Czy lubicie inne Czwórki?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
IntellectualBlackDreamer
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 14:55
Lokalizacja: L!twa
Kontakt:

#16 Post autor: IntellectualBlackDreamer » sobota, 20 stycznia 2007, 20:35

Moja jedna kuzynka jest 4w3 i ją uwielbiam . :D
W jej towarzystwie , o dziwo , jestem baaaardzo rozgadana i nigdy nie milczę .
Razem jesteśmy ja kawa pobudzająca :lol:
Czasami dochodzi do spięć , ale nie groźnych i krótko trwałych .
Zawsze jej mówie to co myśle , nawet jeśli ją to zdołuje :twisted:

Typowa natura czwórkowa :?:


Kto powiedział, że ludzie mają być szczęśliwi?


4w5 INFP

Marek
VIP
VIP
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 21:59
Lokalizacja: nibylandia

#17 Post autor: Marek » sobota, 20 stycznia 2007, 23:39

Żałuję, że nie mam w swoim towarzystwie żadnych 'czwórek'. Nie raz brakuje mi takiej osoby, której mógłbym się wygadać. Ze szczegółami. I jestem niemal pewien, że 'czwórka' by mnie zrozumiała. Aktualnie przyjaciół nie mam.

bogini
Posty: 2
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 23:56

#18 Post autor: bogini » czwartek, 8 lutego 2007, 00:00

jak zrobiłam test to się okazało że dwie najbliższe mi osoby to właśnie czwórki i obie 4w5:]
4w3

Awatar użytkownika
SenSorry
Posty: 397
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Suwałki/Poznań

#19 Post autor: SenSorry » czwartek, 8 lutego 2007, 00:17

Lubię czwórki, bo dobrze się z nimi dogaduję i czuję się między nimi swobodnie.
Miałam okazję bliżej się przyjaźnić z typowym 4w5, ale po pewnym czasie wszystko się rozpadło. Był przewrażliwiony na swoim i moim punkcie. Wszędzie doszukiwał sie podtekstow.
Rozpaczliwie aż do przesady chciał wiedzieć co się ze mną dzieje, jak jeden dzień się nie odzywałam to stwierdził, że go olewam. Wywoływał na mnie straszną presje mówiąc, że gdyby nie ja to by go dawni nie było itp. Strasznie dusił mnie ten układ.
9w8/ISFp/Mag/SCUAN

Awatar użytkownika
akl
Posty: 113
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 15:09

#20 Post autor: akl » czwartek, 8 lutego 2007, 02:32

Mam podobnie jak moja przedmowczyni jesli chodzi o czworki z poza kregu rodzinnego to mam z nimi dobry kontakt, czesto zostajemy przyjaciolmi na czas nie dlugi [ zazwyczaj ja sie odsuwam ] ale jest to przyjazn szczera i prawdziwa :)
4w5 or 5w4 so/sx/sp
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Bonny
Posty: 86
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa

#21 Post autor: Bonny » poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:29

Lubię czwórki bo wy jesteście fajni :D
100% of 4w5

Awatar użytkownika
Lady_Anna
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 8 kwietnia 2007, 16:20
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#22 Post autor: Lady_Anna » poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:33

adaś pisze:Żałuję, że nie mam w swoim towarzystwie żadnych 'czwórek'. Nie raz brakuje mi takiej osoby, której mógłbym się wygadać. Ze szczegółami. I jestem niemal pewien, że 'czwórka' by mnie zrozumiała. Aktualnie przyjaciół nie mam.
Mam przyjaciółkę. 4w5. Cały czas mnie zadręcza swoimi kompleksami, jak każda 4w5 ma tendencje do autodestrukcji i samobójczych myśli. A ja, jako 4w3 nie umiem jej pocieszyć, bo nie umiem i tyle. Więc nie wiem czy przyjaciel czwórka to dobra opcja. Jedyne, co w niej lubię, to zdolność empatii, słuchania i rozmawiania o emocjach, problemach... Chociaż my, dwie czwórki, każda ma dużo do powiedzenia i przerywa drugiej, nie mogąc się nigdy wygadać do końca.

A na ogół lubię czwórki. W końcu muszę jakoś ze sobą żyć, nie ? ;)
"Do you think that the past, because it has already occurred, is finished and unchangeable? Oh no, it is clothed in mutable taffeta, and whenever we look back at it we see it in another color."

Life is elsewhere.
M. Kundera

Awatar użytkownika
Emka
Posty: 185
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 17:19
Lokalizacja: Polska

#23 Post autor: Emka » poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:49

Cóż. Ja, rozmawiając z kimś, nie potrafię stwierdzić, jakim jest typem. Mozliwe że w moim otoczeniu kręcą się jakieś czwórki. jednak na 100% nie jestem tego pewna. :roll: W kazdym razie, nikt nie jest czwórką ze "wszystkimi objawami" ...
A ogólnie- lubię czwórki. Są wyjątkowe.
4w5

Awatar użytkownika
Lady_Anna
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 8 kwietnia 2007, 16:20
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#24 Post autor: Lady_Anna » poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 21:55

Emka pisze:A ogólnie- lubię czwórki. Są wyjątkowe.
Tak, wszystkie czwórki tak twierdzą. Zastanawiam się tylko czy w tak dużej "populacji" 4, bo bez wątpienia jest nas najwięcej, nie zdarzają się bardzo podobne osoby. Wśród tylu ludzi prawie niemożliwym jest być naprawdę wyjątkowym. Oczywiście, nie kwestionuję tutaj osobliwości czy wyjatkowości każdego z nas, bo w gruncie rzeczy nie ma dwóch takich samych osób, ale jest to interesujące ...
"Do you think that the past, because it has already occurred, is finished and unchangeable? Oh no, it is clothed in mutable taffeta, and whenever we look back at it we see it in another color."

Life is elsewhere.
M. Kundera

Awatar użytkownika
Ketchup_suicide
Posty: 149
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:33
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Tauzen

#25 Post autor: Ketchup_suicide » poniedziałek, 9 kwietnia 2007, 23:30

Z czwórkami dobrze narzeka sie na zycie i swiat.
Zresztą, lubie jak ktos obok mnie potrafi wyrzucic swoje emocje.
Moje emocje + emocje kogoś = coś cudownego.
Czwórka z trzema skrzydłami.
MTBI: ENTP
Socjo: IEE
sx/sp/so

Awatar użytkownika
Kwiecia
Posty: 213
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 15:54
Lokalizacja: z Puszczy Kozienickiej

#26 Post autor: Kwiecia » wtorek, 10 kwietnia 2007, 09:18

bez wątpienia jest nas najwięcej
Wcale nie! Na forum może i jest nas najwięcej, ale życie to (na szczęście? niestety?) nie forum...

Wiem, że znam cztery Czwórki. Cztery odmienne przypadki i do każdej mam inny stosunek, ale żadnej nie lubię jakoś specjalnie mocno (no, może mamę, z racji że to mama :wink: ). Myslę, że po prostu nie trafiłam na naprawdę fajne Czwórki i tyle :wink: A oto charakterystyka tych, które znam:
1. Jest w gimnazjum, a zachowuje się, jakby była w podstawówce. Strasznie denerwująca.
2. Żyje w komputerze. Na Gadu-Gadu da się z nim miło pogadać, ale na żywo gęby nie otworzy.
3. Moja mama. Przewrażliwiona i nerwowa, ale czasami udaje mi się z nią nadawać na tej samej fali.
4. Próbuje być pewny siebie, ale nie przekonuje tym nikogo, chyba że siebie. W gruncie rzeczy jest śmieszny :wink:
4w5 :)

Awatar użytkownika
scoobie84
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 15:07
Lokalizacja: woj. lubuskie

#27 Post autor: scoobie84 » piątek, 13 kwietnia 2007, 15:51

Ketchup_suicide pisze:Z czwórkami dobrze narzeka sie na zycie i swiat.
Zresztą, lubie jak ktos obok mnie potrafi wyrzucic swoje emocje.
Moje emocje + emocje kogoś = coś cudownego.
Dokladnie! Dwom czworkom najlepiej sie narzeka. Znam jedna czworke i musze przyznac, ze wspolne narzekanie na wszystko do okola sprawia nam niesamowita przyjemnosc :). Zaskakuje mnie to jak rozumiemy sie nawzajem, to jak "klei sie " rozmowa i jaka ta rozmowa sprawia przyjemnosc . Nie wiem tez czy regula jest, ze czworki maja podobne poczucie humoru...ale jesli poczucie humoru tez pasuje to na prawde mozna stworzyc wspaniala wiez z taka "druga czworka"
4w5

Awatar użytkownika
john_doe
Posty: 33
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 21:30
Lokalizacja: z miasta

#28 Post autor: john_doe » piątek, 13 kwietnia 2007, 15:57

a pomarzyć z drugą czwórką, to dopiero frajda! :)
4w5

Awatar użytkownika
Tula
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2007, 02:39

#29 Post autor: Tula » piątek, 13 kwietnia 2007, 18:39

A powygłupiać! Choć to już zależy od czwórki. Jeśli trafi się na odpowiednią, można postawić świat na głowie ; ))

Są czwórki, których nie trawię, ale też takie, które uwielbiam ^^
4w5 / INTP (...INFP?)

Pisanie jest sztuką skreślania
– Julian Przyboś

vagabundo
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 14 kwietnia 2007, 11:42
Lokalizacja: w zasadzie z nikąd..

#30 Post autor: vagabundo » sobota, 14 kwietnia 2007, 11:59

Wsrod moich znajomych, blizszych i dalszych, jest tylko jedna czworka. I chyba smialo moge powiedziec, ze to jest moj najlepszy przyjaciel, w ktorego towarzystwie nawet przeciagajace sie milczenie mi nie przeszkadza. Choc zdarza sie to niezwykle rzadko.. :D I jest to jedyna osoba do ktorej przyzwyczailam sie tak szybko, bo z reguly mam z tym spory problem
Zawsze mamy w sobie więcej niż wyglądamy...

ODPOWIEDZ