Agresja

Jak często się złościsz?

bardzo często
7
23%
często
11
35%
czasami
10
32%
rzadko
1
3%
bardzo rzadko
2
6%
 
Liczba głosów: 31

Wiadomość
Autor
Alfinete
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 17:40

Re: Czwórko, jak często się złościsz?

#151 Post autor: Alfinete » środa, 30 grudnia 2009, 02:35

Nie głosuje , bo jestem wybuchowa i mimo tak naprawde mam coś głęboko w d*** to i tak się złoszczę bo lubię wyrzucać z siebie energie w niekontrolowany sposób.
Czasem nie mam tej energii i nawet nie zauważę tego powodu z którego miałabym się złościć.
A na jeśli chodzi o taką prawdziwą głęboką złość to bardzo ciężko jet czymkolwiek mnie doprowadzić do takiego stanu emocjonalnego.


4(w5)

Awatar użytkownika
Przyczajony Szop
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 29 grudnia 2009, 16:48

Re: Czwórko, jak często się złościsz?

#152 Post autor: Przyczajony Szop » środa, 30 grudnia 2009, 11:42

Szczerze mówiąc to się złoszczę często, za często można rzec. Chociaż tak do końca nie jestem pewna czy te emocje to prawdziwa złość czy raczej poirytowanie.
If you catch me dreaming please don't wake me til I'm done

Szop jest rodzaju żeńskiego ✌ 4w5 ✌ INFp (IEI)

Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Re: Agresja

#153 Post autor: OMG » sobota, 2 stycznia 2010, 22:21

Ja się wolę jakoś wyżyć. Niż emanować złością
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Awatar użytkownika
paradoja
Posty: 250
Rejestracja: sobota, 21 listopada 2009, 09:22
Lokalizacja: o, tam.

Re: Agresja

#154 Post autor: paradoja » sobota, 2 stycznia 2010, 22:33

OMG pisze:Ja się wolę jakoś wyżyć. Niż emanować złością
o i tu się z tobą zgodzę. dlatego kiedyś strasznie chciałam sobie kupić worek treningowy, ale nie mam już miejsca w pokoju :(
ogólnie na moją rzadką złość pomaga mi zawsze muzyka, typu chilloutowa lub reggae. Uwielbiam też wyładowywać swoje złe emocje na koncertach, w pogo, zawsze wychodzę po nich jak po jakimś katharsis :D
don't worry - be hippie

Alfinete
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 17:40

Re: Agresja

#155 Post autor: Alfinete » niedziela, 3 stycznia 2010, 01:57

A jeśli chodzi o agresję ale jako wrogość do siebie:

Wrogość
Skala mierząca poziom wrogości jest skonstruowana w oparciu o trzy kategorie: myśli, uczucia i zachowania. Punkty tej skali odnoszą się do uczuć rozdrażnienia, irytacji, impulsywnego niszczenia przedmiotów oraz częstych i niekontrolowanych wybuchów złości.

Twój wynik - 2.7. Jest to wynik bardzo wysoki.
4(w5)

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Agresja

#156 Post autor: Rilla » niedziela, 3 stycznia 2010, 02:00

Alfinete pisze:Skala mierząca poziom wrogości jest skonstruowana w oparciu o trzy kategorie: myśli, uczucia i zachowania. Punkty tej skali odnoszą się do uczuć rozdrażnienia, irytacji, impulsywnego niszczenia przedmiotów oraz częstych i niekontrolowanych wybuchów złości.

Twój wynik - 2.7. Jest to wynik bardzo wysoki.
Możesz napisać o tym coś więcej? Jakiś artykuł na ten temat, test mierzący ten poziom, albo przynajmniej sposób jego mierzenia? Zaciekawiło mnie to.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Alfinete
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 17:40

Re: Agresja

#157 Post autor: Alfinete » niedziela, 3 stycznia 2010, 02:12

Jest to fragment testu psychologicznego:)
Tutaj więcej o nim:
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=298
a tu sam test.
http://www.psychologia.net.pl/testy.php?test=scl

Bardzo często odczuwać taką złość że chciałabym rozwaliić wszystko co znajdzie się w zasięgu moich kończyn;]
Przyczyny są różne:od złego samopoczucia, poczucia bezradności czy po starych...
4(w5)

Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Re: Agresja

#158 Post autor: OMG » niedziela, 3 stycznia 2010, 12:29

Paradoja to widzimy się na Kulcie :D Uwielbiam pogo ;]
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Awatar użytkownika
Illusions
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 4 stycznia 2010, 14:18

Re: Agresja

#159 Post autor: Illusions » środa, 6 stycznia 2010, 14:14

Wciąż zła na siebie, na świat, na ludzi , na matkę za to , że wytyka mi błędy, zła na wszystko, a to przeradza się w uczucie pustki i smutku. Czasami wybucham i potrafię powiedzieć słowa , które bardzo ranią drugą osobę. Robię to czasem celowo. :?
4w3
`Chcę, żeby było tak jak mówię i już. Ciągle zmyślam różne niesamowite historie. To
moje ulubione zajęcie, wymyślanie sobie takiego życia, jakiego
nie mam.''
'...im piękniejszy świat wokół mnie, tym podlej sie czuje...'

Awatar użytkownika
Ciri_
Posty: 36
Rejestracja: wtorek, 13 października 2009, 22:39

Re: Agresja

#160 Post autor: Ciri_ » środa, 13 stycznia 2010, 19:07

Często jestem zła, ale zdarzają mi się okresy względnego spokoju. Za to moja złość... Oj, jest się czego bać, zwłaszcza że jestem borderem i moje wybuchy nie są do końca kontrolowane.
niezdrowa 4w5

Awatar użytkownika
heaven
Posty: 34
Rejestracja: środa, 11 lutego 2009, 17:04
Lokalizacja: Wonderland

Re: Agresja

#161 Post autor: heaven » czwartek, 14 stycznia 2010, 00:10

Strasznie często się złoszczę, o byle co. Czasami pierdoły doprowadzają mnie do furii, a czasami roześmieję sie tylko i wzruszę ramionami.
Rozładowuję się muzyką, a jeśli chodzi o kłótnie - często uczucia są tak silne, że nie wiem co mam powiedzieć, zacina mnie i kiedy sprawa sie uspokoi rzucam niezłą wiązankę, dokładnie przemyślaną i jak najbardziej raniącą.
"Gdyby tylko Bóg dał mi jakiś jasny znak! Na przykład złożył solidny depozyt w szwajcarskim banku na moje nazwisko."

4w7

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Agresja

#162 Post autor: Ceres » poniedziałek, 14 maja 2012, 23:44

Ostatnio zauważyłam w sobie niemałe pokłady agresji. Rzecz w tym, że ją w sobie strasznie tłumię.
Na podstawie własnych wpisów w pamiętniku i/lub blogu stwierdzam, że o ile dawniej (przez parę dobrych lat, tj. czasy gimnazjum oraz liceum) zdarzało mi się czasem przelewać na papier złość związaną z obwinianiem świata o wszystkie przytrafiające mi się nieszczęścia, czy też z zazdrością, że np. ktoś jest w czymś lepszy ode mnie, to jednak zdecydowanie dominowały notki o charakterze smutnym, ponurym, płaczliwym, itp. A teraz głównie piszę notki nie po to, by wylewać swoje smutki, czy żale, lecz by wyładować swoją agresję, oraz wyrazić swój lęk :roll:
Ostatniej nocy, to wręcz dostałam ataku paniki - "chmura" czarnych myśli pt. "ja tak naprawdę nic nie znaczę, jestem nikim" skumulowała się i łkałam do poduszki - no, ale to już inny temat...
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 maja 2012, 00:08 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
kroplablekitu
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 19 października 2010, 15:09
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Agresja

#163 Post autor: kroplablekitu » wtorek, 15 maja 2012, 00:07

O kurczeee, to temat tylko dla 4rek? Wcisnęłam wam 'bardzo rzadko' w ankiecie, weźcie to sobie usuńcie jakoś bo wam zaburzam wyniki... Przepraszam :oops:
:mrgreen: testy kłamią ! Enneagram morduje ! ALE Spójrz, jak wiele nam dano! Skocz obiema nogami w ten przepiękny wszechświat! Odnajdź swą moc i stań się tym, kim powinieneś być!

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Agresja

#164 Post autor: szerfi1991 » środa, 16 maja 2012, 23:46

U mnie to jest tak, że albo złość przelewam w siebie samego, albo rozładuję ja robiąc coś, np pisząc
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
HiperTroll
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 7 lipca 2012, 18:35

Re: Agresja

#165 Post autor: HiperTroll » poniedziałek, 9 lipca 2012, 15:04

Ja jestem spokojny, unikam starć, choć wiem, że wielu, którzy się tego nie spodziewają byłbym w stanie spuścić niezły łomot. Przemoc fizyczna to dla mnie jedynie obrona, a nie forma rozładowania agresji. Jeśli już trzeba się bić, robię to. Jeśli chodzi o agresję werbalną, no cóż - ona raczej nie jest przydatna do niczego. Staram się jej nie stosować, ale to już nie takie proste, jak w wypadku fizycznej. Taką słowną agresję stosuję tylko jeśli wiem, że nie poniosę konsekwencji moich słów. Jeśli mam świadomość tego, że moje słowa mogą spowodować coś bardzo złego w skutkach, nie wypowiem ich. Powstrzymam się. Jeśli jednak wiem, że mogę coś takiego powiedzieć - zastanawiam się, jak to sformułować i mówię. Jestem opanowany jak mało kto. :D :D

ODPOWIEDZ