mającym oparcia w poznaniu motywów działania osoby po drugiej stronie noża.
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj
5w4
ISTj
nie krzyczę nie kłócę się.
wycofuję się aż będę zdolna do rozmowy,albo druga strona mnie zmusi co działa jeszcze bardziej odpychająco.
trochę brakuje mi tej umiejętności kłócenia się,czasem jest potrzebna.
wycofuję się aż będę zdolna do rozmowy,albo druga strona mnie zmusi co działa jeszcze bardziej odpychająco.
trochę brakuje mi tej umiejętności kłócenia się,czasem jest potrzebna.
5w4 | INTJ
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"
Wkurzam się rzadko, a jak już to na krótko. Góra pięć minut.
W moim wykonaniu wkurzona 5 nie różni się niczym od niewkurzonej piątki. Poza tym że klnie. Dużo. Ale tylko w myślach. Na zewnątrz pozostaje taka sama, nic po mnie nie widać. Może dlatego, że podobno zawsze mam "lekko" nieprzyjazny wyraz twarzy...
Nie kłócę się, nie krzyczę, nie rzucam przedmiotami. Nie widzę sensu. W zdenerwowaniu na pewno nie postępowałabym i myślała tak jak normalnie, i potem pewnie bym żałowała. Poza tym po co strzępić sobie niepotrzebnie nerwy. Złość piękności szkodzi, kłótnie również ;) Zazwyczaj wolę już ustąpić i stracić.
W moim wykonaniu wkurzona 5 nie różni się niczym od niewkurzonej piątki. Poza tym że klnie. Dużo. Ale tylko w myślach. Na zewnątrz pozostaje taka sama, nic po mnie nie widać. Może dlatego, że podobno zawsze mam "lekko" nieprzyjazny wyraz twarzy...
Nie kłócę się, nie krzyczę, nie rzucam przedmiotami. Nie widzę sensu. W zdenerwowaniu na pewno nie postępowałabym i myślała tak jak normalnie, i potem pewnie bym żałowała. Poza tym po co strzępić sobie niepotrzebnie nerwy. Złość piękności szkodzi, kłótnie również ;) Zazwyczaj wolę już ustąpić i stracić.
9w1 (?)
"Control your emotion or it will control you."
"Control your emotion or it will control you."
- Słoniu
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 20:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Wrocław
Jeśli się irytuję, jedyną tego oznaką są zaciśnięte usta i całkowite zobojętnienie na powód irytacji. Nie krzyczę, nie rzucam się. Jeśli jestem zmuszony do konfrontacji przekładam wpierw swoje racje i czekam na odpowiedź jeśli uznam że rozmowa nic nie daje odchodzę, rzadko jestem zmuszany do podejmowania "akcji fizycznych", a i gdy to nastąpi doprowadzam jedynie do ogłuszenia {problemu}.
I nad wyraz trudno mnie zdenerwować …..
I nad wyraz trudno mnie zdenerwować …..
ISFj/INFp/ISTp/ Trzy światy normalnie...
"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R
I know how you feel. I'm just too sober to care.
"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R
I know how you feel. I'm just too sober to care.
Okay, Dzisiaj się przekonałem, że jeżeli ktoś mnie wkurzy na zimno,to przestawiam się na tryb zniszczenia. Znaleźć wszystkie słabe punkty i powoli czekać na chwilę kiedy będzie można je wykorzystać i uderzyć z całej siły. Chyba mściwy się robię. "Seek and destroy"
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak
- bluemoonka
- Posty: 337
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
- Lokalizacja: Home
- Bleu de Manganese
- Posty: 72
- Rejestracja: sobota, 31 marca 2007, 22:06
Żebyś ty wiedziała jak piątkowy chłód działa na takie wkurzenie. Jak dotąd w starciu lód kontra ogień to lód wygrywał. Czasami było mi żal tych ludzi.Seiren pisze:Tak przejrzałam Wasze odpowiedzi i muszę pryznać, że w tej sprawie moje piątkowe skrzydło zupełnie zanika Uwielbiam się kłócić, często krzyczę, rzucam wszystkim co mam pod ręką. Generalnie to bez kija nie podchodź
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak
Zdaję sobie sprawę z tego, że na niektórych to zupełnie nie robi wrażenia. Ale ja inaczej nie umiem. Muszę się wyładować i mało mnie obchodzi, co sobie druga osoba o mnie pomyślimleczak pisze: Żebyś ty wiedziała jak piątkowy chłód działa na takie wkurzenie. Jak dotąd w starciu lód kontra ogień to lód wygrywał. Czasami było mi żal tych ludzi.
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
Wkurzona bywam, co prawda nie jestem głośną osobą, nie umiem krzyczeć, ale jak mnie ktoś porządnie zdenerwuje, to wyrzucam z siebie słowa, machając rekami Zazwyczaj w stanach lżejszego poirytowania zamykam się w sobie i milczę, oj trudno wtedy innym coś ze mnie wyciagnąć i dowiedzieć sie o co mi właściwie chodzi
Bardzo nie lubię jak w sytuacji gdy mam rację ktoś próbuje ją podważyć, a potem mówi moje słowa przypisując mi własne....
Bardzo nie lubię jak w sytuacji gdy mam rację ktoś próbuje ją podważyć, a potem mówi moje słowa przypisując mi własne....
5w4