Wolność

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bloo
Posty: 35
Rejestracja: środa, 25 października 2006, 12:31

#31 Post autor: Bloo » piątek, 12 stycznia 2007, 19:10

Lone wolf pisze: nie. jak zaczne olewac swoje przekonania to zaczne gardzic sam soba a jak pogarda bedzie wystarczajaco silna to wezme sie za budowanie armaty (tak min. 60mm), skombinuje troche prochu i odstrzele sobie glowe czy moze raczej rozwale ja na miliony kawalkow a pocisku beda musieli szukac kilka scian dalej...
Nie o to mi chodzi - "przekonania" są dla Ciebie, a nie Ty dla nich. Modyfikuj je tak jak chcesz.


4 pory roku w Rosji: zimno / zimno kur** / kur** zimno / kur**!

Awatar użytkownika
Toms
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 16 stycznia 2007, 20:17
Kontakt:

Re: Wolność

#32 Post autor: Toms » wtorek, 16 stycznia 2007, 20:39

Według mnie wolność= brak 'chcę', brak pragnień, brak cierpienia, szczęście.
Myślę, że tym co nas ogranicza jesteśmy przede wszystkim my sami. Gdy przestaniemy się ograniczać, zamykać samego siebie w klatce przekonań, słów, opisów, dogmatów to nikt i nic nie będzie w stanie nas ograniczyć.

"Nie można uczynić niewolnikiem człowieka wolnego, gdyż człowiek wolny pozostaje wolny nawet w więzieniu"
Platon
NYCTEA pisze:Czym jest dla Was wolność? Czuliście się kiedykolwiek naprawdę wolni? Niech zgadnę. Nie :) ?
Może kilka razy podczas medytacji się zdarzyło ;).

Pozdrawiam.
4w3
"Jesteś silny, ponieważ starasz się zapanować nad swoim życiem i odkryć co naprawdę dzieje się wokół Ciebie"

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#33 Post autor: ktośtam » wtorek, 16 stycznia 2007, 21:07

Gdy przestaniemy się ograniczać, zamykać samego siebie w klatce przekonań, słów, opisów, dogmatów to nikt i nic nie będzie w stanie nas ograniczyć.
Ale czy to wogóle jest możliwe? Wydaje mi się, że można jedynie dążyć do takiego stanu, nigdy go nie całkowicie nie osiągając.

magda;-)
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 16 stycznia 2007, 13:14

#34 Post autor: magda;-) » środa, 17 stycznia 2007, 20:39

Racja. Prawdziwa wolnosc to mit. Konstrukca spoleczenstwa, panstwo, to co sami stworzylismy, normy- nie normy...Ach, gdzie ta wolnosc?
W snach;-). Dlatego tak uwielbiam snic;-)

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#35 Post autor: ktośtam » środa, 17 stycznia 2007, 20:56

Konstrukca spoleczenstwa, panstwo, to co sami stworzylismy, normy- nie normy...Ach, gdzie ta wolnosc?
Ale ja nie o takiej wolności pisałem...

Awatar użytkownika
william
Posty: 134
Rejestracja: środa, 17 stycznia 2007, 23:47

#36 Post autor: william » czwartek, 18 stycznia 2007, 00:36

Prawdziwa wolność?
Abstrakcja?

Wolności można, a nawet należy jej szukać. Dla każdego granica wolności znajduje się gdzie indziej. I tak przykładowo jaczylija, która stojąc na szczycie Tatr czuje się wolną, jest nią naprawdę. W jej mniemaniu. I o to chodzi. Co wcale nie oznacza, że dla mnie, czy kogoś innego to tylko iluzja, chwila omamienia, bo prędzej czy później zejdzie na dół. Nie brzmi to jak alkoholizm? Dopóki masz bodziec, jesteś szczęśliwy. Później wracasz do piekła.

Prawdziwa wolność.
Można ją osiągnąć. Pytanie tylko, czy wystarczy Ci na to siły i odwagi? Mi jej jeszcze brakuje. Nie wiem, czy kiedykolwiek się uzbiera ze mnie ta siła, która pierdolnie tym wszystkim i wyjedzie na wyżyny swojego indywidualizmu. Czarnym Plymouth'em z '69. Na srebrnych szprychach. Z buletką wódki.
no sympathy for the devil.
[4w5.dumny.fikcyjny.żałosna defilada]

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#37 Post autor: ktośtam » czwartek, 18 stycznia 2007, 14:04

Prawdziwa wolność.
Można ją osiągnąć.
A znasz kogoś, komu się udało?

Awatar użytkownika
william
Posty: 134
Rejestracja: środa, 17 stycznia 2007, 23:47

#38 Post autor: william » czwartek, 18 stycznia 2007, 14:07

osobiście?
no sympathy for the devil.
[4w5.dumny.fikcyjny.żałosna defilada]

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#39 Post autor: Rilla » poniedziałek, 9 marca 2009, 17:50

Wolność to dla mnie świętość. Ze wszystkich wartości abstrakcyjnych, najbardziej ukochałam sobie wolność.

W mojej wizji wolność, wolność prawdziwa, to brak wszelkich ograniczeń. Wolność to stan ducha- jak twierdził Epiktet, a ja powtarzam za nim. Człowiek zakuty w kajdany może być wolny, jeśli tylko czuje wolność w duszy. Jest to niestety utopijna definicja wolności.
Jesteśmy często bardziej ograniczeni niż sądzimy: przez własne nawyki, negatywne emocje, mylne przekonania, złe doświadczenia ze wczesnego okresu dzieciństwa, których nawet nie pamiętamy, a mimo to rzutują na całą naszą przyszłość, bo tkwią w podświadomości. A wolność to umiejętność życia w zgodzie z samym sobą, naturalne postępowanie realizujące prawdziwe pragnienia i plany. W ten sposób prawdziwie wolny człowiek nie ograniczałby drugiego. Bo niby czym?
Znam wielu buntowników, którzy uważają się za wolnych, bo robią wiele niezależnie od tego czy coś jest zakazane czy nie. Są dumni ze swego buntu, z tego, że walczą w imię wolności atakując przechodniów, upijając się na umór, ćpając i paląc, niszcząc cudze mienie i niczego nie szanując. I właśnie ci są najnieszczęśliwszymi niewolnikami złych wspomnień z dzieciństwa, żalu za złe relacje z rodzicami, poczucia braku akceptacji, nałogów, zaburzeń emocjonalnych itd, itp. Oszukują samych siebie. Żal mi takich.
Im lepiej poznajemy siebie, pozbywamy własnych ograniczeń i zbliżamy się do własnej natury, tym bliżsi jesteśmy własnej wolności.
I do takiej właśnie wolności dążę.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

#40 Post autor: .Anka. » środa, 8 kwietnia 2009, 16:55

Ludzie często mylą dwa słowa: "wolność" i "swoboda". Wolność to (moim skromnym zdaniem) coś nieosiągalnego za czym wszyscy gonimy i co wszyscy chcielibyśmy mieć. Natomiast swoboda może mieć różne odcienie np. swoboda wypowiedzi. Nie ważne, czy się wierzy w system, czy nie to Coś zabiera nam wszystkim swobodę. Pytanie tylko na ile jesteśmy uświadomieni w tym, że nam ją odebrano i gdzie jest nasza granica subiektywizmu. Oczywiście (tu wkracza semantyka) te dwa leksemy w historii zamieniały się miejscami i to co dla nas teraz jest swobodą dawniej było wolnością i na odwrót.


4w5
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#41 Post autor: Matea » środa, 8 kwietnia 2009, 18:02

Rilla pisze: Im lepiej poznajemy siebie, pozbywamy własnych ograniczeń i zbliżamy się do własnej natury, tym bliżsi jesteśmy własnej wolności.
I do takiej właśnie wolności dążę.
Ja też.
.Anka. pisze:Pytanie tylko na ile jesteśmy uświadomieni w tym, że nam ją odebrano i gdzie jest nasza granica subiektywizmu.
Właśnie.

Kiedy ma się świadomość jest ból ,że się nie ma wolności ,kiedy się nie ma świadomości jest chyba jeszcze gorzej...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

Re: Wolność

#42 Post autor: .Anka. » piątek, 13 listopada 2009, 12:25

W języku łacińskim słowo 'liber' znaczy tyle, co 'wolny' jak i 'książka'. Przypadek? Książki same w sobie nie są wolne, są zależne od autora, cenzurę, wydawcę. Jednak, gdy je uszanujemy (nie spalimy na stosie jak faszyści, czy ocenzurujemy jak zaborcy) to staną się one oknem na świat, myśli innych itp. Poprzez czytanie możemy być wolni. Tak, wierzę w to. Tak samo, jak wierzę, że książki mogą ocalić życie. Mogą, ale jedynie tym, którzy bez nich nie mogli by żyć. Pewien wykładowca opowiadał nam dawno temu o więźniu Oświęcimia, który ocalał dzięki "Fausta" Goethego. Ta lektura dawała mu siłę do życia...
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re:

#43 Post autor: Rilla » sobota, 2 stycznia 2010, 14:52

Matea pisze:Kiedy ma się świadomość jest ból ,że się nie ma wolności ,kiedy się nie ma świadomości jest chyba jeszcze gorzej...
Nie sądzę. Czegoś nie wiesz, to coś dla ciebie nie istnieje. Nie wiesz, co tracisz, nie wiesz, co masz, skupiasz się więc tylko na tym, co widzisz, a to tworzy twój świat. Gorzej jest moim zdaniem, jeśli ktoś błędnie rozumie istotę wolności, dążąc, tu nieświadomie, do autodestrukcji.
Gdy masz świadomość, że nie masz wolności, możesz do niej dążyć, robić wszystko, by do niej się przybliżyć. Świadomość nie musi boleć.

Jakiś czas temu na ćwiczeniach prawa karnego nauczyciel zadał mi pytanie, czy jestem wolna. Zdziwiona takim pytaniem, przecież odpowiedź jest tak oczywista, zrobiłam wielkie oczy i odparłam, że nie jestem wolna, nikt nie jest. A on się uśmiechnął, jakbym powiedziała dobry żart i odparł, że przecież nikt mnie nie uwięził, nie zamknął, więc jestem wolna. Chciałam mu odeprzeć, że wystarczy mi, że sama się więżę w swojej ograniczoności ludzkiej natury, uprzedzeń, lęków i doświadczeń, jak każdy w różnym stopniu, ale ugryzłam się w język. Z takimi ludźmi nie warto dyskutować, a już na pewno nie w takich okolicznościach.
To przygnębiające, że niektórym wystarczy do poczucia wolności wolna przestrzeń w sensie najzupełniej materialnym. Dziwią mnie tacy ludzie.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

Re: Wolność

#44 Post autor: Zielony smok » sobota, 2 stycznia 2010, 17:47

Anthony de Mello Pojmany lew

Lew został pojmany i wtrącony do obozu koncentracyjnego, gdzie, ku swemu zdumieniu, zastał inne lwy, które przebywały tam od lat, niektóre z nich przez całe życie, gdyż tam się urodziły. Wkrótce zapoznał się z działalnością społeczną lwów obozowych. Zrzeszały się one w grupy. Jedna grupa składała się ze społeczników; inna zajmowała się rozrywką; jeszcze inna kulturą, gdyż jej celem było staranne przekazywanie zwyczajów, tradycji i historii z czasów, kiedy lwy były wolne; inne grupy były religijne — gromadziły się głównie, by śpiewać wzruszające pieśni o przyszłej dżungli, gdzie nie będzie ogrodzenia; niektóre grupy przyciągały tych, którzy z natury byli literatami lub artystami; jeszcze inne były rewolucyjne, spotykały się, by spiskować przeciwko swym zdobywcom lub przeciwko innym grupom rewolucyjnym. Co jakiś czas wybuchała walka, jedna grupa była zgładzana przez inną lub wszyscy strażnicy zabijani i zastępowani przez inną grupę strażników.
Gdy tak się rozglądał, zauważył jednego lwa, który wydawał się głęboko zamyślony, samotnika, który nie należał do żadnej grupy i trzymał się od wszystkich z daleka. Było w nim coś dziwnego, co wzbudzało u wszystkich podziw i wrogość, gdyż jego obecność wywoływała strach i zwątpienie w siebie. Powiedział on do przybysza:
— Nie przyłączaj się do żadnej grupy. Ci biedni głupcy zajmują się wszystkim oprócz tego, co jest istotne.
— A cóż to takiego? — zapytał przybysz.
— Studiowanie natury ogrodzenia.
Nic — ale to nic innego nie ma znaczenia!
W jakimś sensie Enneagram jest studiowaniem natury ogrodzenia.... :wink:
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Wolność

#45 Post autor: Matea » sobota, 2 stycznia 2010, 21:41

"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

ODPOWIEDZ