Jak tęsknicie? Czy tęskniąc się boicie?
A najgorsze są sygnaturki na gg. Jak taka zbyt kreatywna osoba napisze coś bardzo enigmatycznego i bardzo dramatycznego jednocześnie to zaraz zaczynam zastanawiać się, co się tak naprawdę po drugiej stronie łącza dzieje, czy moja pomoc jest potrzebna? Może właśnie teraz jest potrzebna?
Zwykle mam w głowie 400 możliwych interpretacji dramatycznej sygnaturki, poza tym jestem tylko jedną z 20 osób na liście kontaktów (więc to pewnie nie do mnie, tylko do kogoś innego), jestem zbyt dumna (jak tak potrzebuje pogadać, to niech sam napisze) a na koniec: przecież mogłam źle to wszystko zrozumieć (mój iloraz inteligencji emocjonalna jest mniejszy od mojego numeru buta). Wiec nic nie robię i patrzę na tę sygnaturkę przez kilka kolejnych dni.
Zwykle mam w głowie 400 możliwych interpretacji dramatycznej sygnaturki, poza tym jestem tylko jedną z 20 osób na liście kontaktów (więc to pewnie nie do mnie, tylko do kogoś innego), jestem zbyt dumna (jak tak potrzebuje pogadać, to niech sam napisze) a na koniec: przecież mogłam źle to wszystko zrozumieć (mój iloraz inteligencji emocjonalna jest mniejszy od mojego numeru buta). Wiec nic nie robię i patrzę na tę sygnaturkę przez kilka kolejnych dni.
Emo i dumna z tego
4w3 , ENFP
4w3 , ENFP
Kiedy ja napiszę dziwną sygnaturkę, moi znajomi nie mają oporów przed dopytywaniem sięNif pisze:A najgorsze są sygnaturki na gg. Jak taka zbyt kreatywna osoba napisze coś bardzo enigmatycznego i bardzo dramatycznego jednocześnie to zaraz zaczynam zastanawiać się, co się tak naprawdę po drugiej stronie łącza dzieje, czy moja pomoc jest potrzebna? Może właśnie teraz jest potrzebna?
Zwykle mam w głowie 400 możliwych interpretacji dramatycznej sygnaturki, poza tym jestem tylko jedną z 20 osób na liście kontaktów (więc to pewnie nie do mnie, tylko do kogoś innego), jestem zbyt dumna (jak tak potrzebuje pogadać, to niech sam napisze) a na koniec: przecież mogłam źle to wszystko zrozumieć (mój iloraz inteligencji emocjonalna jest mniejszy od mojego numeru buta). Wiec nic nie robię i patrzę na tę sygnaturkę przez kilka kolejnych dni.
Piszę im na tyle, na ile chcę ich wprowadzić w temat.
4w5, INFj, sp/sx
Re: Jak tęsknicie? Czy tęskniąc się boicie?
Jak dla mnie to strach związany ze zdradą polega na tym, że ja daję z siebie ile mogę, a ta druga osoba tym gardzi, oszukuje mnie i traktuje, jakbym nic dla niej nie znaczył. Oczywiście doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że tak nie jest, ale taki strach nasuwa się sam i trudno mi się przed tą irracjonalną stroną mnie bronić.aliszien pisze:Biorę pod uwagę to, że np. mogę być zdradzona, opuszczona, ale nie wiąże to się ze strachem, tylko "przygotowaniem na to".
4w5 - ostro pracuje nad sobą.
- Nesca
- Posty: 202
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
- Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)
Jesli chodzi o tesknote, to ja najbardziej tesknie w chwili pozegnania i tuz po... jakby zawalil sie caly moj swiat... przychodzi zdolowanie... ale kiedy mija jakis czas, zaczynam zastanawiac sie "czy o mnie zapomnial?" a w skrajnych przypadkach dlugiego okresu "nieodzywania sie" wlacza sie wyboraznia i ta piekielna zazdrosc, ktora cala mna zaczyna zadzic...
a mnie juz nikt nie pyta kazdy uwaza ze to jedno z kolejnych moich dziwactwaliszien pisze: Kiedy ja napiszę dziwną sygnaturkę, moi znajomi nie mają oporów przed dopytywaniem się
Piszę im na tyle, na ile chcę ich wprowadzić w temat.
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Kiedyś potrafiłam tęsknić i bardzo przeżywałam każdą rozłąkę z kimś dla mnie ważnym. Niestety przyzwyczaiłam się już do rozstań i powrotów tak bardzo, że zabiłam w sobie uczucie tęsknoty- inaczej bym zwariowała. Jedyne za czym teraz mogę tęsknić to za moimi szczurkami (gdy jestem poza domem), za dobrą książką i samotnością. Smutne? - Wiem.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Nesca
- Posty: 202
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
- Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)
Zabijanie uczuc to zbrodnia na sobie, tesknic mozna sie nauczyc i lepiej jakos sobie z tym poradzic niz pozbawiac sie wlasnych uczuc dla swojego "nibydobra"... tak mysle...
(wybacz jesli odebralas to jako krytyke...)
Tesnisz za samotnoscia kiedy jestes wsrod ludzi?
(wybacz jesli odebralas to jako krytyke...)
Tesnisz za samotnoscia kiedy jestes wsrod ludzi?
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Nie odebrałam tego jako krytykę. Pewnie masz rację, Nesca. Bardzo chciałabym znów powiedzieć: "tęsknię", "nie mogę się doczekać, kiedy się spotkamy", "smutno mi bez ciebie", ale już nie potrafię. Zbyt dużo rostań spotkałam na swej drodze. Żeby nie cierpieć pozbyłam się uczucia tęsknoty, a teraz tego żałuję i jest mi z tym źle- błędne koło, z którego nie mogę się wyzwolić.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Nesca
- Posty: 202
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
- Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)
Juz gdzies wspomnialam, ze zabijanie uczucia jest ostatecznoscia, bo rowna sie z samobojstwem albo eutanazja.
Zeby wyzwolic sie z tego blednego kola najpierw trzeba znalezc osoby, za ktorymi sie teskni. Chyba ze nie musisz...
I ponawiam pytanie - jak wyglada tesknota za samotnoscia? Po prostu nie zrozumialam
Zeby wyzwolic sie z tego blednego kola najpierw trzeba znalezc osoby, za ktorymi sie teskni. Chyba ze nie musisz...
I ponawiam pytanie - jak wyglada tesknota za samotnoscia? Po prostu nie zrozumialam
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Tak, gdy jestem wśród ludzi tęskono mi za cichym odludnym kątkiem, gdzie nikomu bym nie przeszkadzała i czułaby mi się w pełni rozluźniona. Tylko ja i moje myśli...
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Tak, moje piątkowe skrzydło jest bardzo silne. Szczególnie bierze górę na de mną, gdy mam kryzys, doła, lub jak wstanę lewą nogą... Jest dla mnie jak toksyczny przyjaciel, od którego jestem uzależniona i nie mogę się uwolnić.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Nesca
- Posty: 202
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
- Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)
Jesli chodzi o elementy izolacji, to w tym wzgledzie tez odczuwam Piatkowe nalecialosci, czasami po prostu musze na chwile odplynac, zeby pozbierac mysli
Raczej ciezko sie uwolnic od podstawowych cech charakteru... chociaz da sie nad nimi pracowac...
Raczej ciezko sie uwolnic od podstawowych cech charakteru... chociaz da sie nad nimi pracowac...
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną
_______
4w5
- beperfect
- Posty: 86
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:12
- Lokalizacja: z mętnych otchłani deperesji
Mi się zdaje, że zmieniliście pojęcie tęsknoty. Piszecie o zazdrości, o tym, że boicie się zdrady, a przeciez nie na tym polega tęsknota. Przynajmniej dla mnie.
Kiedy ja tęsknię, a właściwie tęskniłam, to w każdej minucie myślałam o nim. Myślałam co robi, czy czuje sie dobrze. Czekałam z utęsknieniem, aż bedziemy razem. Nie myślałam o tym, czy mnie w tej chwili zdradza. Tęskniłam w przyjemny sposób. A może w zły, bo juz nie mam za kim tęsknić?
Kiedy ja tęsknię, a właściwie tęskniłam, to w każdej minucie myślałam o nim. Myślałam co robi, czy czuje sie dobrze. Czekałam z utęsknieniem, aż bedziemy razem. Nie myślałam o tym, czy mnie w tej chwili zdradza. Tęskniłam w przyjemny sposób. A może w zły, bo juz nie mam za kim tęsknić?
lepiej mnie zabij
wyrzuć z pamięci
nie dawaj kolejnej szansy
co z tego, że Cie kocham? (4)
wyrzuć z pamięci
nie dawaj kolejnej szansy
co z tego, że Cie kocham? (4)