Enneagram

czytałam gdzieś ze Scartlett to SLI

Ninque pisze:czytałam gdzieś ze Scartlett to SLI

To znaczy, że jesteś podobna do swojej dualki. Jakie to wszystko popaprane, a może po prostu socjonika ssie?

To SLI to wiadomo , że nie pasuje.

W każdym razie Nin jesteście równie śliczne. ^^

Scarlett Johansson - ESI

Enturie pisze:To SLI to wiadomo , że nie pasuje.

W każdym razie Nin jesteście równie śliczne. ^^

awwwwww Ent dzięki

nie wiem ja sobie zostane w tej przestrzeni pomiedzy SEE IEE i ESE

Ninque pisze:

Najbardziej prawdopodobny dla Ciebie typ to SEI
Pozostałe typy do rozważenia to ESE i SEE

post z drugim wynikiem

Jedno jest pewne; jestem etykiem.

No i taka ciekawostka, ile we mnie prawdziwego IEE.

Typowanie po postawie: Jaką masz postawę erotyczną, agresywną, infantylną, czy opiekuńczą?

Typowanie po relacji: Mam wrażenie, że jesteśmy konfliktorami, bo nijak nie możemy się dogadać, czy zrozumieć - przykładem niech będzie nasza dzisiejsza rozmowa na fb. Przy czym sam swojego typu nie znam, ale kiedyś sporo myślałem nad byciem LII (Ty byłabyś SEE), LSI (Ty byłabyś IEE), lub ILI (Ty byłabyś ESE). Niby mówimy tym samym językiem polskim, a momentami to mam mindfuck jak próbuję ogarnąć o co Ci chodzi. Ty chyba masz podobnie ze zrozumieniem o co chodzi mi, kiedyś o tym pisałaś w temacie "Enneagram Forum Awards".

Niedawno odkryłem taką zależność, gdy myślałem nad tym z kim mam totalny brak porozumienia, gdy chciałem się nakierować na swój socjotyp po relacjach konfliktu. To było jeszcze zanim uwzględniałem w swoim typowaniu etyków (a nadal mi się wydaje że ta teoria z byciem etykiem jest u mnie mocno naciągana, bo w sumie wyszło od Basket gdy broniłem przed nią Intan bo chciałem żeby mnie polubiła i zwiększyć swoje prawdopodobieństwo na zdobycie młodej dziewicy, swoją drogą Osti robił to samo tylko bardziej aktywnie a nikt go za etyka nie uważa), przy czym chyba Snuf ma rację i mogę być ILI, zresztą ani Ty Snufa nie lubisz, ani on Ciebie, to już masz dwóch ILI z którymi się nie dogadujesz, Minki nie lubisz, duplo się boisz, a one są ESI, dogadujesz się z wieloma LII np. Litwonojewem, z Irką która jest LSI jakoś nie widzę u Ciebie relacji konfliktu. Twój chłopak Inb jest SEI. Mi kiedyś pisałaś na fb że wydaję Ci się nieporadny i odczuwasz potrzebę zaopiekowania się (Si-ego). Serio zastanów się nad tym byciem ESE.

Z tego co zauważyłem to wielu Fe-egowców obawia się, że ich Fe jest za słabe na bycie Fe1. Fe-egowiec nie musi zaraz porywać tłumów jak Hitler. Poza tym to typy racjonalne, czyli w jakiś tam sposób spięte, więc nie idealizuj tak tego Fe. Etyka to rzecz domniemana, a nawet najlepszy Fe-egowiec zawsze będzie miał krytyków, których jego emocjonalne gadanie nie porwie i już np. Fe nieceniący będą bardziej oporni na takie rzeczy, szczególnie Fe-polary SLI i ILI.

Może Agon ma racje? Kiedyś mój obraz ESE był bledszy znacznie, a teraz na studiach trochę ich poznałam i każde ESE jest inne. W alfie to chyba tylko LII są jakoś tak wszyscy do siebie podobni.

Logika jest mocno schematyczna. Róże efekty będą, gdy doda się różne doświadczenia życiowe, z których wyciąga się wnioski

@Agon Nin jest IEE, tylko bardzo z ESE-owanym. Mój detektor socjoracjonalności milczy jak grób.

@Ent Na pewno nie znasz żadnego nie do końca typowego LII?

@ Agon i Nin nieśmiało szeptem przypominam, że za najtrudniejszą - ceteris paribus - uchodzi często relacja nadzoru, a nie konfliktu (wszystko zaczyna mi się układać)

P.S. Yay, jeszcze jedna wersja nicka Lita!

Agon, po pierwsze jeśli rozmawiamy na fb to rozmawiamy na fb i ujawnianie czegoś potem na forum (podobnie z resztą jak zrobiłeś to w słynnej akcji z stawieniem skrina z czata tego kto sie podoba einowi na forum), jest co najmniej w złym guście. Żeby było śmiejszniej nie ma najmniejszego sensu, bo jak pisałam w "rozpoznaniu typu", wszelakie informacje odbierasz w tak dziwny sposob ze trudno rozpoznac w tym pierwotną myśl, jakbys zamiast pomidora zwracał jabłko pomalowane na czerwono. I nie tylko ja mam takie odczucia, to co połowa forum to Twoi konfliktorzy?

Jeszcze niedawno uważałeś mnie za dualkę i chyba dlatego też napisales do mnie na fejsie po raz pierwszy. Szybki przeskok na konfliktora, jak na osobe ktora miesiąc temu pytała jak mi sie układa z chłopakiem, bo moze byłabym przypadkiem zainteresowana Tobą.


Plus wydaje mi się ze typowanie mnie po postawach erotycznych i relacjach nie ma sensu. Dziękuje za dobre chęci ale do niczego, co napiasałeś nie moge się odnieść traktując to poważnie. Jakbym nie znała socjoniki trzy lata to moze bym się zastanowiła.

Jak już mowa o relacjach, to z Nin całkiem dobrze się rozumiem, a jest moim konfliktorem (można się zastanowić czy wychowywanie przez betę ma na to wpływ, a u mnie wychowywanie przez deltę). Nin ma Fi-ego, ale często sra Feozą dookoła bez opamiętania, co może dać zmyłkę Fe1. Jak już się chcecie zastanawiać nad typem to bym poszła w kierunku SEE. Ale IEE też spoko. Jeśli wziąć pod uwagę, ze Nin może być IEE podtyp Fi, to ma wzmocnione wszystkie elementy kontaktowe (Fi, Se, Si, Fe), stąd podobieństwo do SF.
Co do kiepskich relacji, to każdy to ustawia według siebie, bo każdy typ ma swój układ elementów, stąd i relacje każdy odbiera inaczej. Z racji, że dla mnie Se i Fe w sytuacjach towarzyskich są najbardziej ekspansywne, to i w konflikcie, bądź nadzorze mogą być źle odbierane w krótkim czasie. Ja nie rozumiem Ne, nie wiem co to jest i jak to się objawia, więc jak mam poczuć krzywdę w tym kierunku, skoro tego nie czuję. Ja tam inne relacje uważam za cięższe.

Zmienianie nastawienia do człowieka ze względu na typ jaki posiada jest c h o r e.

Agon, jak tu wejdziesz z tłumaczeniem, że zdradziłeś co Nin Ci pisała w prywatnych rozmowach, bo masz słabą etykę, to lepiej tego nie rób...

Wydaje mi się, że Nin nie będzie miała jednowymiarowego Si (jak IEE). Z tego co słyszałam, bardzo docenia piękno otoczenia (architektura), co jest bardziej typowe dla sensoryków, którzy to otoczenie w ogóle zauważają. Poza tym usłyszałam od Feminazi (SLI, a więc Si1), że Nin ubiera się ze smakiem i wyczuciem, którego przeważnie brakuje "niezwracającemu uwagi na takie pierdoły" Si5.

Dlatego skłaniam się ku SEE (lub ew. ESE), mimo wszystko.

Ninque pisze:Agon, po pierwsze jeśli rozmawiamy na fb to rozmawiamy na fb i ujawnianie czegoś potem na forum (podobnie z resztą jak zrobiłeś to w słynnej akcji z stawieniem skrina z czata tego kto sie podoba einowi na forum), jest co najmniej w złym guście.
Jeszcze niedawno uważałeś mnie za dualkę i chyba dlatego też napisales do mnie na fejsie po raz pierwszy. Szybki przeskok na konfliktora, jak na osobe ktora miesiąc temu pytała jak mi sie układa z chłopakiem, bo moze byłabym przypadkiem zainteresowana Tobą.

Po pierwsze sama właśnie ujawniłaś to co Agon napisał do Ciebie na fejsie (swoją drogą zaczynam lubić tę jego 'prostoduszność') po drugie temat CZATowe Perełki wprost służy przecież tego typu wklejkom (sama przecież w nim aktywnie uczestniczysz). To przekomiczne, że można się tak samo zaorać.

"Ja uważam, że hipokryzja to wypominanie czyichś błędów, a samemu ich popełnianie, albo ustalanie zasad, a samemu ich nie przestrzeganie...."

Myślę, że Nin ujawniła to na zasadzie: "Nie jesteś w porządku, więc ja też nie będę".