ja tez tak miałam. caly czas czulam jakby skurcz w klatce piersiowej, jak sie nie daj boze zmeczylam to tak mnie bolalo ze nie moglam zlapac oddechu, masakraołk pisze:Hipochondria czasami i małym wymiarze.
Depresja.
Ostanio czuje jakby słoń mi stał na klatce piersiowej. Tak jakby mnie coś przygniatało. No i cały czas jestem zmęczony, mimo braku większego wysiłku.
poszlam po jakims czasie do lekarza, zrobil mi EKG i dal rozgrzewajaca masc zebym wcierala w klatke piersiowa - pomoglo. proponuje zrobic to samo. zrob sobie EKG moze to cos powazniejszego, np nerwica serca?
ja chyba mam cos takiego, bo mam bardzo wysoki puls, serducho wali mi w tempie ponad 100/min przy normlanym cisnieniu.
poza tym mam problemy z krazeniem w nogach. to charakterystyczne dla wodnikow i numerologicznych 4 czyli podwojnie sie potwierdza.