Męskość i Kobiecość
Ediakar jeżeli facet chodzi nie ogolony i np. z tłustymi włosami to o nim dużo świadczy. Jest nie porządny i tyle. A jak z sobą nie potrafi zrobić porządek to co dopiero z innymi... A dlaczego kobiety miałyby na to nie patrzeć?? Za bardzo na swój sposób zinterpretowałeś to, że kobiety nie patrzą na wygląd faceta??
Prosze nie odczuć tego co napisałem powyżej jako coś w stylu kolejna walka płci.
- no na przykład na pewno dziewczęta mają lepiej jeżeli chodzi o zdawanie prawka na autko. Byłem ostatnio w Tychach i widziałem jak łagodnie ocenia się panie. Dalej jeżeli chodzi o nauke to bardziej widze, że nauczyciele patrzą czy facet ściaga, a nie dziewczyna. Ale sądze, że tak czy owak poziomy są takie same dla obu płci.Wiadukt napisała:
rozwiń wypowiedź, proszę, to pogadamy
Prosze nie odczuć tego co napisałem powyżej jako coś w stylu kolejna walka płci.
1w2
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
Freixenet nie odczuwam tematu jako walki płci, bo wiem jak to jest byc babą i nikt mnie nie przekona ze nam lepiej niz facetom w zyciu
tylko wtedy nam lepiej niz Wam gdy nas kochacie i wspieracie, wtedy po prostu łatwiej to wszystko znieść co nam gotuje babski los
Ediakar czytaj ze zrozumieniem, najlepiej po dwa, trzy razy, w tym co napisalam nie ma ode mnie zachwytu nad takim wygladem,
poza tym zarost dwu dniowy czy tam trzy to masakra, jak tu całowac cała twarz ?? poza tym przy bliższej bliskości tymbardziej odpada
męska i sexowna jest inteligencja tak tylko mówię..
tylko wtedy nam lepiej niz Wam gdy nas kochacie i wspieracie, wtedy po prostu łatwiej to wszystko znieść co nam gotuje babski los
Ediakar czytaj ze zrozumieniem, najlepiej po dwa, trzy razy, w tym co napisalam nie ma ode mnie zachwytu nad takim wygladem,
poza tym zarost dwu dniowy czy tam trzy to masakra, jak tu całowac cała twarz ?? poza tym przy bliższej bliskości tymbardziej odpada
męska i sexowna jest inteligencja tak tylko mówię..
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
nieeeee !!!!!!!! dla mnie INTELIGENCJA jest seksowna i łaczy sie w mojej ocenie męskości faceta U mnie najwiecej musi miec punkctow ze sie tak wyrazeyusti pisze:inteligencja jest męska? a głupota niby kobieca? weź ty się odżegnaj od tego!
przepraszam za takie półmyślowe sformułowanie, ale o to mi chodziło
co do ATRYBUTÓW, jesli uwazasz, yusti, ze jestem niekobieca bo nie mam tego czy tamtego, to Twoja sprawa, moj facet na szczescie mysli inaczej
a z tego co piszesz to po prostu tylko dziewczyny jak z reklamy byly by kobiece i faceci jak z okładek pism i takie myslenie jest do dupci
facet nawet jak dzien sie nie goli, to ma chxx drapiacy zarost, który sieka wrażliwą skore, uwazam ze to niemięskie, no i chxx wygląda
co do mycia włosów to od podstawówki musze myc codziennie, nie ma przeproś, czasem tylko spinam i wtedy przechodze z nimi gora do drugiego dnia 8)
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
yusti jestem szara dziewczyna, w otoczeniu wymalowanych, wystrojonych w branzoletki i sukienki kolezanek, wygladam jak przeciętniara, a nie kobieca laleczka
nie nosze makijażu, nie chodze w sukienkach, szpileczkach, nie nosze bizuterii, a mimo to nigdy nie narzekalam na brak zainteresowania
wiec porzuc ciagle wstawki o wyglądach, naprawde yusti, nie warto sie tak utwierdzac w stereotypach, zycie weryfikuje mowilam juz dawno.
CZEMU ZADEN FACET SIE LADNIE O KOBIECOSCI NIE WYPOWIE chcialabym przeczytac cos ogolnikowego albo subiektywnego z męskiego punktu widzenia
nie nosze makijażu, nie chodze w sukienkach, szpileczkach, nie nosze bizuterii, a mimo to nigdy nie narzekalam na brak zainteresowania
wiec porzuc ciagle wstawki o wyglądach, naprawde yusti, nie warto sie tak utwierdzac w stereotypach, zycie weryfikuje mowilam juz dawno.
CZEMU ZADEN FACET SIE LADNIE O KOBIECOSCI NIE WYPOWIE chcialabym przeczytac cos ogolnikowego albo subiektywnego z męskiego punktu widzenia
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
Mój wizerunek kobiecości raczej mija się z tymi wszystkimi kosmetykami, wysokimi obcasami, miniówkami, itp. Chodzi bardziej o to że, kobieta może faceta "sparaliżować" nie poprzez wyzywający strój lub nie wiadomo jakie gesty (Moja dziewczyna także nie lubi tak jak Ty Wiadukt być wymalowaną laleczką). Tu nie chodzi o seksowność, bo to nie jest oznaką kobiecości, tu bardziej chodzi o delikatność, a nade wszystko o takie... wewnętrzne ciepło bijące od kobiety. Wg. mnie kobieta w cale nie musi się "rozbierać" do pół naga. Czasem wystarczy drobny uśmiech, typowe zarzucenie włosami i mnie już ciarki przechodzą po całym ciele i tylko mówić chce - Trwaj chwilo jesteś wieczna! Słowo cnotliwa mi nachodzi na język, ale to bym już przesadził. Kobiecość to także brak wulgarności - to każdemu nie pasuje, a zwłaszcza kobiecie.
I tak na marginesie uważam, że taka szara dziewczyna jest skarbem pełnym klejnotów, a kobieta, która idzie za modą, chodzi półnaga jest tylko klejnotem.
I tak na marginesie uważam, że taka szara dziewczyna jest skarbem pełnym klejnotów, a kobieta, która idzie za modą, chodzi półnaga jest tylko klejnotem.
1w2
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
Freixenet oddał właśnie esencję męskiego postrzegania sprawy, ON TO WIE , JA TO WIEM
tak mowią faceci, tak to wygląda właśnie, mogłam to napisac sama bo mnie tego moj men nauczył, ale chciałam by ogólna prawdę wyraził jakiś mężczyzna
to trzeba po prostu przyjac do wiadomosci, yusti, albo samej sie przekonać, nauczyc patrzec na siebie oczami swojego partnera, zeby dostrzec kim sie dla niego jest,
bo wlasnie na tym polega siła kobiecości, która jak napisał pieknie Freixenet emanuje, ubogaca i nie ma nic wspolnego z błyszczeniem zewnętrznym (makijaze kolczyki sukienki)
moj facet zrobił mi zdjęcie w jego powyciaganym swetrze bo był rozczulenie zachwycony moim widokiem zaden dekolt sie tak nie sprawdził, zadna fryzura
to to nasze roztapiajace ich ciepło jak sobie cos w nas upatrzą, wspaniałe uczucie móc tak działać nie kokietując bo to niestety jest dla mnie durnością
powiem tylko, ze tak, kurvva, wulgarność jest nie kobieca a i piwo wolę z butelki, cóż, każdy ma wady
tak mowią faceci, tak to wygląda właśnie, mogłam to napisac sama bo mnie tego moj men nauczył, ale chciałam by ogólna prawdę wyraził jakiś mężczyzna
to trzeba po prostu przyjac do wiadomosci, yusti, albo samej sie przekonać, nauczyc patrzec na siebie oczami swojego partnera, zeby dostrzec kim sie dla niego jest,
bo wlasnie na tym polega siła kobiecości, która jak napisał pieknie Freixenet emanuje, ubogaca i nie ma nic wspolnego z błyszczeniem zewnętrznym (makijaze kolczyki sukienki)
moj facet zrobił mi zdjęcie w jego powyciaganym swetrze bo był rozczulenie zachwycony moim widokiem zaden dekolt sie tak nie sprawdził, zadna fryzura
to to nasze roztapiajace ich ciepło jak sobie cos w nas upatrzą, wspaniałe uczucie móc tak działać nie kokietując bo to niestety jest dla mnie durnością
powiem tylko, ze tak, kurvva, wulgarność jest nie kobieca a i piwo wolę z butelki, cóż, każdy ma wady
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
Jak idzie o mnie to może używać brzydkich wyrazów byle nikogo nie przeklinać.
Ty Yusti kup sobie hadandshoulders to po 2 myciach nie będziesz miała łupierzu.
Jak idzie o mnie to nie pasuje mi gdy kobieta chodzi z biustem na wierzchu wolę gdy ma cały zakryty 8)
Hmmmmmmmmmmm dla mnie kobiecość to właśnie czucie obok siebie "drugiej osoby" co emanuuje ciepłem i czymś przyjemnym niczym nie zastąpionym czyli ubiór nie gra zbytniej roli, o i zapach jakiejś stałej perfumy którą się perfumuje oj przypominam sobie wszystko, nachodzi mnie na płacz , mam coś co ona ubrała i dalej pachnie nią więc kobieta musi mieć to coś nie zaś się malować i wystawiać cyce bo to bez znaczenia.
Ty Yusti kup sobie hadandshoulders to po 2 myciach nie będziesz miała łupierzu.
Jak idzie o mnie to nie pasuje mi gdy kobieta chodzi z biustem na wierzchu wolę gdy ma cały zakryty 8)
Hmmmmmmmmmmm dla mnie kobiecość to właśnie czucie obok siebie "drugiej osoby" co emanuuje ciepłem i czymś przyjemnym niczym nie zastąpionym czyli ubiór nie gra zbytniej roli, o i zapach jakiejś stałej perfumy którą się perfumuje oj przypominam sobie wszystko, nachodzi mnie na płacz , mam coś co ona ubrała i dalej pachnie nią więc kobieta musi mieć to coś nie zaś się malować i wystawiać cyce bo to bez znaczenia.
- Kimondo
- Posty: 1599
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Spaghettiland
- Kontakt:
Facetowi, który jest w stanie wykarmic rodzinę. Wielkosc piersi nie ma znaczenia. Bo wie , że każde piersi są dobre. Szczegolnie od kurczaka. Tłuszcz to jedyna rzecz jakeij nie należy jesc. W pokarmie. Mozna go zastapic wszystkim innym. On jest ciezko strawny. Dal zdorwia nalezy jesc raz ciezkostrawne postrawy. Raz tylko lekkostrawne. Żeby żołądek był w stanie oba przyswoic. Jednego dnia mieso. Trzeciego głodowka, picie wody i cytryny. Znudzenie jedzeniem świadczy o tym, że nie chcemy tego. Dlatego niejadek rowneiz potrzebuje głodowek. Po glodowce dajemy mu to czego neilubi tylko przez dwa dni. Jezeli nadal odmawia tylko woda i cytryna. SIłą woli u niejadka powinna nas cieszyc. Jest to oznaka rozwoju. Wżane tez zeby podawac jedzenie mowiac czule. Gdy zrobi źle mowimy ostro. KEidy chcemy nim manipulowac mowimy czule, hipnotycznie. Ostatnia rzecz ma miec miejsce tylko w sytuacji zagrożenia życia.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ