Pomysły Czwórek na lepsze życie, przyszłość, pracę itd.
- Dani California
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 10 marca 2007, 12:46
- naturalbornweirdo
- Posty: 193
- Rejestracja: piątek, 11 maja 2007, 23:17
Od małego dziecka marzyła mi się kariera prawnicza. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło i dlaczego akurat ten zawód podawałam w odpowiedzi na standartowe pytanie "Kim będzięsz w przyszłości?" W wieku 6 lat zasypywałam ciotkę-prawniczkę pytaniami o ten zawód, na czym dokładnie polega etc. Od zawsze podobała mi się wizja siebie, ubranej w togę i maglującej podejrzanych w jakiejś grubej aferze ;P Utrzymywało się to właściwie do 3 gimnazjum, kiedy jednak zaczęłam zastanawiać się nad wyborem klasy licealnej stwierdziłam, że te marzenia o prawie są zupełnie bez sensu. Doszłam do wniosku, że się do tego zwyczajnie nie nadaje, że taka szara myszka jak ja nigdy w tym światku nie zaistnieje, że trzeba być pewnym siebie, wszak dobry adwokat musi być pewny tego co mówi i robi. A ja? Odrzucałabym wszelkie propozycje obrony stwierdzając, że się nie nadaje, że to za trudne, że nie dam rady. Doszłam do wniosku że to jednak nie zawód dla mnie. Poza tym musiałabym iśc do klasy humanistycznej, a w przypadku nie dostania się na prawo właściwie totalnie zamknęłabym sobie drogę na studia bo inne typowo humanistyczne kierunki mnie nie interesują.
Cóż, poszłam więc do mat-fiza, po nim będę zdawać pewnie albo na polibudę do Wrocka, albo, nie wiem, może ekonomia? Może finanse i bankowość. Pewnie coś w ten deseń. Co jak co będzie to trudny wybór i boję się, że nie podejmę dobrej decyzji a nie wyobrażam sobie, żeby w przyszłości praca nie sprawiała mi przyjemności, to chyba największy koszmar.
Cóż, poszłam więc do mat-fiza, po nim będę zdawać pewnie albo na polibudę do Wrocka, albo, nie wiem, może ekonomia? Może finanse i bankowość. Pewnie coś w ten deseń. Co jak co będzie to trudny wybór i boję się, że nie podejmę dobrej decyzji a nie wyobrażam sobie, żeby w przyszłości praca nie sprawiała mi przyjemności, to chyba największy koszmar.
4w5
"Świat to potwór zębaty, gotów gryźć, gdy tylko zechce"
"Świat to potwór zębaty, gotów gryźć, gdy tylko zechce"
Odnośnie studiów to także zastanawiam się co wybrać. Na pewno coś na humanistycznym kierunku. Prawo nie, bo za dużo prawników w rodzinie już, psychologia nie, bo za dużo wiary tam idzie, stosunki międzynarodowe mnie odpychają, znudziło mnie uczenie się języków. Może polonistyka. Zostanę nauczycielem, o! hehe. Ogólnie małe perspektywy ma człowiek z humanistyczną mózgownicą.
- SenSorry
- Posty: 397
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Suwałki/Poznań
A zastanawiałeś się nad filmologią?adaś pisze:Odnośnie studiów to także zastanawiam się co wybrać. Na pewno coś na humanistycznym kierunku. Prawo nie, bo za dużo prawników w rodzinie już, psychologia nie, bo za dużo wiary tam idzie, stosunki międzynarodowe mnie odpychają, znudziło mnie uczenie się języków. Może polonistyka. Zostanę nauczycielem, o! hehe. Ogólnie małe perspektywy ma człowiek z humanistyczną mózgownicą.
9w8/ISFp/Mag/SCUAN