Wynik 4 i?

[Silje]

Czytając do podtypu 4w3 nie zdzwiło mnie, że wiele w tym opisie się zgadzało raczej ucieszyło, ponieważ oznacza to, że jest to bardzo dobry i wiarygodny test na ludzką osobowość.

[Wielomian Imionny]

Nie przepadam za psychotestami (to pewnie dlatego je ciągle rozwiązuję), nie ufam im. Bardziej dla rozrywki, rozwiązałem test Enneagramu. Skończyło się to depresją (może to za duże słowo, ale po przeczytaniu czułem się koszmarnie i to nie mijało).
Od tego czasu oczywiście już się nie rozstawałem z Enneagramem. Zadziwiające, że pierwsza korzyść z Enneagramu, jaką zauważyłem było (po jakimś pół roku) odepchnięcie przeświadczenia o wyjątkowości (siedzi we mnie, ale gdzieś, głęboko, nie jest tak widoczne, jak kiedyś). Nie jestem zbyt zdrową czwórką, ale wydaje mi się, że dzięki Enneagramowi zbliżyłem się trochę do zdrowia.
A jak to bywa z czwórkami (przynajmniej tymi, które znam), po zapoznaniu się z opisami typu tego, parę miesięcy spędziłem mocno zapijaczonym. Nie chodziłem na wykłady. Z tego czasu zostało mi jedno. Moi bliżsi znajomi wiedzą, że nie mówię raczej "typ czwarty", tylko "ten najgorszy typ Enneagramu". Ciekawy jestem, czy to typowe tak znienawidzic swój typ. Oczywiście, są chwile wielkiej dumy i poczucia wyjątkowości, mocy, twórczego zapału. Ale jakoś ciężko pozbyć się tego niechcianego przeświadczenia, że jest się kaleką przez ten typ.