Kurcze, właśnie udowodniłaś powyższy cytat. Ale jeśli ty wolisz myśleć, że to jakiś "magiczny dar", a nie dobre funcjonowanie obu półkul mózgowych, to twoja sprawaorsini pisze:no wlasnie i tu jest kolejny dowod na moja odmiennosc *orsini sie smieje*aliszien pisze:[Za socjobiologią - kobiety m.in. opiekowały się dziećmi, które nie potrafią słowami przekazać czego chcą, musiały więc nauczyć się czytać z sygnałów niewerbalnych - gestów, mimiki twarzy, intonacji głosu.
I to jest podobno racjonalne wytłumaczenie "kobiecej intuicji" - kobieta coś podejrzewa, wyczuwa, bo do jej mózgu dotarło mnóstwo niewerbalnych komunikatów z otoczenia, których ona może nie być świadoma, ale jej mózg już je łączy ze sobą i przetwarza.
?
bo ja mam bardzo wielka intuicje, czytam z oczu jak wiedzma jakas,
A gdzie ja to napisałam?orsini pisze: pragnienia i instynkty mam czysto kobiece tak?
Napisałam tylko, że czynność społeczna (opieka na dziećmi) na którą kobiety były skazane, wyukształciła w toku ewolucji pewne umiejętności kobiece. Ewolucja dalej idzie do przodu i dziś zaczynają być premiowane inne umiejętności.