Strona 3 z 4

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: wtorek, 27 grudnia 2011, 20:16
autor: Cotta
Intan, jak chcesz poczytać przykłady konstrukcji słownych stosowanych w ramach manipulacji, to poszukaj na chomiku np. tego: Forward Susan - Szantaż emocjonalny. Dobrze demaskuje, jak działają emocjonalni szantażyści.

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: czwartek, 9 lutego 2012, 19:32
autor: kaja
Ostatnio zostałam zaszantażowana przez moją długoletnią przyjaciółkę dwójkę! :D Napisałam jej, że podoba mi się pewien facet, ale ona twierdzi, że on jest nieodpowiedni dla mnie, i powiedziała, że jak sobie go nie wybiję z głowy, to ona nie będzie się do mnie odzywać. Właściwie to to moje "uczucie" to- przynajmniej jak na razie- nic poważnego, ot, spodobał mi się chłopak. A teraz jeszcze boję się, że ona do niego napisze to, bo ona jest do tego zdolna i kiedyś już coś takiego powiedziała, że zrobi w nieco innej sytuacji...Napisałam jej, że nie dam się manipulacji, i żeby napisała do mnie, jak jej przejdzie. Także wydaje mi się, że dobrze zrobiłam, no ale właśnie, nie wiem, czy nie wpadnie jej do głowy jakiś głupi pomysł, żeby zrobić coś "dla mojego dobra". Czy mogę coś z tym zrobić? :P

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: czwartek, 9 lutego 2012, 21:46
autor: Pierzasta
Nie wiem... może powiedz jej, że jeśłi tak zrobi, to strasznie cię zrani i będziesz cierpiała czy coś?

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: czwartek, 9 lutego 2012, 22:22
autor: Cotta
Szantażyści często nie spełniają swoich gróźb, jak trafią na asertywną postawę, więc, wg mnie, dobrze zrobiłaś. To, co pisze Pierzasta, też wydaje mi się dobrym pomysłem. Tj. jeżeli zależy Ci na utrzymaniu tej znajomości (a skoro to wieloletnia przyjaźń, to zakładam, że rozważasz kontynuację). Jeżeli tak, to zdemaskowanie stosowanego narzędzia plus uświadomienie, że jego stosowanie przez przyjaciółkę Cię rani, ma szanse zadziałać (chociaż wiele zależy od tego, na ile jest to osoba skłonna przyjąć czyjeś racje).

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: czwartek, 9 lutego 2012, 23:55
autor: kaja
Hmmm no napisałam jej już wcześniej że: nie dam się manipulacji, że wiem, że ona myśli, że robi dobrze i chce dobrze, ale to nie jest fair i to że ona mnie zaszantażuje, nie sprawi, że będzie dobrze. No i właśnie, żeby napisała, jak jej przejdzie :P

Pierzasta: powiem jej tak, jak dojdzie do groźby znowu, że coś napisze, takiej poważnej, bo wcześniej to tylko tak gadała i też nie w tym przypadku, aczkolwiek w podobnym

Cotta: Mówisz, że nie spełniają gróźb? To dobrze :D Zależy mi bardzo no i ona też nie często mną próbuje manipulować, więc nie jest to przesłanka do zakończenia znajomości, ale po prostu się zastanawiałam się czy w tym całym "robieniu dobrze" się zatrzyma w tym przypadku, czy nie :P A, i wydaje mi się, że zdemaskowałam jej narzędzie, bo wprost napisałam o manipulacji i szantażu. Oczywiście bez obrażania jej, no i zauważając, że ma dobre intencje.

Dziękuję Wam w ogóle za odpowiedzi! :)

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 10 lutego 2012, 00:12
autor: Cotta
Mówię, że często nie spełniają. Twierdzenia, że nigdy, nie zaryzykuję. Ale bądźmy dobrej myśli. :wink:

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 10 lutego 2012, 10:42
autor: kaja
Będę dobrej myśli :P

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 10 lutego 2012, 20:07
autor: muahahaha
A może ten chłopak, tak naprawdę, podoba się twojej koleżance, nie chce żebyś z nim była bo sama by chciała? Albo boi się, że jak znajdziesz sobie chłopaka to nie będziesz miała dla niej czasu. Moim zdaniem jedno jest pewne, nie możesz jej odpuścić, bo jak raz jej się uda, to następnym razem będzie jeszcze gorzej, będzie myślała, że jak teraz zrobiłaś to co ona chce to następnym razem tez tak powinno być.

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: środa, 15 lutego 2012, 00:06
autor: kaja
Wszystko już dobrze :D

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: środa, 18 lipca 2012, 19:11
autor: Ninque
"Będziesz coś chciała" ciągłe zmiany nastroju, agresja i obrażanie się o byle co. To obok "ja tyle robię z tobie nawet tyłka się nie chce ruszyć i nikt mi nie podziękuje" jest chyba najgorsze ale ja mam do czynienia z tylko średnio niezdrową dwójka więc spojrzenie mam trochę ograniczone.

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: środa, 18 lipca 2012, 23:53
autor: Ceres
Ninque pisze:"Będziesz coś chciała" ciągłe zmiany nastroju, agresja i obrażanie się o byle co. To obok "ja tyle robię z tobie nawet tyłka się nie chce ruszyć i nikt mi nie podziękuje" jest chyba najgorsze
Jakbym słyszała swoją matkę Dwójkę...
I pomyśleć można, że kiedyś była zdrową 2 i był z niej istny anioł na ziemi :roll:

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 20 lipca 2012, 19:45
autor: Ninque
Jeszcze co do manipulacji przypomniało mi się jak byłam w podstawówce i moja starsza siostra (2) miała jakieś tam kosmetyki którymi pozwalała mi się czasami malować, jako starszej i bardziej doświadczonej ufałam jej też w kwestii ubioru.

Któregoś dnia kompletnie nie wiedziałam co na siebie włożyć i poprosiłam o radę. Wmówiła mi że czerwona spódnica w połączeniu z oliwkową, nijaką bluzką wygląda dobrze oraz że makijaż, który sobie zrobiłam (żółty) świetnie się prezentuje i mogę tak iść na plastykę. Jak tylko dotarłam od razu znajomi zaczęli złośliwie komentować, udawali że nie widzą, że to make-up i myślą że mam siniaki na oczach :lol: . Oczywiście było mi potem bardzo przykro. :( A jak wróciłam do domu i zaczęłam jej wyrzucać skrzywdzenie mnie zasmiała się tylko i spytała: "To ty tak poszłaś?" miała dobry humor do końca dnia :x .

Chęć niesienia pomocy inaczej. :?

Nie mam jej już tego za złe :) , ale zaufania pełnego nigdy nie uzyska (nie tylko z powodu tej sytuacji).

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 3 sierpnia 2012, 09:19
autor: Kapar
Ceres pisze:
Ninque pisze:"Będziesz coś chciała" ciągłe zmiany nastroju, agresja i obrażanie się o byle co. To obok "ja tyle robię z tobie nawet tyłka się nie chce ruszyć i nikt mi nie podziękuje" jest chyba najgorsze
Jakbym słyszała swoją matkę Dwójkę...
I pomyśleć można, że kiedyś była zdrową 2 i był z niej istny anioł na ziemi :roll:
Domyslam sie, ze jak jakas 2 ma taka gadke, to ma tez silny wplyw Perfekcjonisty. 2w1?

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 3 sierpnia 2012, 13:36
autor: Ceres
Tak, dokładnie baby kapar. 2w1...

Re: Manipulacja 2, a chęć niesienia pomocy

: piątek, 3 sierpnia 2012, 15:29
autor: boogi
baby_kapar pisze:Domyslam sie, ze jak jakas 2 ma taka gadke, to ma tez silny wplyw Perfekcjonisty. 2w1?
Nie sądzę, raczej przejście w punkt stresu. Znajomy 2w3, jak mu czegoś nie dasz czego on chce i akurat "ósemkuje" (przesuwa się w kierunku stresu), to tego typu teksty wypowiada.