Stosunek Czwórek do pieniędzy
Pieniądzę
Kiedyś nie rozumiałem tego, że pieniądze szczęścia nie dają. Jednak przekonałem się, że to prawda, po tym jak dostałem trochę gotówki. Ucieszyłem się z tego powodu, ale usiadłem, i zacząłem się zastanawiać. Zrozumiałem, że co z tego, mogę sobie kupić parę nowych rzeczy, ale one na chwilę poprawią samopoczucie, nie dadzą nie wiadomo jakich profitów.
Mój obecny stosunek do pieniędzy jest taki, że:
potrzebne są aby móc co jeść, ale nie do obżarstwa, potrzebne są, aby móc się ciepło ubrać, ale nie żeby od razu kupować koszulę za 10000zł itd.
Fajnie jest mieć z kim wydać zarobione pieniądze, oczywiście jeśli druga osoba Cię nie wykorzystuje.
Fajnie mieć kasę na kwiatek dla ukochanej osoby, bilet do kina we dwoje, na cappuccino, na dobrą książkę, czy płytę, lub koncert
Mój obecny stosunek do pieniędzy jest taki, że:
potrzebne są aby móc co jeść, ale nie do obżarstwa, potrzebne są, aby móc się ciepło ubrać, ale nie żeby od razu kupować koszulę za 10000zł itd.
Fajnie jest mieć z kim wydać zarobione pieniądze, oczywiście jeśli druga osoba Cię nie wykorzystuje.
Fajnie mieć kasę na kwiatek dla ukochanej osoby, bilet do kina we dwoje, na cappuccino, na dobrą książkę, czy płytę, lub koncert
4/5 (nie)stety
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
- Graham
- Posty: 194
- Rejestracja: sobota, 10 listopada 2007, 21:13
- Lokalizacja: miejsce na oryginalną odpowiedź dotyczącą lokalizacji
Lubię miec pieniądze ale nie mam ich za często. Zwykle wydaje je na różne pierdoły i potem nie jestem w stanie sobie wytłumaczyc że wydałem 50 zł na różne napoje, kanapki w McDonald's albo magazyny i gazety. Głupota, ale tak już mam... Mam wielki talent do wydawania pieniędzy -co do grosza. Potrafię tak zorganizowac wydawanie, ze nie zostanie mi nawet 10 groszy. Za ostatnie 90 gr kupie 3 gumy do żucia tak żeby nie zostało mi już kompletnie nic. Nigdy nie mam drobnych Ale kocham poprostu kupowanie płyt, to jest mój ulubiony sposób pozbywania się pieniędzy 8)
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
No ja, zeby nie dopuscic wlasnie do takiego marnowania kasy na napoje i inne bzdety, stosuje dwie taktyki:Głupota, ale tak już mam... Mam wielki talent do wydawania pieniędzy -co do grosza. Potrafię tak zorganizowac wydawanie, ze nie zostanie mi nawet 10 groszy. Za ostatnie 90 gr kupie 3 gumy do żucia tak żeby nie zostało mi już kompletnie nic. Nigdy nie mam drobnych Wink Ale kocham poprostu kupowanie płyt, to jest mój ulubiony sposób pozbywania się pieniędzy
a) nie noze wiecej niz pare zlotych przy sobie.
b) szybko wydaje wieksza kase na plyty i ksiazki, tak ze nie zostaje mi juz nic do przeputania na bele co.
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”
Przypomniał mi się dowcip:
Po roku od wygranej do faceta który wygrał 5 milionów dolarów przybywa ekipa telewizyjna.
-Co pan zrobił z pieniędzmi ?
- No cóż, milion wydałem na alkohol, pół miliona na narkotyki, milion na hazard i pół miliona na dziwki.
- A reszta ?
- No cóż... wstyd się przyznać ale roztrwoniłem...
Po roku od wygranej do faceta który wygrał 5 milionów dolarów przybywa ekipa telewizyjna.
-Co pan zrobił z pieniędzmi ?
- No cóż, milion wydałem na alkohol, pół miliona na narkotyki, milion na hazard i pół miliona na dziwki.
- A reszta ?
- No cóż... wstyd się przyznać ale roztrwoniłem...
Mój stosunek do pieniędzy jest taki że są dobre gdy dają nowe możliwości. Na przykład pieniądze na wyjazd podczas którego zwiedziłbym nowe miejsca, znalazł nowe przyjaźnie itd. Jeśli chodzi o kupowanie różnych dóbr materialnych to jest to na drugim miejscu w stosunku do powyższego. Jeśli już chce jakiś przedmiot to na pewno nie dlatego by pokazać wszystkim jak wysoki jest mój status społeczny. Bardziej w celu realizowania moich pasji .
4w5
- psychobabble
- Posty: 40
- Rejestracja: niedziela, 2 grudnia 2007, 16:14
...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 20:06 przez psychobabble, łącznie zmieniany 1 raz.
4, a skrzydło się waha:/
"You must be the change you want to see in the world." - Gandhi
"You must be the change you want to see in the world." - Gandhi
też tak mam.Dani California pisze:Zakupy wpędzają mnie w poczucie winy, że za dużo wydalam. Ale satysfakcję przez pewien czas też
Jesli mam jakieś pieniądze, to je wydaje. Pól biedy jak sobie leży 50 zł w całym papierku, ale jak je rozmienię, to już mogę się pożegnac z pieniedzmi- wszystko wydam.
Troche pomocna okazała się karta, w niektórych miejsach płacić nią nie można, do bankomatu chodzić mi się nie chce, wiec czasami coś sie tam uzbiera.
A no i jestem na utrzymaniu rodziców, ale swoje pieniądze też czasami mam.
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
Przejdziesz jak ja, na swoje, to poczujesz, co to jest tydzien na samym majonezie ; d Albo akcje w stylu 'jak tu zrobic z 4 jajek 5 obiadow", mowie Ci - radocha niebywala, Himilsbach czystej formy. I jak nagle sie okazuje, ze tani alkohol tez jest dobry omg x D
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”