Za dużo kur*a myślę!!! :F
Za dużo kur*a myślę!!! :F
Tak wlasnie rzeklem jak mialem te 14-15 lat i czasem jakby zdaje sie to ustepowac, ale to potem znow wraca jak bumerang. Czy wszystkim czworkom?
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
mi też się zdarza... najgorzej jest gdy myślenie jest najciekawszą czynnością której mogę się oddać a akurat znalazłem się w grupie która nie wymaga odemnie myślenia... no i albo się odcinam albo na siłę nie myślę... z jednej strony nie chcę się od nich odciąć... a z drugiej nie sprawia mi przyjemności kontakt z nimi...
Zdecydowanie za dużo. Ciąglę myslę, analizuję, rozważam co by było gdyby... układam sobie w głowie to jak trzeba było się zachować w przeszłości i jak to zrobię w przyszłości - powstają z tego scenki takie. Jakbym chciała aby było. Do tego dochodzi ciągłe zamartwianie się - co oni sobie pomyśleli, co ja zrobię z ty,. co schrzaniłam etc.
Czasem chciałabym sobie wyłączyć mózg.
Czasem chciałabym sobie wyłączyć mózg.
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
Wszystko wbija się w pamięć jak strzała..
Nie można wyciągnąć a wciąż się prubuje..
Ja tak nieustannie o czyms mysle.. Potrafie siedziec caly dzien i myslec nad czyms w gruncie rzeczy oczywistym
Nie można wyciągnąć a wciąż się prubuje..
Ja tak nieustannie o czyms mysle.. Potrafie siedziec caly dzien i myslec nad czyms w gruncie rzeczy oczywistym
4w5
der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr
Ohne dich kann ich nicht sein
der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr
Ohne dich kann ich nicht sein
- Pumpernikiel
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 20:02
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgórza
a mnie się wydaję, że nie potrafię myśleć, że wszystkie moje myśliw w gruncie rzeczy są strasznie jałowe...więc trzeba włączyć coś jeszcze. Nie mam problemów z zadaniami logicznymi, potrafię skupić się nad konkretnym problemem, gorzej jest z uczuciami. Wszystkie moje emocje są absolutnie sprzeczne: typu " chciałabym, a boję się" albo " należy, ale nie można"....wtedy analizy i tak nie pomogą..ja jednak myślę i myślę . Zawsze mam nadzieję, że coś wyniknie z tego myślenia.
4w5 albo 5w4
" Chcę zejść niżej, dotrzeć w odległe głębie, nie poprzestawać na działaniu, lecz korzystać co jakiś czas z przywileju prowadzenia badań, słyszeć niewyraźne, przedwieczne głosy skrzypiących gałęzi" Virginia Woolf
" Chcę zejść niżej, dotrzeć w odległe głębie, nie poprzestawać na działaniu, lecz korzystać co jakiś czas z przywileju prowadzenia badań, słyszeć niewyraźne, przedwieczne głosy skrzypiących gałęzi" Virginia Woolf
Re: Za dużo kur*a myślę!!! :F
Wraca, zwłaszcza w dołkach, gdy nie mam sie czym zając (ale ja mam tylko jakieś wplywy czworkowe)Absynt pisze:Tak wlasnie rzeklem jak mialem te 14-15 lat i czasem jakby zdaje sie to ustepowac, ale to potem znow wraca jak bumerang. Czy wszystkim czworkom?
Kiedys, w najbardziej zaawansowanej formie "myslenia" to analiza wszystkiego i wszystkich, najdrobniejszych szczegolikow w koncu wniosek, ze NIE DA SIE ZYC bo wszystko jest zbyt popieprzone. Tak, coz...
Kiedys na serio zastanawialam sie po co jest kino, po co robic filmy?mith pisze:Potrafie siedziec caly dzien i myslec nad czyms w gruncie rzeczy oczywistym
Wystarczylo zwykle przejscie sie przez miasto, miedzy ludzmi aby pobudzic miliardy mysli z ktorymi nie wiadomo co zrobic i ktore tylko utrudnialy zycie.Seiren pisze:Czasem chciałabym sobie wyłączyć mózg.
Ponadto ja wszędzie szukam czegoś do czego można się przyczepić..
Myśle i szukam i szukam a jak znajde to mi smutno
Wyszukiwanie na siłe dziury w calym i smuceniem się nieistniejącą dziurą
Prawie nikomu nie ufam i w ludziach też szukam wszystkiego co złe : p
Potrafie myśleć godzinami o tym ile osób knuje za moimi plecami i nasmiewa się ze mnie ;p
Ktoś czegoś ode mnie chce odrazu wietrzę w tym wspaniale uknuty spisek mający na celu zrobienie ze mnie posmiewiska ;p
PSYCHOL
Myśle i szukam i szukam a jak znajde to mi smutno
Wyszukiwanie na siłe dziury w calym i smuceniem się nieistniejącą dziurą
Prawie nikomu nie ufam i w ludziach też szukam wszystkiego co złe : p
Potrafie myśleć godzinami o tym ile osób knuje za moimi plecami i nasmiewa się ze mnie ;p
Ktoś czegoś ode mnie chce odrazu wietrzę w tym wspaniale uknuty spisek mający na celu zrobienie ze mnie posmiewiska ;p
PSYCHOL
4w5
der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr
Ohne dich kann ich nicht sein
der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr
Ohne dich kann ich nicht sein
Coś podobnego matka rzekła, gdy powiedziałem jej raz pewną rzecz, babcia regularnie mnie od filozofów wyzywa i sugeruje, że... no właśnie za dużo myślę. Ale ja lubię myśleć. Siedzieć, patrzeć w niebo (albo w sufit jeśli jestem w pokoju ) i trawić w umyśle różne sprawy, które mnie interesują. Czasem przesadzę i złapię doła pt. "Bo to bez sensu jest", ale one nie trwają długo, więc tak czy siak wychodzę na plus W towarzystwie wolę myślami nie odlatywać. Chyba, że akurat mowa o czymś co mnie skrajnie nie interesuje, ale do tego już znajomi przyzwyczajeni