Nasi przyjaciele - jakie typy?

Wiadomość
Autor
la_nerke
Posty: 64
Rejestracja: piątek, 25 maja 2007, 14:54
Lokalizacja: ze wsi

#76 Post autor: la_nerke » wtorek, 12 czerwca 2007, 16:38

"Przyjaciele mi się nie zdarzają"- dobrze powiedzinane;]


Ja nie mam przyjaciol, tylko znajomych i nawet sama nie wiem jacy powinni oni byc, gdyby juz mieli istniec. Bo jakby byli podobni do mnie to najprawdopodobniej połowy juz by na naszym swiecie nie bylo, a z drugą miast probowac zmienic swe nastawienie na pozytywniejsze, bysmy sie tylko wspolnie poglebiali w tych swoich czworkowo-melancholijnych nastrojach.

A jakby byli inni to tez by nie bylo fajnie bo pewno bysmy sie wtedy tak bardzo nie rozumieli i regularnie wynikalyby z tego jakies tam problemy;]

Ale jak bylam mlodsza i mialam jeszcze kilkoro przyjaciol to byly to 6, 7... no i jedna 2 (a moze 1v2 lub 2v1?)


Co z wszystkich rzeczy w moim życiu główną? Śmierć oraz miłość- obydwie po równo.

Awatar użytkownika
Yurico
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 14:00
Lokalizacja: z Yuricolandu

#77 Post autor: Yurico » środa, 13 czerwca 2007, 17:50

Basketcase pisze: Poznać czyjąś osobowość po zewnętrznym zachowaniu wcale nie jet tak łatwo, czasem można nawet się nie zorientować, że mamy do czynienia z introwertykiem, a nie z ekstrawertykiem, co tak często zdarza się w przypadku 4w3.
Dokładnie. Większość znajomych określiłaby mnie jako 8w7 albo ewentualnie 7w8. Wszyscy uważają mnie za bezproblemowego ekstrawertyka, tymczasem to, że pod "maską" 8 czy 7 potrafię tak ukrywać swoje uczucia świadczy raczej o introwertyźmie. To mnie odróżnia od innych 4, nie lubię się uzewnętrzniać i opowiadać światu o swoich naprawdę poważnych problemach.
Basketcase pisze: Przyjaciele mi się nie zdarzają.
Znowu musze się zgodzić. Mam osoby z którymi jestem w dość zażyłych storunkach, ale napewno nie wiedzą o mnie wszystkiego, a przynajmniej wielu ważnych rzeczy. Nie wiem czy wogóle umiałabym nawiązać z kimś tak zażyłe stosunki! Ciężko jest nazwać kogoś "przyjacielem" jeśli traktuje się to słowo poważnie (znaczenie "kocham" spadło do rangi "kofffam mojego misia, co tydzień innego!", phi)

No ale jeśli już to byłaby to, o dziwo, 3w4. Otaczam się wieloma typami: 7w8, 6w7, 8w7, 9w8... Nie ma wśród tych ludzi 4 ani 5, bo po prostu nie miałam okazji nawiązać z nimi bliższych kontaktów. A szkoda, bo taka znajomość mogłaby byc interesująca.
"Arystokrata", w porywach "Dysydent', (szczypta 5 i 3)

ESFp "Cezar"

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#78 Post autor: impos animi » środa, 13 czerwca 2007, 18:39

To mnie odróżnia od innych 4, nie lubię się uzewnętrzniać i opowiadać światu o swoich naprawdę poważnych problemach.
Jest wiele czwórek, które tego nie lubi.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Yurico
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 14:00
Lokalizacja: z Yuricolandu

#79 Post autor: Yurico » środa, 13 czerwca 2007, 18:46

impos animi pisze:
To mnie odróżnia od innych 4, nie lubię się uzewnętrzniać i opowiadać światu o swoich naprawdę poważnych problemach.
Jest wiele czwórek, które tego nie lubi.
Czwórki które ja miałam przyjemnośc poznać właśnie takie są, a przynajmniej o wiele bardziej niż ja. Poza tym, to 4 są powszechnie uważane za "Tragicznych romantyków" z wiecznie posępnym obliczem. To jest cecha uznawana za charakterystyczną dla nas. Chociaż oczywiście zdażają się wyjątki, jak widać
"Arystokrata", w porywach "Dysydent', (szczypta 5 i 3)

ESFp "Cezar"

Awatar użytkownika
Revania
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
Lokalizacja: przed monitorem
Kontakt:

#80 Post autor: Revania » poniedziałek, 2 lipca 2007, 05:50

Ja nie jestem akurat 4, tylko 1, ale chcę oznajmić, że prawie wszyscy moi znajomi to 4. Jak z kimkolwiek dobrze mi się rozmawia, wysyłam mu adres strony to prawie zawsze wychodzi mu 4. Nie wiem czy to dlatego, że 4-ek jest najwięcej, czy może dlatego, że po prostu moje wymagania co do ludzi spełniają właśnie czwórki lub po prostu lubię osoby z tym typem charakteru...
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2

Awatar użytkownika
metje
Posty: 253
Rejestracja: niedziela, 17 czerwca 2007, 22:40
Lokalizacja: Londyn

#81 Post autor: metje » poniedziałek, 2 lipca 2007, 09:19

Po opisie jedynki nie pomyślałabym, że taka przyjaźń może sie udać. A jednak. Chyba od zawsze trafiałam na 4 ale nigdy tak do końca nie potrafiłyśmy/lismy do siebie dotrzeć. Każde z nas krążyło w tym swoim światku. Rok temu poznałam 1 i teraz juz nie potrafimy bez siebie żyć... choć na razie dzieli nas duża odległość :( Tworzymy na prawdę fajny duet, potrafimy nawazjem pozytywnie (czasem negatywnie) się nakrecić, ona motywuje mnie do działania a ja potrafie wpłynąć na jej kreatywność.
I łączy nas brak posępnego oblicza :wink:
4w5 INFP + 4w5

Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#82 Post autor: Rosveen » poniedziałek, 2 lipca 2007, 11:42

Przyjaciół jako takich brak, ale powiedzmy, że są tacy bardzo bliscy znajomi. Testu robić nie chcą, więc typuję...

3w4, 7w6, 4
Tak to mniej więcej wygląda.

No i jeszcze jedna 4w5 mieszkająca zbyt daleko, by utrzymywać stały kontakt :(

Awatar użytkownika
MarQ
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 19:48

#83 Post autor: MarQ » niedziela, 20 kwietnia 2008, 18:55

a moi znajomi to dwie 9w1, 5w3, 2w1.

Awatar użytkownika
Kivi
Posty: 235
Rejestracja: sobota, 2 czerwca 2007, 17:15
Lokalizacja: Warszawa

#84 Post autor: Kivi » niedziela, 20 kwietnia 2008, 22:05

Ludzie mi bliscy, teraz czy kiedyś, byli/są przedstawicielami typow:
2w3, 1w2, 7w6, 7w8, 8w7, 3w4(prawdopodobnie) i przede wszystkim 4w5, miewałam też cieplejsze relacje z 6
"Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego, jaki kształt nadało nam dzieciństwo."

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#85 Post autor: Prowokacja » poniedziałek, 21 kwietnia 2008, 00:36

hmmm, najbliżsi mi ludzie:
4w5, 5w4, 4w3, 1w2, 7w6...
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
Lawenda
Posty: 147
Rejestracja: piątek, 21 marca 2008, 15:22

#86 Post autor: Lawenda » wtorek, 22 kwietnia 2008, 17:19

Przyjaciel to trudne słowo, bo tych nie mam za wielu. Powiem lepiej, że ciągnie mnie do innych Czwórek.
"Chcę być większy niż moja sztuka"
- Herbert von Karajan

4w3 sx/sp INFp

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#87 Post autor: Perwik » wtorek, 22 kwietnia 2008, 22:37

Prowokacja pisze:hmmm, najbliżsi mi ludzie:
4w5, 5w4, 4w3, 1w2, 7w6...
przepraszam, iż wtrącę: to są jakieś cyferki a nie ludzie :P

Awatar użytkownika
mith
Posty: 296
Rejestracja: wtorek, 27 listopada 2007, 21:16
Lokalizacja: z nienacka

#88 Post autor: mith » środa, 23 kwietnia 2008, 12:49

Perwik ma racje..
Najlepiej podaj Imiona nazwiska, adresy zamieszkania i mile widziane informacje o ich pensjach
4w5

der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr

Ohne dich kann ich nicht sein

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#89 Post autor: Perwik » środa, 23 kwietnia 2008, 17:38

zdjęcia i koniecznie wymiary i rozmiary. także szczegółowa opisana przeszłość. Justynka się ucieszy. podsumowując - mith - głupi jesteś :twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
mith
Posty: 296
Rejestracja: wtorek, 27 listopada 2007, 21:16
Lokalizacja: z nienacka

#90 Post autor: mith » czwartek, 24 kwietnia 2008, 14:34

Chciałbym zauważyć że to ciebie ludzie nazywają durną pałą a nie mnie, więc zamilcz durna pało :twisted:
4w5

der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr

Ohne dich kann ich nicht sein

ODPOWIEDZ