Ofiara losu?

Wiadomość
Autor
fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#31 Post autor: fryzjer » czwartek, 21 czerwca 2007, 13:12

Znów jedno zdanie wzbudza najwiecej kontrowersji i powoduje burzę dyskusji ;]
Musicie popracować troche nad dystansem do tego co czytacie o swoim typie a NIE O SOBIE.



misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#32 Post autor: misiek » czwartek, 21 czerwca 2007, 13:44

według mnie opis jest trafny a każde przerysowanie które w nim jest ma na celu tylko uświadomić wam pod jakim kątem warto na siebie popatrzeć i czy aby nie dostrzegacie takich cech u siebie... czasami naprawdę warto nabrać do siebie dystansu i być przez chwilę obiektywnym a nie tylko "obiektywnym"

Awatar użytkownika
Orest Reinn
Posty: 190
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 16:30

#33 Post autor: Orest Reinn » czwartek, 21 czerwca 2007, 14:12

Sugerujesz, że być może powienienem udać się do seksuologa? :lol:
Bo takie coś sugeruje ten opis :P
5w4
XNTp

Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

#34 Post autor: Armand » czwartek, 21 czerwca 2007, 22:42

misiek pisze:według mnie opis jest trafny a każde przerysowanie które w nim jest ma na celu tylko uświadomić wam pod jakim kątem warto na siebie popatrzeć i czy aby nie dostrzegacie takich cech u siebie... czasami naprawdę warto nabrać do siebie dystansu i być przez chwilę obiektywnym a nie tylko "obiektywnym"

Zbyt duże przerysowanie staje się abstrakcją.
5w4/INTP/ sp/sx/so

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#35 Post autor: kamilri » piątek, 22 czerwca 2007, 22:27

misiek pisze:według mnie opis jest trafny a każde przerysowanie które w nim jest ma na celu tylko uświadomić wam pod jakim kątem warto na siebie popatrzeć i czy aby nie dostrzegacie takich cech u siebie...
I tak zawsze analizuje takie opisy pod kątem czy się zgadzają... Przerysowania tylko zaciemniają obraz... Błędy logiczne jeszcze bardziej... Po za tym jak już wspomniałem brak opisu głębszych motywacji...
5 sx/sp, LII

dorot
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 10:00

#36 Post autor: dorot » czwartek, 28 czerwca 2007, 10:50

A ja myślę, że próby określenia siebie są "zwapnieniem".
Chyba w życiu chodzi o to, aby cały czas się rozwijać, iść do przodu, wzmacniać, pracować nad słabościami. Myślę, że dobrze jest mieć samoświadomość, jednak, niech ona będzie płynna.

Załóżmy: piątka źle się czuje w tłumie osób - niech nad tym pracuje, przygląda innym, którzy czują się dobrze i niech się uczy. Albo niech pomyśli, że zawsze sąoby wycofane w grupie, i niech się za tym żle nie czuje. Jak chce coś głośbno powiedzieć i się waha, niech wyobrazi sobie, jakby to zrobił "grupowy wodzirej". Więcej samodystansu;)

Inne: niewysoka EI? Są książki, niech piątka myśli, analizuje - w końcu ma łepek;)
Ja np. mam sporo przyjaciół - 4. Dzięki nim ciągle uczę się o emocjach, odkrywam moje, lepiej rozumiem emocje innych. W połączeniu z moim rozumowym podejściem - mogę wybierać, kiedy patrzę przez pryzmat emocji, a kiedy lepiej zachować rozum. Sama lepiej analizuję swoje emocje. Codziennie uczę się iść za intuicją.

Myślę, że to lepsze, niż ustalanie "ja" na zawsze i osiąście...

Jak myslicie 5?
możliwości są bardziej przerażające niż rzeczywistość

Awatar użytkownika
Orest Reinn
Posty: 190
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 16:30

#37 Post autor: Orest Reinn » czwartek, 28 czerwca 2007, 13:29

Jakie to wszystko piękne i życiowe... :P
Mam tylko jedno pytanie: po co?
5w4
XNTp

Awatar użytkownika
Raskal
Posty: 327
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 03:13

#38 Post autor: Raskal » czwartek, 28 czerwca 2007, 14:19

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 sierpnia 2008, 22:23 przez Raskal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy za długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć na Ciebie"
Friedrich Nietzsche

dorot
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 10:00

#39 Post autor: dorot » czwartek, 28 czerwca 2007, 19:40

Orest Reinn pisze:Jakie to wszystko piękne i życiowe... :P
Mam tylko jedno pytanie: po co?
Żeby nie rezygnować z rzeczy, które oferuje życie, tylko z prześwadczenia, że jest się "wycofanym i niespołecznym".

Można się spełniac, jeśli od czasu do czasu człowiek sie wysili, pokona strach i skoncentruje się na tym, co ma w środku, co che przekazać.
Niezależnie od wyników.
Może nie będziesz "zdobywcą" czy "profesjonalistą", czy entuzjastą...

Ale "ćwiczyć" jest warto :)

Przekonuje się o tym na każdym kroku...żałuję jak się wycofam.
Może nie błyszczę charyzmą, entuzjazmem, siłą, ale próbuję.
Czasem przypominam sobie osoby, mające talent do powyższych.
Czasem inni doceniają mój spokój, wnikliwość i jesli wysłuchają i sprawią, że czuję się dobrze mówiąc, często są bardzo pozytywnie zaskoczeni.

Warto pokazać swoje dobre strony :)
możliwości są bardziej przerażające niż rzeczywistość

Awatar użytkownika
Orest Reinn
Posty: 190
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 16:30

#40 Post autor: Orest Reinn » czwartek, 28 czerwca 2007, 22:00

Aha... a po co? Ja nie jestem trójką, aby ustalać sobie jakieś cele w życiu dla samego posiadania celu.

Jest dobrze mi tak jak jest. Należę do tych piątek, które są ze swojego introwrtyzmu zadowolone.
Introwertyzm to nie jest choroba :P Po prostu lepiej jest mi z dala od zgiełku. Nie mam żadnych och-ach problemów ani tragedii w związku z tym czy fobii na punkcie innych ludzi. Po prostu dobrze mi tak jak jest. Nie nawracaj innych na swój "gust".
5w4
XNTp

dorot
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 10:00

#41 Post autor: dorot » czwartek, 28 czerwca 2007, 22:26

Nie nawracam...
Staram się pokazać pozytywne strony.
Cieszę się, że całkowicie dobrze się czujesz w swojej piątkowości:)
Pozdrawiam:)
możliwości są bardziej przerażające niż rzeczywistość

Awatar użytkownika
Orest Reinn
Posty: 190
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 16:30

#42 Post autor: Orest Reinn » czwartek, 28 czerwca 2007, 23:02

Rzecz w tym, że ludzie różnie widzą pozytywy.
5w4
XNTp

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#43 Post autor: kamilri » piątek, 29 czerwca 2007, 18:16

dorot pisze:A ja myślę, że próby określenia siebie są "zwapnieniem". Chyba w życiu chodzi o to, aby cały czas się rozwijać, iść do przodu, wzmacniać, pracować nad słabościami. Myślę, że dobrze jest mieć samoświadomość, jednak, niech ona będzie płynna.
Jako LII (INTj) jestem Statykiem... Postrzegam rzeczy stanami, a nie płynnym ciągiem :P... Choć zdaje sobie sprawę z możliwości zmiany...
dorot pisze:Załóżmy: piątka źle się czuje w tłumie osób - niech nad tym pracuje
Można się rozwijać od góry (rozwijając zalety) i od dołu (niwelując wady)... Zawsze wolałem to pierwsze ;)... Więc rozwijam się i wypróbowuje nowe możliwości... na płaszczyźnie umysłowej :P...
5 sx/sp, LII

dorot
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 10:00

#44 Post autor: dorot » sobota, 30 czerwca 2007, 07:56

Zgadzam się, że dobrze rozwijać swoje talenty.
Ja też staram się rozwijać do góry. Ale żeby rozwijać się w pewnych umiejętnościach, trzeba pokonywać pewne ograniczające wady:)
Przykład: Żeby rozwijać się palstycznie i artystycznie, muszę nauczyć się argumentować i prezentować moje "twory" publicznie. Nawet te pozornie trudne do wytłumaczenia. Widziane z perpsektywy "piątki"
możliwości są bardziej przerażające niż rzeczywistość

Awatar użytkownika
Orest Reinn
Posty: 190
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 16:30

#45 Post autor: Orest Reinn » sobota, 30 czerwca 2007, 12:31

Ale czemu twierdzisz, że bycie piątką wyklucza tą umiejętność? Jeszcze raz opwtarzam: to nie choroba.
5w4
XNTp

ODPOWIEDZ