Podejście do religii

Czy wierzysz w Boga?

Tak wierzę. Jestem katolikiem. Modle się i chodzę do kościoła
39
24%
Wierzę w Boga, ale żyje własnym życiem. Może i pójde do piekła, mówi się trudno
47
29%
Wyznaje inną religię niż katolicyzm.
21
13%
Jestem ateistą, ale szanuje przekonania innych i rozumiem ich wiarę.
41
25%
Jestem ateistą i śmiać mi się chce gdy widze tych wszystkich katolików wierzących w jakiegoś tam Boga
16
10%
 
Liczba głosów: 164

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Łukasz:)
Posty: 413
Rejestracja: wtorek, 22 maja 2007, 11:55
Lokalizacja: trudno powiedzieć

#241 Post autor: Łukasz:) » środa, 13 maja 2009, 17:51

Jak ktoś lubi ateistyczne klimaty to polecam gorąco film : Religulous

Wierzących to nie przekona ale ateisci poczują się dowartościowani.


4w3 so/sp/sx|MBTI:ENTJ
Global 5 :Egocentric

"efrgasf gfbbng dsxcxczz qedvsbgbs" Rcdscs Tdcaa

malibulade
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 14 kwietnia 2009, 22:38

#242 Post autor: malibulade » czwartek, 14 maja 2009, 19:21

irrealny pisze:Jasne Rilla. Tylko chciałem zaakcentować, że nie jest mi wszystko jedno czy wyląduję w piekle czy nie. Osobiście mam nadzieję, że nie ale ta ankieta pyta o skrajne opcje. No i właśnie... Chrześcijaństwo to religia a Katolicyzm wyznanie - więc też się gubię.
Wiesz w sumie to że ktoś praktykuje , tzn chodzi do kościoła to nie znaczy że zostanie zbawiony
:> pisałeś coś o gnozie... ale to jest akurat przeciwieństwo chrześcijaństwa
4w3 bardzo ekstrawersyjne

irrealny
Posty: 155
Rejestracja: piątek, 13 marca 2009, 21:11

#243 Post autor: irrealny » czwartek, 14 maja 2009, 19:35

malibulade pisze:
irrealny pisze:Jasne Rilla. Tylko chciałem zaakcentować, że nie jest mi wszystko jedno czy wyląduję w piekle czy nie. Osobiście mam nadzieję, że nie ale ta ankieta pyta o skrajne opcje. No i właśnie... Chrześcijaństwo to religia a Katolicyzm wyznanie - więc też się gubię.
Wiesz w sumie to że ktoś praktykuje , tzn chodzi do kościoła to nie znaczy że zostanie zbawiony
:> pisałeś coś o gnozie... ale to jest akurat przeciwieństwo chrześcijaństwa
Ale nie łączę zbawienia z chodzeniem do kościoła. Jestem agnostykiem w tym sensie, że uważam za bezsensowne:

1. Próby udowodnienia istnienia Boga
2. Próby udowodnienia, że Bóg nie istnieje

W tym nie ma nic niechrześcijańskiego. Filozofia chrześcijańska zrodziła wiele systemów filozoficznych. Filozofowie mieli różne podejście. Jedni starali się dowieść rozumowo istnienia absolutu, inni twierdzili, że jest to daremny wysiłek. Zajmuję się filozofią świecką, ale kościelną też troszeczkę znam, zwłaszcza średniowieczną (brak mi sił i czasu by poznawać współczesną filozofię katolicką).

Zakładam, wierzę, że Bóg istnieje ale dowodzenie tego... neeee...

Awatar użytkownika
michael_p
Posty: 35
Rejestracja: środa, 13 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

religia a wiara.

#244 Post autor: michael_p » czwartek, 14 maja 2009, 23:51

Dla mnie religia a wiara to zupełnie co innego ale temat był "Religia".
Stosunek do religii jako kościoła i wspólnoty mam w dużym dystansie.
Nie mówię o stereotypach...

Jestem osobą myślącą trzeźwo i racjonalnie i jestem przykładem tego w jaki sposób religia w tym też ludzie zmieniają innych..

Wiara,,, każdy wieży bez wiary by nie żył a może by nie istniał .

Wszystkich szanuję i jestem wobec wszystkich obojętny w pozytywnym tego słowa znaczeniu .

Mam trochę doświadczeń z życia ale co z tego jak nie mogę zobaczyć,usłyszeć,dotknąć by mieć pewność... może tym właśnie jest wiara (może głupia i naiwna)...wiara bezgraniczna którąrozumie się poza rozumowo.

Nie wiem.... ale wiem że istnieje coś nad człowiekiem .

Pewne jest że wiele rzeczy nie wiemy i się za pewne nie dowiemy.....to smutne.

zrodziła mi się maksyma która jest swego rodzaju moją religią

"Rób swoje lecz nie szkodź innym"
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------

ODPOWIEDZ