Agresja

Jak często się złościsz?

bardzo często
7
23%
często
11
35%
czasami
10
32%
rzadko
1
3%
bardzo rzadko
2
6%
 
Liczba głosów: 31

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anku
Posty: 229
Rejestracja: środa, 27 lutego 2008, 15:17
Lokalizacja: z magicznego pudełka
Kontakt:

#106 Post autor: anku » poniedziałek, 17 marca 2008, 17:08

marnuje mnostwo czasu na cos a pod koniec i tak okazuje sie ze moglabym zrobic to na inny lepszy sposob =.=


4w5

moralności mi brak.

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#107 Post autor: Blair » poniedziałek, 17 marca 2008, 19:46

widzę, że tu leci jeden wielki offtop xD

Moim zdaniem lepiej działać, nawet jeśli ma się popełnić błąd, niż potem żałować, że nic się nie zrobiło, nie wykorzystało szansy. Człowiek uczy się na błędach, więc każda pomyłka także ma pewną wartość... Nie ryzykujesz, nie zyskujesz ;) To moja nowa filozofia i całkiem dobrze mi z nią xD

A co do właściwego tematu... Nie mam zwyczaju tłumić w sobie negatywnych emocji. Kiedy jest mi źle wolę wszystko z siebie wyrzucić niż męczyć się, dusząc to w sobie xP Kiedy jestem nie w humorze, można mnie wkurzyć zwykłą pierdołą. Coś co zwykle z zaciśniętymi zębami toleruję, jest zapalnikiem i bomba wybucha xP Wtedy pluję jadem, ranię chłodną ironią, wytykam innym ich błędy i mam gdzieś czy im się to podoba czy nie. Strasznie egoistyczne, ale trudno.
Kiedy jestem wkurzona muszę sobie trochę powrzeszczeć, poprzeklinać, rozwalić coś. Wolę kierować negatywne emocje na zewnątrz niż do wewnątrz, tak jest zdrowiej. Człowiek się wyładuje i potem się uspokoi. ^^
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
vvob
Posty: 347
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 23:26

#108 Post autor: vvob » poniedziałek, 17 marca 2008, 21:33

Blair pisze:widzę, że tu leci jeden wielki offtop xD
Nie ryzykujesz, nie zyskujesz ;) To moja nowa filozofia i całkiem dobrze mi z nią xD
Uważam podobnie. Kiedyś nie było mnie na to stać, ale teraz jest już inaczej. Ale to zależy... nie ryzykuję wybuchu agresji, ryzykuję, walcząc o rzeczy ważne.
6w5
sx/sp
ENTpObrazek

„Lub robić coś. Kochaj kogoś. Nie bądź gałganem! Żyj porządnie.”
(T. Kotarbiński)

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#109 Post autor: Blair » wtorek, 18 marca 2008, 15:26

z tym ryzykowaniem nie mówiłam o wybuchach agresji tylko ogólnie o działaniu ^^ :P
swoje wybuchy staram się ograniczać, żeby nie krzywdzić 'niewinnych, przypadkowych ofiar' xD
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
vvob
Posty: 347
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 23:26

#110 Post autor: vvob » wtorek, 18 marca 2008, 19:00

Blair pisze: Nie mam zwyczaju tłumić w sobie negatywnych emocji. Kiedy jest mi źle wolę wszystko z siebie wyrzucić niż męczyć się, dusząc to w sobie
Kiedy jestem wkurzona muszę sobie trochę powrzeszczeć, poprzeklinać, rozwalić coś. Wolę kierować negatywne emocje na zewnątrz niż do wewnątrz, tak jest zdrowiej. Człowiek się wyładuje i potem się uspokoi. ^^
No, ale jednak dajesz upust emocjom :P.
6w5
sx/sp
ENTpObrazek

„Lub robić coś. Kochaj kogoś. Nie bądź gałganem! Żyj porządnie.”
(T. Kotarbiński)

Awatar użytkownika
oti
Posty: 86
Rejestracja: środa, 5 marca 2008, 15:57

#111 Post autor: oti » wtorek, 18 marca 2008, 19:05

hah. u mnie jest tak iżż. muzyka wyzwala we mnie agresję, ale taką zdrową, taką determinację. choć czasem pojawia się ta negatywna, ale w momencie zdenerwowania wtedy nakręcam się myślami i albo rozładowuję się na sobie (w skrajnościach i bezradnosci) a czasem na innych. na ogół jestem agresywna co nie pozwoli mi zginąć w trudniejszych chwilach. (tak myślę) ?
4w3(w7) & E/INFP
Blair pisze:Oti, wiesz jakie jest ulubione zajęcie 4w3? Wmawianie sobie, że naprawdę jest 7 xD

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#112 Post autor: Blair » wtorek, 18 marca 2008, 19:12

Daję upust, bo uważam, że lepiej kierować takie rzeczy na zewnątrz niż do wewnątrz, ale to nie zmienia faktu, że staram się nie wyżywać na ludziach xD czasem tylko się nie da tego uniknąć, bo za bardzo mnie ktoś wkurzy ^^"
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
vvob
Posty: 347
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 23:26

#113 Post autor: vvob » wtorek, 18 marca 2008, 19:14

A ja właśnie trzymam wszystko w środku :)
6w5
sx/sp
ENTpObrazek

„Lub robić coś. Kochaj kogoś. Nie bądź gałganem! Żyj porządnie.”
(T. Kotarbiński)

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#114 Post autor: Blair » wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Może ja rzeczywiście jestem 7, a nie 4... _-_ Coraz mniej mogę się identyfikować z tym typem, zwłaszcza jak widzę wypowiedzi innych 4... >_>

Nie umiem tłumić w sobie żadnych emocji... czy to pozytywnych, czy negatywnych... Wszystko z siebie wyrzucam, bo aż mnie roznosi xD
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
Akai
Posty: 91
Rejestracja: wtorek, 11 marca 2008, 19:46
Lokalizacja: Elbląg

#115 Post autor: Akai » wtorek, 18 marca 2008, 19:22

I dobrze. Lepiej krzyknąć, poboczyć się i pogodzić niż potem męczyć się z nerwicą jak dla mnie...
Z motyką na Słońce, z siekierką na Smoka...

Obrazek Klikaj smoka!

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#116 Post autor: Blair » wtorek, 18 marca 2008, 19:24

Dla mnie dobrze, ale dla moich 'ofiar' niezbyt xD
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
Akai
Posty: 91
Rejestracja: wtorek, 11 marca 2008, 19:46
Lokalizacja: Elbląg

#117 Post autor: Akai » wtorek, 18 marca 2008, 19:26

To się potem mówi "przepraszam za eksplozję" :lol:
Z motyką na Słońce, z siekierką na Smoka...

Obrazek Klikaj smoka!

agda
Posty: 154
Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 16:32
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: pomorskie

#118 Post autor: agda » wtorek, 18 marca 2008, 19:32

ja też bardziej z siebie wyrzucam niż dławię w sobie.
Chociaż to zależy od osoby z którą mam do czynienia..
ale nie - raczej w sobie dławię.. chociaż sama już nie wiem <myśli> :? :roll:

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#119 Post autor: Blair » wtorek, 18 marca 2008, 19:41

Akai pisze:To się potem mówi "przepraszam za eksplozję" :lol:
wszystko ładnie, pięknie, ale nie każdy jest na tyle tolerancyjny i empatyczny, żeby znosić takie wybuchy... ;)
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
Diva
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 13 marca 2008, 17:04

#120 Post autor: Diva » wtorek, 18 marca 2008, 19:50

i to właśnie jest najgorsze, że zwykłe "przepraszam" w wielu przypadkach potem już nie wystarcza, a cofnąć czasu już się nie da...
"Lękam się że pewnego ranka wszyscy ockniemy się z poderżniętymi gardłami"

4w5

ODPOWIEDZ