Układ mężczyna a kobieta
ale sie porobiło..........................
Każdy człwoiek jak każdy zwierzak ma głeboko zakorzenioną chęć do rozmnażania. I ona sie ukatywnia tym, że chcemy sexu. Jesli chcemy to chyba wiemy z kim chcemy. Jeśli raz chcecie z płcią przeciwna a raz z taką jak wasza, to jesteście bi. A może z drugiej strony, raz chcieliście z tą samą płcią a reszte ciagle z płcią przeciwną? Co wtedy- bi czy hetero? W końcu przeważa hetero, ale jedno homo też się pojawiło. To trudno określić.
Ale mi nie chodziło o sex, raczej o zwykłe relacje między chłopakiem z dziewczyną( i nie koneicznei jako partnerzy). A przynajmniej nei ograniczajcie siętylko do sexu. 8)
Każdy człwoiek jak każdy zwierzak ma głeboko zakorzenioną chęć do rozmnażania. I ona sie ukatywnia tym, że chcemy sexu. Jesli chcemy to chyba wiemy z kim chcemy. Jeśli raz chcecie z płcią przeciwna a raz z taką jak wasza, to jesteście bi. A może z drugiej strony, raz chcieliście z tą samą płcią a reszte ciagle z płcią przeciwną? Co wtedy- bi czy hetero? W końcu przeważa hetero, ale jedno homo też się pojawiło. To trudno określić.
Ale mi nie chodziło o sex, raczej o zwykłe relacje między chłopakiem z dziewczyną( i nie koneicznei jako partnerzy). A przynajmniej nei ograniczajcie siętylko do sexu. 8)
Kooorwa .
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 stycznia 2008, 00:05 przez Ediakar, łącznie zmieniany 2 razy.
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Post 4 od końca, punkt ostatni. Byłabym niezmiernie wdzięczna, gdybyś go przeczytała i przemyślała, zanim znów napiszesz coś takiego.yusti pisze:To wygodne być homo-lepiej sie już nie afiszuj z tą słabością. Pewnie-jak chłopa ciężko skumać, to baba lepsza. I cieplejsza i milsza i pokrewna dusza [bleee]. Ja łatwo być lesbą.
"Układ mężczyzna i kobieta" - taki to jest dział .
Geje i lezbijki, zróbcie sobie dział "Geje i Lezbijki" .
Yusti tam nie będzie zaglądała i wszyscy będą zadowoleni .
Tak wogóle ja nie szanuję ludzi którzy nie wiedzą czy są hetero czy homo;
ale tych którzy naprawdę są gejami lub lesbijkami szanuję 100%, gdyż oni tacy po prostu są, bo taki mają mózg -("horoba"-złe ciało do danego mózgu), i myśle, że prawdziwi homo nigdy nie uczestniczyli by w paradach - bo to rozpusta nie pokazywanie miłości między nimi.
Geje i lezbijki, zróbcie sobie dział "Geje i Lezbijki" .
Yusti tam nie będzie zaglądała i wszyscy będą zadowoleni .
Tak wogóle ja nie szanuję ludzi którzy nie wiedzą czy są hetero czy homo;
ale tych którzy naprawdę są gejami lub lesbijkami szanuję 100%, gdyż oni tacy po prostu są, bo taki mają mózg -("horoba"-złe ciało do danego mózgu), i myśle, że prawdziwi homo nigdy nie uczestniczyli by w paradach - bo to rozpusta nie pokazywanie miłości między nimi.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 stycznia 2008, 00:05 przez Ediakar, łącznie zmieniany 1 raz.
szkoda,że tak to widzisz.Ediakar pisze: Tak wogóle ja nie szanuję ludzi którzy nie wiedzą czy są hetero czy homo;
znam wiele osób, które nazwałbyś "lesbijkami", ale im nie chodzi o to,że pragną wyłącznie kobiety. To nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Nie zawsze łatwo można określić jaką ma sie orientację.
Osoby uważane za homoseksualistów najczęściej chcą po prostu kochać i nie zawsze zależy im tylko na partnerze tej samej płci. Jeżeli są w stanie pokochać płeć odmienną to nie ma to dla nich żadnego znaczenia.
Jeżeli chodzi o aseksualizm to jest to pewien rodzaj orientacji seksualnej. Ludzie aseksualni nie pragną bliskości fizycznej zarówno z heteroseksualistami jak i z homoseksualistami.
Wybaczcie,ale przeraża mnie Wasze płytkie postrzeganie świata.
Zycie nie słkada sie wyłącznie z wyborów "tak" lub "nie".
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
2w1
2w1
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
slyszalam wlasnie ze homoseksualisci moga stac sie biseksualistami, gorzej z przejsciem w hetero.Epona pisze: Osoby uważane za homoseksualistów najczęściej chcą po prostu kochać i nie zawsze zależy im tylko na partnerze tej samej płci. Jeżeli są w stanie pokochać płeć odmienną to nie ma to dla nich żadnego znaczenia.
wypadałoby sie zdecydować jaka orientacje wybrackoefe pisze:Może i życie nie składa sie wyłącznie z wyborów "tak" lub "nie", ale w tym przypadku wypadałoby się zdecydować.
gdyby uczucia i popędy to była taka prosta sprawa, to było by wszystkim o wiele lżej,
nietylko podejmowac decyzje, wybierac, wiedziec na sto, chciec na 100, miec pewniki dotyczace siebie =)
takie moje zdanie, a Ty koefe jakie masz?
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
Dokładnie takwiadukt pisze:
gdyby uczucia i popędy to była taka prosta sprawa, to było by wszystkim o wiele lżej,
nietylko podejmowac decyzje, wybierac, wiedziec na sto, chciec na 100, miec pewniki dotyczace siebie =)
a co do tego przejścia na heteroseksualizm... moja koleżanka, którą można uznać za lesbijkę uważa,że gdyby zakochała się w facecie to nie miałaby problemu z zaakceptowaniem takiego stanu rzeczy.
ona uważa,ze jest coś takiego jak płeć mózgu, która kieruje w jej życiu doborem partnerów
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
2w1
2w1
Ja uważam homoseksualizm za skrzywienie. Nie chcę wnikać w to jakie są jego podłoża, teorii jest dużo. Niech mi tylko nikt nie zarzuca, że gardzę kimkolwiek. Ja po prostu nie mogę zrozumieć tego postępowania.
EDIT:
"- Dlaczego zdradziłaś męża?
- A bo czułam popęd."
Czy ja gdzieś pytałem się Ciebie jak mam żyć? Nie. Więc wstrzymaj się z dobrymi radami.Epona pisze:a kto Ci każe decydować? przecież to Twoje życie, żyj jak uważasz
EDIT:
Wszystko zamierzacie popędami tłumaczyć?Wiadukt pisze:gdyby uczucia i popędy to była taka prosta sprawa, to było by wszystkim o wiele lżej,
"- Dlaczego zdradziłaś męża?
- A bo czułam popęd."
Ostatnio zmieniony piątek, 4 stycznia 2008, 00:31 przez koefe, łącznie zmieniany 1 raz.
"Próżnowanie jest początkiem wszelkiej psychologii." F. Nietzsche