Enneagram

Z obserwacji własnych wiem, że w latach 1980 -2005 w usa była moda na diagnozowanie dzieci w wieku szkolnym na ADHD, a teraz jest moda na Autyzm /Aspergera. I przez przypadek w Polsce jakiś czas temu była moda na ADHD, a też jest wyraźnie moda na Autyzm i Aspergara. Daje mi to do myślenia, że psychologicznie jest moda na to, a potem moda na coś innego, a cierpią diagnozowane osoby.

Ale w sumie nie o tym chcę pisać, ale o pięciu grzechów głównych współczesnego Zachodu od najlżejszego do najcięższego:
1. UPRZEDZENIA - negatywne opinie na temat danej rzeczy lub osoby przed jej poznaniem; stereotypy
2. DYSKRYMINACIA -wrogość, ograniczanie przywilejów, praw, a nawet prześladowanie części społeczności, zwykle na tle rasowym, etnicznym, religijnym lub kulturowym
3. KSENOFOBIA - niechętny, nietolerancyjny i wrogi stosunek do cudzoziemców i/lub obcej kultury
4. RASIZM - pogląd, ideologia oraz związane z nimi zachowania wynikające z rzekomej wyższości Europejczyków nad innymi
5. ANTYSEMITYZM - nienawiść, uprzedzenie, stereotypy (1) i wrogość wobec narodu żydowskiego (2) związana z niechętnym stosunkiem i nietolerancją wobec Żydów (3) i rasizmem (4).

Venus w Raku pisze:teraz jest moda na Autyzm /Aspergera.

To niekoniecznie moda. Weź pod uwagę, że kobiety rodzą coraz później, dodaj zanieczyszczenie środowiska i jakieś szerzej nieznane czynniki (typu szczepionki).

Zgadzam się, że nie wiadomo z czego wynika ten podwyższony wskaźnik Autyzmu/Aspergera. Mnie się nawet nie chce w to zagadnienie zagłębiać. Wiem tylko, że 20 -30 lat temu, to był wielki obłęd w usa z ADHD, a dzisiaj już ADHD praktycznie nie istnieje, ale jest taki sam obłęd z Autyzmem i Aspergerem. Ja naprawdę nie wiem, ale poznałam kilkoro dzieci, które 20 lat temu były diagnozowane z ADHD, a dzisiaj dzieci z takimi samymi objawami są diagnozowane jako dzieci z Aspergerem, a dla mnie wtedy i teraz te dzieci wydają się normalne, ale z piętnem choroby psychicznej i potwornie sfrustrowane, bo dzieciaki teraz są pod taką kontrolą rodzicielską i społeczną, że naprawdę uważam, że moje dzeiciństwo i młodość w porównaniu z tym, jak teraz dzieci są pilnowane, to była maksymalna swoboda.

To że jeden z userów spotkał 1 dziecko z autyzmem to troche niewiele żeby przypuszczac ze w polsce panuje jakaś moda. Adhd utrudnia zycie w podobnym stopniu co dysleksja(wiele osób nawet wątpi w ich istnienie), myślę że naprawde nie łatwo pomylić je z autyzmem.

jakieś szerzej nieznane czynniki (typu szczepionki)

No tak, szczepionki powodują autyzm...
Elkora ma racje, oprócz tego dzieciaka nie znam żadnego innego autystyka i ciężko stwierdzić żeby była na to moda. Na ADHD też nie było mody, po prostu ludzie to ADHD mieli. Nie wiem, może teraz nasza chemia jest "czystsza" i ADHD już tak często nie występuje. Ale zaraz... przecież każdy z nas zna kogoś z ADHD, a z autyzmem niekoniecznie.

Wloczega4w5 pisze:No tak, szczepionki powodują autyzm...

Wiem, że jest to wyśmiewane przez środowisko naukowe ale czytałem blog laski (dziennikarki telewizji regionalnej) co ma akurat dzieciaka z autyzmem i na swoim przykładzie potwierdzała, że to najprawdopodobniej jakieś powikłanie poszczepionkowe.

Jak dziennikarka tv regionalnej to napewno wszytko przeanalizowala dobrze a nie że potrzebowała winnego swoich problemów, takie dziennikarki to się znajo

No rozumiem ironię ale właśnie dobrze trafiłaś, przeprowadziła rodzaj śledztwa, łaziła po lekarzach i szukała przyczyny.
Podałem jej zawód nie bez powodu: miała wystarczającą siłę przebicia i środki finansowe by powalczyć o prawdę. Przeciętny człowiek nie ma takiej możliwości. Tutaj przykład wyroku sądu we Włoszech: http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... 1490046709 Generalnie każda ingerencja w układ immunologiczny ma swoje konsekwencje więc trzeba się także liczyć z tymi negatywnymi, to chyba nie oszołomstwo. BTW nasz kochany Prezes Janusz nigdy nie szczepił swoich dzieci tylko je celowo zarażał chorobami zakaźnymi, może to ma sens ? W końcu co cię nie zabije to wzmocni. Aczkolwiek akurat w tym temacie nie zamierzam się kłócić bo go nie wgłębiałem za bardzo i wydaję mi się bardzo skomplikowany.

Snufkin, dopóki nie będzie miała laboratorium gdzie to potwierdzi to nie uwierzę. Szczepionka to bardzo prosty mechanizm gdzie nie ma się co zepsuć - już większe ryzyko niesie tradycyjne "odchorować i odbębnić".

Ale pierdolenie. Przecież nawet zwykły środek przeciwbólowy czy pigułka antykoncepcyjna może spowodować tragiczne skutki po zażyciu. I nie mówię tutaj o niesprawdzonych preparatach tylko tych z certyfikatem, cały czas się zdarzają różne dziwne przypadki. Chemia to zawsze chemia.

Snufkin pisze:Ale pierdolenie. Przecież nawet zwykły środek przeciwbólowy czy pigułka antykoncepcyjna może spowodować tragiczne skutki po zażyciu. I nie mówię tutaj o niesprawdzonych preparatach tylko tych z certyfikatem, cały czas się zdarzają różne dziwne przypadki. Chemia to zawsze chemia.

Bez ryzyka nie ma postępu. Pozwól działać Niewidzialnej Ręce Wolnego Rynku

Janusz by raczej powiedział "pozwólmy działać naturze (Bogu)".
Kto się lubi np. szczepić na grypę niech się szczepi, ja nie lubię bo jestem jakiś nadwrażliwy i przez 24-48 godzin mam opuchliznę i gorączkę.
Każdy organizm jest inny a wszelkie medykamenty są robione pod tzw statystycznego, przeciętnego człowieka.

Snufkin, nie wiem co ci rodzice naopowiadali o szczepionkach, ale szczepionka to nic innego jak wstrzyknięcie bardzo małej niemodyfikowanej dawki choroby po to, żeby twój układ odpornościowy się nauczył z nią walczyć. Nikt nie bawi się w boga, nie dokłada do tej choroby jakichś substancji żeby stworzyć super człowieka. Szczepionka przeciwko ospie - mała dawka ospy, przeciwko grypie - mała dawka grypy (przy czym grypy często mutują więc trzeba się częściej szczepić). Nic nadzwyczajnego. Mówisz że masz opuchliznę - a czego się spodziewasz? Właśnie zostałeś zarażony, nie jest to przyjemne, ale bezpieczniejsze niż cała, pełnowymiarowa grypa. Powiedz mi, co może być w takiej szczepionce niebezpiecznego? Oczywiście wykluczając teorie spiskowe.

Kurde piszesz takie rzeczy, że nie chce mi się odpowiadać merytorycznie. Poszukaj sobie w google odpowiedzi na interesujące Cię kwestie bo nie chce mi się ich wyszukiwać i przyklejać tutaj.
Nie wiem co moi rodzice do tego mają, byłem szczepiony i jestem zadowolony, ważna jest tylko świadomość ryzyka i brak przymusu.

Snufkin, to ty sobie lepiej poprawnie użyj googla i sprawdź teorie o szczepionkach. Jeden szarlatan z UK napisał coś o szczepionkach i autyzmie jakiś czas temu, teraz wszyscy jak małpy powtarzają, a jego tezy zostały już jakiś czas temu obalone. Nie ma na nie dowodów. Kiedyś była teoria, że autyzm jest powodowany matkami, które nie okazują uczuć maleństwom, teraz jakieś szczepionki.
Dla tych co kumają angielski:
Bardzo dobre doco o autyzmie i tej całej "zarazie" autyzmu.

Tak w ogóle to offtop.