Izolacja

Wiadomość

Rilla · #46 Post autor: **Rilla** » wtorek, 1 maja 2007, 14:11

Szura pisze:Dla mnie najdziwniejsze jest to, że czuję się samotna, mimo że istnieją ludzie, którzy są dla mnie bardzo ważni.

Chyba nie umiem przebić się przez cholerny mur.

Próbuję przebić się przez ogromny mur, króry budowałam wokół siebie od najmłodszych lat, a może który dostałam w spadku kodem genetycznym. Staram się ze wszystkich sił łapać każdą napotkaną okazję do spotkania z ludźmi, bo choć kocham chwile samotności to nie chcę zostać sama na całe życie bez kogokolwiek mi przyjaznego, ale nie dość że większość przeleciała mi przed nosem, to po paru minutach rozmowy i aktywnego udziału w towarzystwie zawsze muszę odchorować długą chwilą ciszy i zadumy.

merkucjo · #47 Post autor: **merkucjo** » wtorek, 1 maja 2007, 14:18

Ja mam duże wahania nastroju. Jeśli mam przy sobie znajomych, to chcę być sam, a kiedy jestem sam myślę o moich przyjaciołach...

Czasami chodzę na moje ulubione drzewo w parku, wdrapuję się, rozkładam na gałęzi, zapalam papierosa i patrzę w chmury - wtedy chcę być sam, żeby marzyć, o tym kiedy będę z kimś - pieprzony paradoks...

Rilla · #48 Post autor: **Rilla** » wtorek, 1 maja 2007, 14:33

merkucjo pisze:Ja mam duże wahania nastroju. Jeśli mam przy sobie znajomych, to chcę być sam, a kiedy jestem sam myślę o moich przyjaciołach...

Czasami chodzę na moje ulubione drzewo w parku, wdrapuję się, rozkładam na gałęzi, zapalam papierosa i patrzę w chmury - wtedy chcę być sam, żeby marzyć, o tym kiedy będę z kimś - pieprzony paradoks...

Dokładnie cię rozumiem. Taki problem mam od urodzenia, a próbowałam go rozwiązać na różne sposoby. Jako dziecko założyłam w swej wyobraźni Królestwo, w którym mieszkali bohaterowie z bajek oglądanych przeze mnie w telewizji, później dołączyli bohaterowie z czytanych książek. To byli moi przyjaciele, którym zwierzałam się z najskrytrzych tajemnic. Tylko przy nich zdołałam się w pełni otworzyć. Mam ich do dziś, choć już żadko uciekam to świata wyobraźni- przestał mi wystarczać, albo poprostu dorastam....

Szeherezada

SAI · #50 Post autor: **SAI** » środa, 9 stycznia 2008, 00:25

"Samotni i pokrzywdzeni" ... flaki się wywracają jak to czytam .. czy aby nie za dużo gadania o tym?

Lili79

Czy aby SAI napewno chcesz tu być?

mam dla Ciebie coś lepszego:

www.krasnale.pl

SAI · #52 Post autor: **SAI** » środa, 9 stycznia 2008, 01:06

Lili79

SAI, trudno z Tobą strasznie.

Z krasnalami to był żart, ponieważ uprzednio, w innym poście zahaczyłeś o temat krasnali. Żeby Cię tak rozweselić, wpisałam www.krasnale.pl, chociaż nie mam pojęcia co tam jest.
Weszłam na Twoją stronę, piszesz, że to ty dyktujesz warunki na rynku, ani to śmieszne, ani to fajne. Wyluzuj, powiedz coś o sobie, i zamiast krasnala, schowaj tam swoją ironię, a może być miło i sympatycznie.

SAI · #54 Post autor: **SAI** » środa, 9 stycznia 2008, 01:39

Lili79 pisze:SAI, trudno z Tobą strasznie. :roll:
Z krasnalami to był żart, ponieważ uprzednio, w innym poście zahaczyłeś o temat krasnali. Żeby Cię tak rozweselić, wpisałam www.krasnale.pl, chociaż nie mam pojęcia co tam jest.
Weszłam na Twoją stronę, piszesz, że to ty dyktujesz warunki na rynku, ani to śmieszne, ani to fajne. Wyluzuj, powiedz coś o sobie, i zamiast krasnala, schowaj tam swoją ironię, a może być miło i sympatycznie.

:) :) :) :)

Nie będzie miło i sympatycznie :)
bo nudziara jesteś.

Perwik

SAI pisze:
Lili79 pisze:SAI, trudno z Tobą strasznie.
Z krasnalami to był żart, ponieważ uprzednio, w innym poście zahaczyłeś o temat krasnali. Żeby Cię tak rozweselić, wpisałam www.krasnale.pl, chociaż nie mam pojęcia co tam jest.
Weszłam na Twoją stronę, piszesz, że to ty dyktujesz warunki na rynku, ani to śmieszne, ani to fajne. Wyluzuj, powiedz coś o sobie, i zamiast krasnala, schowaj tam swoją ironię, a może być miło i sympatycznie.

Nie będzie miło i sympatycznie
bo nudziara jesteś.

prawdziwa izolacja, prawie jak wata szklana

Lili79

SAI, lubię cię na tyle, że właśnie dostajesz ode mnie palcem w oko

pingggg!!!

SAI · #57 Post autor: **SAI** » środa, 9 stycznia 2008, 01:48

A nie mówiłem... lepsze teksty miał już mój ( Ś.P.) woźny w przedszkolu.

Lili79

Kct · #59 Post autor: **Kct** » środa, 9 stycznia 2008, 11:41

Matea · #60 Post autor: **Matea** » środa, 9 stycznia 2008, 13:15

Kct pisze:Gdy jestem sam denerwuje mnie samotność, potrzebuje się wtedy wygadać, spotkać, szaleć.. A gdy juz sie z kimś spotkam to ochota odchodzi, chce byc sam, tamta osoba okazuje się nie tą z ktorą chcialbym pobyć..

i w ten sposób doprowadzasz wszelakie 3 do rozstroju nerwowego

Już nie wspomne o SAI który jest przypadkiem klinicznym 8)