4w3 - jak Was postrzegają?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#31 Post autor: Blair » czwartek, 20 marca 2008, 22:24

anku pisze:a to nie jest tak że zdrowe 4w3 są naprawde 7?
Gdyby myśleć w ten sposób, to znaczyłoby, że 7 jest jakąś lepszą wersją 4 :roll: A nie jest tak xP Bo 7, jak każdy inny typ, też ma swoje problemy, tylko inne. Moim zdaniem zdrowa 4w3 PRZYPOMINA 7, bo przejmuje jej najlepsze cechy ;)
Chociaż sama już nie wiem, ja czuję się jakbym była pół 4, pół 7 _-_" więc może nie warto mnie słuchać. xD


podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
Lawenda
Posty: 147
Rejestracja: piątek, 21 marca 2008, 15:22

#32 Post autor: Lawenda » niedziela, 23 marca 2008, 18:59

Nie wiem jak mnie inni spostrzegają, bo - przyznam się - nigdy mnie to szczególnie nie obchodziło. Ale chyba nie mają o mnie dobrego zdania, bo nigdy nie dostosowuję swojego zachowania do sytuacji i nikogo nie udaję. Albo inaczej - jak źle się ze sobą czuję, to odgrywam różne role, byle tylko nie być sobą. Porąbane :roll:

A siódemki to straszne typy, z zasady dobrze się rozumiem z nimi, ale bardzo często są po prostu męczący. Ale ja nie jestem specjalnie zdrową czwórką, więc może dlatego tak gadam :P
"Chcę być większy niż moja sztuka"
- Herbert von Karajan

4w3 sx/sp INFp

Awatar użytkownika
vvob
Posty: 347
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 23:26

#33 Post autor: vvob » niedziela, 23 marca 2008, 21:03

Ja niby też myślę, że nie obchodzi mnie to, jak jestem postrzegany. I też udaję, kiedy nie mam dłużej ochoty siebie znosić. Ale wg mnie, przynajmniej w moim wypadku świadczy to przede wszystkim właśnie o dbałość o swój wizerunek. Niby mnie nie obchodzi, a jednak... i nie wiem czy zachowujemy się tak, aby nie być ze sobą, czy właśnie, żeby coś komuś udowodnić. Chyba najbardziej pasuje to pierwsze. Przynajmniej dla mnie, choć przyznaję, taki zabieg ma wiele zadań.
6w5
sx/sp
ENTpObrazek

„Lub robić coś. Kochaj kogoś. Nie bądź gałganem! Żyj porządnie.”
(T. Kotarbiński)

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#34 Post autor: Pablo » poniedziałek, 24 marca 2008, 02:10

Właśnie :) Tak mi się zdawało że O. jest 4v3 ale dopiero jak przeczytałem opis stąd to mam pewność ;)
Kivi pisze: Czy ludzie nie mają tendencji do oceniania was jako dziecinnych, ze względu na "błaznowate" zachowanie w towarzystwie, czy niestabilność emocjonalną?
A czy do takich zachowań nie zalicza się jeszcze np. wyjątkowo łatwe wybuchanie płaczem, uważanie że pożądanie facetów w stosunku do kobiety w 7 miesiącu ciąży (zamiast instynktów opiekuńczych jakie we mnie wzbudzała) to "normalna sprawa" studiowanie przez 5 lat i ciągle 1 rok, bo co roku nowy kierunek studiów, skok w bok z powodu pretensji do faceta po 2 latach związku z zajściem w ciążę z kochankiem włącznie i wyjątkowe zafascynowanie poczuciem humoru jako wybitnie męską cechą nr.1? Co wy na ten temat uważacie czwóreczki? :)

Awatar użytkownika
fra
Posty: 287
Rejestracja: wtorek, 22 maja 2007, 05:40

#35 Post autor: fra » poniedziałek, 24 marca 2008, 13:28

O tak kivi. Wierzę w ten szczery zachwyt śniegiem, ale niestety 4w3 ma to do siebie, że ten zachwyt wygląda często na sztuczną egzaltację. Naprawdę. A to dlatego, że gdy skrzydło dominuje, to wtedy właśnie wydajecie się naprawdę autentyczne. I to się kłóci temu, co was obserwuje. Gdzie taka wrażliwość u takiego (z pozoru)zdobywcy. Myli, myli, sama długo podchodziłam nieufnie. Wygląda to na niezrównoważenie emocjonalne(często ono faktycznie istnieje). Euforia, zaa chwilę dół, i wszystko tak ekspansywnie - nie nadążam.
1w...6

Awatar użytkownika
Kivi
Posty: 235
Rejestracja: sobota, 2 czerwca 2007, 17:15
Lokalizacja: Warszawa

#36 Post autor: Kivi » poniedziałek, 24 marca 2008, 14:55

Ano 4w3 to osobowości chwiejne raczej:]
Osobiście ze zdobywcą mam niewiele wspólnego, może za wyjątkiem dużej świadomości własnego wizerunku. Co jednak nie ma nic wspólnego z zachwytem nad śniegiem. Nie mam oporów przed pokazywaniem tak abstrakcyjnych emocji jak wpadanie w euforię z racji śniegu, dla niektórych może zdawać się to sztuczne, ale powstrzymac się przed śmiechem ciężko kiedy cię rozbraja to co widzisz^^
"Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego, jaki kształt nadało nam dzieciństwo."

Awatar użytkownika
Koki
Posty: 151
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 19:31

#37 Post autor: Koki » środa, 26 marca 2008, 22:46

...
Ostatnio zmieniony sobota, 3 stycznia 2009, 22:05 przez Koki, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
vvob
Posty: 347
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 23:26

#38 Post autor: vvob » środa, 26 marca 2008, 23:04

Ale zmienność nastroju ma chyba każda czwórka. U mnie jest podobnie, jak u Ciebie. Też potrafię mieć te dwa oblicza.
6w5
sx/sp
ENTpObrazek

„Lub robić coś. Kochaj kogoś. Nie bądź gałganem! Żyj porządnie.”
(T. Kotarbiński)

półkrwisty
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 24 marca 2008, 23:27
Lokalizacja: 4w5 albo 4w3
Kontakt:

#39 Post autor: półkrwisty » środa, 26 marca 2008, 23:17

jestem postrzegany jako luzak, żartowniś
i podrywacz; ludzie nie wierzą mi raczej
bo nie wiedzą kiedy żartuję a kiedy jestem
poważny, ale mnie cieszą złudzenia innych
- jeśli już cię zaszufladkują, wystarczy tylko
mówić im to co chcą usłyszeć, aby mieć spokój;
tak, jest to trochę cyniczne, ale święty spokój
to cudowna rzecz ( choć zazwyczaj droga).

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#40 Post autor: Prowokacja » środa, 26 marca 2008, 23:54

półkrwisty pisze:jestem postrzegany jako luzak, żartowniś
i podrywacz; ludzie nie wierzą mi raczej
bo nie wiedzą kiedy żartuję a kiedy jestem
poważny
Jestem chyba postrzegana podobnie, a przynajmniej tak słyszę...
i wciąż nikt nie wie, kiedy żartuje, a kiedy nie. :]
półkrwisty pisze:ale mnie cieszą złudzenia innych
- jeśli już cię zaszufladkują, wystarczy tylko
mówić im to co chcą usłyszeć, aby mieć spokój;
tak, jest to trochę cyniczne, ale święty spokój
to cudowna rzecz ( choć zazwyczaj droga).
Zgadzam się, też stosuję te taktykę w stosunku do większości ludzi...
p.s
fajny avatar.
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
malna
Posty: 322
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 01:25
Lokalizacja: Wrocław

#41 Post autor: malna » czwartek, 27 marca 2008, 01:41

Outsider pisze:taki typ powinien powstac: 4w3,5 :lol:

Ktos oprocz mnie tak jeszcze ma?
Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność. Typów mamy 9, po dwa skrzydła, z których jedno może dominować.
Ktoś oprócz Ciebie tak jeszcze ma (w3 i w5 w równowadze), zupełnie legalnie. ;-)
fra pisze:gdy skrzydło dominuje, to wtedy właśnie wydajecie się naprawdę autentyczne. I to się kłóci temu, co was obserwuje. Gdzie taka wrażliwość u takiego (z pozoru)zdobywcy. Myli, myli, sama długo podchodziłam nieufnie.
Dobrze mi się czyta Twoje posty.
Zwróciłaś uwagę na coś, co bez wyjątku umyka moim przyjaciołom. Teraz spróbuj spojrzeć na to z drugiej strony; postaw się w sytuacji osoby, która nie jest w stanie przekazać, w jakiej naprawdę jest kondycji. Nie chodzi mi o stereotypowe wycofanie piątek. Możesz mówić i mówić do woli. Jak najbardziej rzeczowo - z doświadczenia już wiesz, że naturalne dla Ciebie zachowanie tylko 'zmętni' prawdę. Zdajesz się zatem na logikę słowa.
Co z tego, kiedy wyglądasz wciąż na okaz przaśnej radości lub, w najlepszym wypadku, swobodnego opanowania. Z cynicznym uśmiechem, bezwiednie zaprawisz wszystko czarnym humorem. Nawet najbliżsi nie zignorują tego, co widzą.

Pamiętam pierwsze spotkania enneagramowe z udziałem 4w5, ich zachwycająco oczywistą, dyskretną mękę. Prowokowali adekwatne reakcje z wysiłkiem cebuli.


Zwróciliście uwagę na rozpaczliwy charakter wypowiedzi? Nie? A właśnie.
4

have a strange day

półkrwisty
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 24 marca 2008, 23:27
Lokalizacja: 4w5 albo 4w3
Kontakt:

#42 Post autor: półkrwisty » czwartek, 27 marca 2008, 07:17

malna pisze:Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność.
jak ktoś zna Ockhama, nie może być złym człowiekiem;P
Prowokacja pisze:fajny avatar.
Ledger daje radę szkoda gościa, ciekawe czy był Czwórką?...

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#43 Post autor: Prowokacja » czwartek, 27 marca 2008, 15:41

półkrwisty pisze: Ledger daje radę szkoda gościa, ciekawe czy był Czwórką?...
Wielka szkoda, jeden z ciekawszych aktorów młodego pokolenia.
Jeszcze nie widziałam nowego Batmana, ale słyszałam opinie, że nowy Joker co najmniej tak dobry jak Nicholsonowy - sama ocenie jak obejrzę.
Co do tego czy był czwórką, to myślę, że bardzo prawdopodobne.

sorry za OT.
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
Kivi
Posty: 235
Rejestracja: sobota, 2 czerwca 2007, 17:15
Lokalizacja: Warszawa

#44 Post autor: Kivi » czwartek, 27 marca 2008, 19:34

malna pisze: Dobrze mi się czyta Twoje posty.
Zwróciłaś uwagę na coś, co bez wyjątku umyka moim przyjaciołom. Teraz spróbuj spojrzeć na to z drugiej strony; postaw się w sytuacji osoby, która nie jest w stanie przekazać, w jakiej naprawdę jest kondycji. Nie chodzi mi o stereotypowe wycofanie piątek. Możesz mówić i mówić do woli. Jak najbardziej rzeczowo - z doświadczenia już wiesz, że naturalne dla Ciebie zachowanie tylko 'zmętni' prawdę. Zdajesz się zatem na logikę słowa.
Co z tego, kiedy wyglądasz wciąż na okaz przaśnej radości lub, w najlepszym wypadku, swobodnego opanowania. Z cynicznym uśmiechem, bezwiednie zaprawisz wszystko czarnym humorem. Nawet najbliżsi nie zignorują tego, co widzą.

Pamiętam pierwsze spotkania enneagramowe z udziałem 4w5, ich zachwycająco oczywistą, dyskretną mękę. Prowokowali adekwatne reakcje z wysiłkiem cebuli.


Zwróciliście uwagę na rozpaczliwy charakter wypowiedzi? Nie? A właśnie.
podpisuję się, często mam dokładnie tak samo
"Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego, jaki kształt nadało nam dzieciństwo."

półkrwisty
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 24 marca 2008, 23:27
Lokalizacja: 4w5 albo 4w3
Kontakt:

#45 Post autor: półkrwisty » czwartek, 27 marca 2008, 21:21

Prowokacja pisze:nowy Joker co najmniej tak dobry jak Nicholsonowy
lepszy, zobaczysz, bije Jacka na głowę

ps. not sorry for OT - w końcu jestem Arystokratą;P

ODPOWIEDZ