Co kręci 4? Czyli moje pytanie do pań ;)
Tak sobie myślę... Często czwórki prawią o tym, że chcieliby kogoś kto nie przestraszy się mroków ich duszy. I ja tak od czasu do czasu gdybam. Ale wydaje mi się, że trochę tu tragizujemy. Po pierwsze te "mroki" chyba wcale nie są takie przerażające jak je przedstawiamy. Choć mówię to z perspektywy czwórki, bo nie wyobrażam sobie rozpocząć typowej "tragicznej" czwórkowej dysputy z moją mamą - szóstką. Bynajmniej ja nie przestraszył bym się "mroków duszy" innego człowieka, a raczej spróbował spojrzeć na to jak na nowe doświadczenie. I myślę, że ludzi o podobnym podejściu nie brakuje. Trudno tylko wybrać, który to jeden z nich.
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
- Nesca
- Posty: 202
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
- Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)
Z tymi mrokami naszej Czworkowej duszy to wg mnie po czesci teatralizowanie, by podkreslic wyjatkowosc, indywidualizm, czy jakas inna iluzje sobie stworzyc...
Przynajmniej ja zauwazylam taki mechanizm u siebie (Nif nie krytykuje ciebie w zadnym wypaku )
A jesli chodzi o zwiazek to nie sposob nie zgodzic sie z tym, ze opiera on sie na (przede wszystkim) uczuciu takim jak milosc, i partner powinien odczuwac i rozumiec moje emocje...
lecz... emocje przezywane przez Czworke sa wieloetapowe, i mozna je poznac/odczuc/zrozumiec na wielu poziomach... mi wystarczy, ze partner stara sie te emocje zrozumiec, odczuwa je na pewnym poziomie na tyle ile moze, a pewne poziomy sa dla niego niedostepne i nie musza...
(ale mi wyszedl obraz mezczyzny-potwora, co to nie jest w stanie zrozumiec mojej super-delikatnej duszy i nawet nie smiem myslec ze wlezie z buciorami w moje wyzsze liryczne doznania mam nadzieje, ze wiecie, iz zamiar byl inny )
Przynajmniej ja zauwazylam taki mechanizm u siebie (Nif nie krytykuje ciebie w zadnym wypaku )
A jesli chodzi o zwiazek to nie sposob nie zgodzic sie z tym, ze opiera on sie na (przede wszystkim) uczuciu takim jak milosc, i partner powinien odczuwac i rozumiec moje emocje...
lecz... emocje przezywane przez Czworke sa wieloetapowe, i mozna je poznac/odczuc/zrozumiec na wielu poziomach... mi wystarczy, ze partner stara sie te emocje zrozumiec, odczuwa je na pewnym poziomie na tyle ile moze, a pewne poziomy sa dla niego niedostepne i nie musza...
(ale mi wyszedl obraz mezczyzny-potwora, co to nie jest w stanie zrozumiec mojej super-delikatnej duszy i nawet nie smiem myslec ze wlezie z buciorami w moje wyzsze liryczne doznania mam nadzieje, ze wiecie, iz zamiar byl inny )
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
DokładnieNesca pisze: lecz... emocje przezywane przez Czworke sa wieloetapowe, i mozna je poznac/odczuc/zrozumiec na wielu poziomach... mi wystarczy, ze partner stara sie te emocje zrozumiec, odczuwa je na pewnym poziomie na tyle ile moze, a pewne poziomy sa dla niego niedostepne i nie musza...
Ale też nie łudźmy się - nie można oczekiwać od partnera, że będzie w stanie objąć wszystkie poziomy emocji, bo to niemożliwe. Tego nie potrafi pewnie nawet empatyczna czwórka.
4w5, INFj, sp/sx
- StachuMatrix
- Posty: 55
- Rejestracja: wtorek, 20 lutego 2007, 13:05
- Lokalizacja: Opoczno
ale wy pocieszni jestescie :p lubie was normalnie ;p...a co do tego, co sobie cenie w facetach to to, ze maja swoja pasje, ktora potrafia sie dzielic...podziwiam ludzi, ktorzy maja swoje pasje...portner musi byc szczery, trafiac w moje poczucie humoru, nie ingerowac w moja prywatnosc i byc kims,na kim moge polegac...lubie ludzi, ktorzy widza swoje wady i nie boja sie milczenia
5 w 4...MBTI->INTp...
...tak, jestem tylko wędrowcem, pielgrzymem na ziemi.A wy czyż jesteście czymś więcej?...
...tak, jestem tylko wędrowcem, pielgrzymem na ziemi.A wy czyż jesteście czymś więcej?...
Lubisz sobie nadinterpretować, nie ma co. Ja wyraziłam negacje całkowitego poznania drugiej osoby oraz podważyłam niezbędność takich bonusów. Tyle. Koniec.Nif pisze: Holly więc jaki sens w nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi? Z mężczyzną? Żeby mieć z kim pójść na imprezkę, pokazać się na mieście i mieć kogo załadować do łóżka? Miłość ze stron Cosmopolitan....
Nif pisze:Podstawą dobrej relacji jest niestety szczerość. .
Bardzo kontruktywne zdanie, warte wytłuszczenia. Gdyby nie ono, nigdy sami bysmy na to nie wpadli.Nif pisze:Kłamanie, utrzymywanie pozorów i udawanie, że zawsze jest super się nie sprawdza. .
Pracujesz w kopalni? czy jako kominiarz. faktycznie, masz prawo się przybrudzić, teraz budują takie trefne, wąskie kominy, nie to co za komuny.Nif pisze:Ja szukam człowieka, któremu będę mogła pokazać moje najciemniejsze strony i on to zaakceptuje i się nie przestraszy.
Dzieci w przedszkolu zabierały mi zabawki, a podstawówce nie chciały się wymianiać znaczkami, bo ja miałam stemplowane.Nif pisze:Tak sobie czytam waszą rozmowę. Pobawię się w psychologa Mam wrażenie, że masz Holly w sobie jakąś ranę, tylko jeszcze nie jesteś gotowa, by nazwać to po imieniu i mówić o tym wprost.
----
Non pasaran!
Non pasaran!
Och, chyba nie zrozumiałaś a mnie nie bawi dokarmianie trolliHolly pisze:Pracujesz w kopalni? czy jako kominiarz. faktycznie, masz prawo się przybrudzić, teraz budują takie trefne, wąskie kominy, nie to co za komuny.Nif pisze:Ja szukam człowieka, któremu będę mogła pokazać moje najciemniejsze strony i on to zaakceptuje i się nie przestraszy.
Nesca coś musi być na rzeczy, bo już druga osoba zwraca mi na to uwagę. Może to kwestia tego, że muszę żyć z tym wszystkim, z grubą historią choroby w klinice psychiatrycznej? Mogłabym patrzeć na siebie jak na świra, odpad ewolucji, coś gorszego, bać się samej siebie. Ja chcę siebie zrozumieć i zaakceptować, ponieważ pewnych rzecz, jak konstrukcja neuronanatomiczna mojego mózgu, zmienić nie mogę. Więc staram się uczynić z tego wartość, w moich oczach. Bo chcę żyć jak inni.
A mrok duszy? To wszystko, co muszę przed innymi ludźmi ukrywać, bo oni nie chcą tego widzieć, bo to mogłoby zburzyć ich cukierkowy świat albo uczynić go zbyt skomplikowanym. Moje uczucia, których czasami jest za dużo, fakt choroby (co z tego, że od wielu lat nie mam objawów, etykietka ma znaczenie) i tego, że mimo wszystko, objawy mogą wrócić. Blizny na moim ciele (kto zrozumie samookaleczenie? w kim nie będzie to budzić lęku i odrazy?).
Nie jestem perfekcyjna. Nikt nie jest. Ale gdzieś głęboko w sobie mam zakorzenione przekonanie, że inni będą mnie tolerować tylko wtedy gdy będę idealna, czyli taka, jaką oni chcą mnie widzieć. Niezbyt piękna, ale piękna, niezbyt mądra, ale potrafiąca odpowiedzieć na każde pytanie, uśmiechnięta, zawsze spokojna i opanowana, nie sprawiająca problemów nic nie wymagająca.
Emo i dumna z tego
4w3 , ENFP
4w3 , ENFP
Nif...oturz teraz wszyscy chca tacy byc....z tym ze wtedy wszycy beda NUDNI, PRZEWIDYWALNI I DO BANI....co to za zycie bez konfliktow, wymagan, oczekiwan, spontanicznosci i uczuc....że inni będą mnie tolerować tylko wtedy gdy będę idealna, czyli taka, jaką oni chcą mnie widzieć. Niezbyt piękna, ale piękna, niezbyt mądra, ale potrafiąca odpowiedzieć na każde pytanie, uśmiechnięta, zawsze spokojna i opanowana, nie sprawiająca problemów nic nie wymagająca.
4w3...INFP...
ortografia nadal kuleje...pracuje nad tym;)
ortografia nadal kuleje...pracuje nad tym;)
za takie pytania mógłbyś dostać jedynie minusa a może nawet dwa..Cztery pisze:Pytanie do wszystkich pań , czy pokazując takie zdjęcie dostałbym plusa ?
http://img105.imageshack.us/img105/9659 ... 031el3.jpg
Spotkanie na herbatke ? Piwko ? Uczeszesz mi kotka ?
przynajmniej jak dla mnie
ISTP
przeca nie mówie czy pytając , tylko czy ukazując uroczośc mego kotka jaką częśc sympati do niego przeniosłaby się na mnie , co za tym idzie , czy padło by oczekiwane z nadzieją dobrego pastuszka pytanie w stylu z tych co wymieniłem , no więc ? bo nie wiem czy zacząc zamawiac koszulki i bielizne z takowym obrazeczkiem ?
" Kiedy patrzymy na rzecz lub osobe , nie widzimy ich takimi jakie są , ale w zależności od tego jacy my jesteśmy " / 4w5
Nie bądź naiwny, takie rzeczy się nie dzieją, co najwyżej bedziesz mial sposób na nawiązanie rozmowy, chyba że trafisz na zoofilkę XDCztery pisze:przeca nie mówie czy pytając , tylko czy ukazując uroczośc mego kotka jaką częśc sympati do niego przeniosłaby się na mnie , co za tym idzie , czy padło by oczekiwane z nadzieją dobrego pastuszka pytanie w stylu z tych co wymieniłem , no więc ? bo nie wiem czy zacząc zamawiac koszulki i bielizne z takowym obrazeczkiem ?
Kobiety sa naprawdę podstepne, ale chcą się pokazywać innaczej, dlatego udają że sa takie slodkie i naiwne.
Barbie, oczywiście, że są ale jaki to ułamek 01% ?? W większości kobiety wiedzą czego chcą. Gdyb y tak nie było dawno byście wygineły. Choć przyznaję idzie to w dwie strony.barbie pisze:Nieprawda!! Niektóre nie udają!!!Miltado pisze: Kobiety sa naprawdę podstepne, ale chcą się pokazywać innaczej, dlatego udają że sa takie slodkie i naiwne.