Tusk dla mnie aż trzęsie się ze złości i zawiści. I wydaje mi się być nieudolny, tylko wrażenie umie robić. Taki... bidok zawzięty.
Nie kocham Kaczorów, nie kocham Ziobry. Ale wolę ich, bo cała reszta po prostu mnie wkurza i absolutnie nie przekonuje.
Gdybym miała wybierać ze względu na estetyczne walory, czy urok osobisty to chciałabym kandydata z połączenia Giertycha i Kwacha.
Głos, wzrost i usta Giertycha(arrr...

), dowcip, elokwencja Kwaśniewskiego.
Sam seks, nie?
