Strach - czego się boicie?
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Kto boi się utraty zdrowia, ten boi się śmierci. Jeśli jesteś tak chory, że bardziej być nie możesz, a więc nie masz w ogóle zdrowia, to jesteś w agonii...
Dlatego nie znoszę, gdy ktoś próbuje mi wmówić, że zdrowia nie mam. Aż tak źle ze mną nie jest :/
A boję się dementorów czających się za rogiem, by dorwać swoją ofiarę, i wyssać niej duszę.
Dlatego nie znoszę, gdy ktoś próbuje mi wmówić, że zdrowia nie mam. Aż tak źle ze mną nie jest :/
A boję się dementorów czających się za rogiem, by dorwać swoją ofiarę, i wyssać niej duszę.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Najbardziej przeraża mnie wciąż prześladujące uczucie niewiedzy i niepewności. Obrazy, które odbieram- nie wiem czy kiedykolwiek zrozumiem ich prawdziwość, czy uda mi sie pojąć działanie tej wielkiej machiny? Czy zrozumiem działanie chociażby codziennych i pozornie zwykłych rzeczy?
Obawiam się również tego, że nie uda mi się wkońcu odgonić uczucia obojętności. Nie chcę też do kogoś za bardzo się przyzwyczaić,że będę za bardzo chcieć tej osoby. Boję się czegoś w rodzaju miłości i przyjaźni, nie pojmuję funkcjonawania i zasad tego stanu.
Ale z drugiej strony ta niewiedza jest niezwykle zabawna. Wszystko jest takie komiczne "pełne wrzasku, wściekłości, nie znaczące nic"
Obawiam się również tego, że nie uda mi się wkońcu odgonić uczucia obojętności. Nie chcę też do kogoś za bardzo się przyzwyczaić,że będę za bardzo chcieć tej osoby. Boję się czegoś w rodzaju miłości i przyjaźni, nie pojmuję funkcjonawania i zasad tego stanu.
Ale z drugiej strony ta niewiedza jest niezwykle zabawna. Wszystko jest takie komiczne "pełne wrzasku, wściekłości, nie znaczące nic"
4w5
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Bólu fizycznego się nie boje... Gdy mam go odczuwać przygotowuje swoje mieśnie na to, tak jakbym częściowo odcinała swoje zmysły... i wtedy tak nie boli... o wiele bardziej boje się bólu psychicznego, samotności cierpienia...to mnie najbardziej przeraża
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- szoppenowa
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela, 7 marca 2010, 16:17
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Strach - czego się boicie?
Ja boje sie ze zostane na tym świecie sama
i pajaków sie boje:D
i pajaków sie boje:D
Też was kocham!!
Bo grunt to podstawa!!
"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi."
4w5
ISFJ
Bo grunt to podstawa!!
"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi."
4w5
ISFJ
- glutownica
- Posty: 217
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 15:49
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Strach - czego się boicie?
A ja się boje, że kiedyś upadnę pod ciężarem doświadczeń, które w pełni świadomie ładuję na moje barki... Dość dziwne uczucie, nie obawiam się samotności, nie patrzę daleko w przyszłość, dla mnie to stan naturalny. Nie boję się... właściwie o nic z perspektywy życia wplątanego w korzenie systemu, bo mam pewność, że jestem na tyle ogarnięty i elastyczny, że mogę wpasować się w określoną sytuację pod taką i taką presją bez bólu istnienia.
Obawiam się, że w moich dążeniach do rozwoju siebie nigdy nie dojdę do poziomu na którym dostanę odpowiedź na nurtujące przez całe życie pytania. Boję się, że mogę nie dostać szansy w ogóle, teraz, nie na jakiejś innej planecie
Strasznie się boję, że ogłuchnę. Nie chcę przyciągać tej myśli, ale to byłby katastrofa, umarłoby we mnie wszystko.
Obawiam się, że w moich dążeniach do rozwoju siebie nigdy nie dojdę do poziomu na którym dostanę odpowiedź na nurtujące przez całe życie pytania. Boję się, że mogę nie dostać szansy w ogóle, teraz, nie na jakiejś innej planecie
Strasznie się boję, że ogłuchnę. Nie chcę przyciągać tej myśli, ale to byłby katastrofa, umarłoby we mnie wszystko.
ILE
jeszcze razy się nie uda
jeszcze razy się nie uda
Re: Strach - czego się boicie?
Ja się boję postaci z horrorów (gatunek filmowy, którego nie cierpię) oraz "tego co się czai pod łóżkiem". Ponadto różne fantastyczne stwory (za dużo książek i filmów fantasy), duchy. Jak odę spać, to w każdym cieniu widzę jakąś istotę. To jest naprawdę przerażające! Jak byłam mała nie potrafiłam wyjść z łóżka "na siku" w nocy i rano był bieg do wuceta z pełnym pęcherzem. Cóż, czasem się odważałam, ale po prostu wybiegałam z toalety przekonana, że ktoś za mną biegnie...
Chora wyobraźnia... = =
Chora wyobraźnia... = =
4, 4w3, 4w5... Zależy od nastroju.
INFP
INFP
- Nescafe
- Posty: 39
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 17:46
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: spod twojego łóżka.
Re: Strach - czego się boicie?
Boję się... w sumie już same te dwa wyrazy są w pewnym sensie straszne. Masło maślane.
Boję się, że ktoś mnie skrzywdzi. Obojętnie jak.
Boję się, ...że nigdy nie będę miała LD (lucid Dream), że nigdy nie będę w swoim śnie, że nigdy nie będę panować nad sobą we śnie i nie zobaczę tego wszystkiego.
Boję się oślepnąć.
Boję się obudzić kiedyś i stwierdzić, że jestem babą z kompleksem i zaburzeniami i że nic szczególnego już nic nie zrobię.
Boję się swojego domu na odludziu. Nie czuję się tam bezpiecznie.
Boję się... siebie? i swojej manii wyolbrzymiania, pomniejszania, rozdmuchiania i rozpamiętywania bez końca aż mnie to zniszczy i zmęczy.
Boję się lata i czasu, kiedy nie mam co robić.
Boję się, że ktoś mnie skrzywdzi. Obojętnie jak.
Boję się, ...że nigdy nie będę miała LD (lucid Dream), że nigdy nie będę w swoim śnie, że nigdy nie będę panować nad sobą we śnie i nie zobaczę tego wszystkiego.
Boję się oślepnąć.
Boję się obudzić kiedyś i stwierdzić, że jestem babą z kompleksem i zaburzeniami i że nic szczególnego już nic nie zrobię.
Boję się swojego domu na odludziu. Nie czuję się tam bezpiecznie.
Boję się... siebie? i swojej manii wyolbrzymiania, pomniejszania, rozdmuchiania i rozpamiętywania bez końca aż mnie to zniszczy i zmęczy.
Boję się lata i czasu, kiedy nie mam co robić.
Nie ma takiej rzeczy, której by nie można było spie**olić, jeżeli się człowiek tylko odpowiednio postara.
4w3
4w3
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Re: Strach - czego się boicie?
Dlaczego jest to dla ciebie aż tak ważne?Nescafe pisze: Boję się, ...że nigdy nie będę miała LD (lucid Dream), że nigdy nie będę w swoim śnie, że nigdy nie będę panować nad sobą we śnie i nie zobaczę tego wszystkiego.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Re: Strach - czego się boicie?
Boję się, że mimo planów i marzeń cierpię na totalny brak motywacji.
4w5
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Re: Strach - czego się boicie?
Boję się zostać zdradzona przez własne ideały. Ale i tak to się nigdy nie zdarzy ,bo nie dopuszczę do tego.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd