Strona 3 z 8

Re: Nin a socjo

: sobota, 18 lipca 2015, 21:57
autor: Eol
Tak sobie pomyślałem, że może gdyby Ci Nin temat z nieco innej strony naświetlić, to może sama byś się szybciej "zaszeregowała", skoro to dla Ciebie takie ważne :wink:
Gdyby ktoś znalazł jakieś błędy, to pisać, pisać... :D
W socjonice występują różne połączenia elementów informacyjnych ale są takie, które nigdy w jednym bloku się nie spotykają - to logika i etyka oraz sensoryka i intuicja. Oczywiście występują zawsze razem w funkcjach cenionych ale nigdy w jednej linii jakiegoś bloku. Z tego by wynikało, że nasz mózg może dobrze wyspecjalizować się w odbiorze i przetworzeniu tylko tych dwóch elementów. Idąc dalej, przyglądając się temu systemowi, można zauważyć, że mimo iż te elementy w silnej postaci w jednej osobie nie występują razem, tzn zawsze jedne z nich jest silne, a drugie słabe, to jednak są sobie bardzo potrzebne. Tak więc można by spokojnie założyć, że ludzi można podzielić na tych, którzy mają silną etykę i na tych, którzy mają silną logikę oraz dodatkowo na tych z silną sensoryką i tych z silną intuicją. Zdaje sobie sprawę, że trochę namieszałem ale zaraz wszystko poukładam :D
Wychodząc z założenia, że każdy człowiek jest niejako "nakierowany" na odbiór swojego duala, to powinien dobrze odbierać u innych ten element, który dla niego jest najbardziej potrzebny. W moim przypadku jest to etyka. Ten element "rzuca" mnie się w oczy od razu albo prawie od razu, gdy tylko kogoś obserwuję. Podejrzewam, że każdy z nas na ten element, który mieści się w funkcji 5'tej, czyli tzw sugestywnej, jest bardzo wyczulony i powinien niemal od razu go "wyłapać" z otoczenia. No ale każde z głównych elementów, czyli etyka, logika, sensoryka i intuicja rozbijają się na dwie, jakby odrębne części - na część ekstratyczną i intratyczną, które w dość dużym stopniu od siebie się różnią. U mnie jest tak, że wyczuwając etykę, jestem w stanie wyczuć z którym "rodzajem" etyki mam do czynienia ale może wyjaśnienie skąd bierze się ta różnica pomiędzy tymi "rodzajami" pomogłaby rozwiązać charakterystyka połączeń dualnych. Myślę, że to dużo może wyjaśnić i pomóc w "wyłapaniu" różnicy. Opiszę tylko połączenia Te - Fi oraz Ti - Fe, bo myślę, że te dwa połączenia są najistotniejsze. Wprowadzenie sensoryki i intuicji do tego opisu poskutkuje tylko dokładniejszym opisem konkretnych już kwadr, a to można bez problemu znaleźć na różnych stronach poświęconych socjonice :wink:
Te - Fi
Osoby posiadające logikę ekstratyczną w bloku ego patrzą na wszystko przez pryzmat skuteczności, racjonalności oraz sensu i szybkości wykonywania danej czynności. Poprzez swoje pragmatyczne podejście do życia, jeśli nastąpi taka konieczność, potrafią traktować ludzi jak pionki na szachownicy używając ich jak narzędzi potrzebnych do realizacji swoich celów. Z racji tego często same cele są ukryte i nie widoczne na pierwszy rzut oka, więc ceni się tu także oszczędność w wyrażaniu myśli, a raczej nie mówienia wszystkiego. Przeciwwagą do tego jest intratyczna etyka. Aby nie stać się "narzędziem w czyiś rękach" lub częścią cudzego planu potrzebna jest umiejętność "wyłuskania" prawdziwych intencji drugiej osoby oraz stworzenia bardzo głębokiej więzi partnerskiej. Dla połączenia Te z Fi istotą rzeczy jest przewidywalność zachowania ludzi dookoła i poznania ich prawdziwych myśli, dlatego ludzie ceniący Fi są z natury bardzo ostrożni w kontaktach z innymi ludźmi i mają do nich naturalny dystans, który przejawia się w ich zachowaniu. Ten dystans jest widoczny praktycznie na każdym etapie znajomości.
Ti - Fe
Osoby które mają logikę intratyczną w bloku ego patrzą na wszystko jak na puzzle, gdzie każdy kawałek musi pasować do siebie aby wszystko dobrze współgrało ze sobą. Każde niedopasowanie niszczy strukturę, co wiąże się z jego zachwianiem i niepoprawnym działaniem dlatego wszystko musi mieć swoje miejsce i każdy powinien wiedzieć co powinien robić. Takie podejście skutkuje dość często używaniem dosłownego, precyzyjnego języka, bez "owijania w bawełnę", co nie rzadko doprowadza do popsucia relacji z innymi ludźmi. Osoby ceniące Ti lubią wiedzieć dokładnie na czym stoją nawet gdyby okazało się, że dana informacja nie jest dla nich miła i sami tą zasadę często stosują w odniesieniu do innych. Przeciwwagą do tego jest ekstratyczna etyka. Aby załagodzić bezpośredniość przekazu potrzebna jest umiejętność takiego kreowania atmosfery, która jest w stanie tą dosłowność załagodzić dlatego osoby ceniące Fe potrafią szybko przeskakiwać pomiędzy tematami i używają żartów oraz anegdot, które łatwo rozluźniającą napiętą atmosferę. Osoby ceniące Fe są naturalnie otwarte w kontaktach z innymi ludźmi. Zaczepione często odpowiadają pełnym uśmiechem i otwartą życzliwością.

Mam nadzieję, że to pomoże Ci Nin, a nie zagmatwa, ustalenie "obozu" z którego się wywodzisz i pomoże w ustaleniu swojego typu :wink:
Wiem, że w połączeniu Te - Fi wyszło mi "mrocznie" ale to na prawdę nie było zamierzone... To pewnie przez ten mój filtr alfowy... :roll:

Re: Nin a socjo

: niedziela, 19 lipca 2015, 10:32
autor: Enturie
Eol, uwielbiam Twoje tłumaczenia socjoniczne. Do mnie to trafia. Ubierzesz zawsze w słowa to tak, jakbym ja chciała, ale nie potrafię. :-D No, jakbyś jeszcze chciał opisać Si-Ne i Se-Ni, to ja bym była wniebowzieta. ^^
Serio, świetnie to opisujesz jak dla mnie . :-)

Re: Nin a socjo

: niedziela, 19 lipca 2015, 12:20
autor: chokureika
Mi ten opis też bardzo przypadł do gustu. Bardzo ładnie opisuje działanie Ti, które zawsze było mi trudno zrozumieć. Zastanawiam się jakbyś to widział od strony odwrotnej, Fe-Ti, Fi-Te.

Re: Nin a socjo

: wtorek, 21 lipca 2015, 19:50
autor: Paweu
Bardzo fajny opis Eol. Co do Te-Fi to rozumiem o co Ci chodzi i faktycznie trochę "mrocznie" wyszło, bo Ty cenisz Ti i Fe. Pewnie w moim wykonaniu opis Ti-Fe również miałby trochę niedociągnięć ;)
Co do tego, że ceniący Te patrzą na wszystko w sposób pragmatyczny masz rację. Dodałbym do tego, że wszystko staramy się widzieć "takie jakie jest", także jeśli chodzi o relacje z ludźmi. Problem w tym, że logicy z Gammy i Delty nie za bardzo się orientują w "tym co nie wypowiedziane" i dlatego są nakierowani na osoby, które jasno informują o swoich intencjach. Okazywanie emocji, jak ma to miejsce u Alfy i Bety jest zepchnięte na dalszy plan. Najpierw pokaż, że masz czyste intencje, a potem stopniowo możemy coraz dalej wchodzić w tą relację.

I również przyłączam się do prośby o opisy Se-Ni oraz Ne-Si ;)

Re: Nin a socjo

: wtorek, 21 lipca 2015, 22:01
autor: Intan
Podpisuję się pod obiema prośbami. :D

Re: Nin a socjo

: czwartek, 23 lipca 2015, 21:59
autor: Ninque
też sie podpisuję :D

aleee jeśli chodiz o te dwa opisy to ja wiem iż zazwyczaj Fi mają bardziej zdystansowane pdejscie do nowych ludzi, ale ja z ludzmi z forum mam tak iż czuję się na "swoim terenie" nie muszę się bać bo wiemy że cos wspolnego mamy (np skrzywienie psychologiczne) no i tak jakby kojarzę innych z widzenia :D

+ jestem w miarę pewna swojej pozycji w tej naszej forumowej społeczności, czuję sie akceptowana, rozumiana i lubiana i sama akceptuję lubię i rozumiem innych ludzi nawet jeśli niekoniecznie sie z nimi zgadzam (tzn teraz to już troche znikam powoli bo neta mam mało, miałam miesiac bana wiec moze mam tymczasową taką pozytywną postawę, jednakże faktem jest iż zdecydowanie swobodniej się czuje na zlotach nawet z ludmzi których nigdy wcześniej nie widziałam niż pośród nowych ludzi tak o po prostu znikąd)

Re: Nin a socjo

: sobota, 25 lipca 2015, 16:31
autor: Eol
Paweu pisze:Dodałbym do tego, że wszystko staramy się widzieć "takie jakie jest", także jeśli chodzi o relacje z ludźmi. Problem w tym, że logicy z Gammy i Delty nie za bardzo się orientują w "tym co nie wypowiedziane" i dlatego są nakierowani na osoby, które jasno informują o swoich intencjach. Okazywanie emocji, jak ma to miejsce u Alfy i Bety jest zepchnięte na dalszy plan. Najpierw pokaż, że masz czyste intencje, a potem stopniowo możemy coraz dalej wchodzić w tą relację.
Trochę dziwnie to zabrzmi, że alfiak podważa zdanie gammiaka w tej kwestii ale muszę się z tym nie zgodzić :D Tzn nie zgodzić z tą jasną informacją o intencjach. Z moich obserwacji wynika coś wręcz całkiem odwrotnego. Fi-egowcy mają tą niesamowitą umiejętność prawie natychmiastowego wyłapywania niuansów w zachowaniu innych ludzi. Im wcale nie trzeba mówić co się dzieje, bo oni to od razu widzą. Fi-egowiec dostrzeże zainteresowanie logika zanim logik sam zda sobie z tego sprawę. Tu to co nie wypowiedziane ma większą wartość niż słowa, a czasami słowa niejako wszystko psują. U Fi-egowcow słowa nie są potrzebne. Ja tu widzę pewne przeniesienie Te'owych cech do kontaktów międzyludzkich - osoby ceniące Fi starają się pokazać tylko to co konieczne aby okazać zainteresowanie i, niejako automatycznie, oczekują tego samego od innych. No i tu może być zgrzyt z osobami ceniącymi Fe, bo niektóre zachowania Fe'owcow mogą być mylnie interpretowane. Coś, co Fi'owiec odbierze za zainteresowanie, może być tak na prawdę spowodowane tym, ze dany Fe'owiec chciał być po prostu miły. To właśnie u ceniących Fe bardziej spodziewałbym się jasnych deklaracji aby nie było żadnych wątpliwości co do intencji.
Ninque pisze:+ jestem w miarę pewna swojej pozycji w tej naszej forumowej społeczności, czuję sie akceptowana, rozumiana i lubiana i sama akceptuję lubię i rozumiem innych ludzi nawet jeśli niekoniecznie sie z nimi zgadzam (tzn teraz to już troche znikam powoli bo neta mam mało, miałam miesiac bana wiec moze mam tymczasową taką pozytywną postawę, jednakże faktem jest iż zdecydowanie swobodniej się czuje na zlotach nawet z ludmzi których nigdy wcześniej nie widziałam niż pośród nowych ludzi tak o po prostu znikąd)
No przecież nie o to chodzi. To normalne, że po całkiem obcym nie wiadomo czego się spodziewać. Nie wiesz, czy nie trafisz na osobę, która ma nierówno pod sufitem i zdrowy dystans do obcych jest jak najbardziej wskazany. Chodzi mi o to, że w analogicznie takich samych sytuacjach Fe'owcy będą bardziej otwarci niż Fi'owcy. Kiedy się komuś przyglądasz, musisz brać przecież pod uwagę okoliczności, które towarzyszyły danej sytuacji. Ja uważam, że jesteś Fe-egowcem Nin ale to takie moje wstępne, pobieżne, nie wiążące obserwacje :D

Zastanawiałem się nad tymi opisami Si-Ne i Se-Ni ale tego nie da się dobrze opisać bez rozbicia na konkretne kwadry. Wykluczenie logiki i etyki z tych opisów narobi bałaganu.
Zanim coś napisze, muszę sobie to najpierw poukładać w głowie :wink:

Re: Nin a socjo

: sobota, 25 lipca 2015, 17:25
autor: Intan
Wiem, że to nie socjo, a MBTI, ale różnic nie ma znowu aż tak wiele, więc może Ci coś pomoże, Nin:
Spoiler:

Re: Nin a socjo

: sobota, 25 lipca 2015, 20:45
autor: Ninque
ech, BARDZO odnajduję się z opisie nie cenionego Fe i cenionego Fi.. (mój problem)

Re: Nin a socjo

: sobota, 25 lipca 2015, 21:47
autor: Paweu
Eol, po prostu wymiatasz tymi opisami socjo :D Myślałem, że Fi ceniący lubią dokładne informowanie o intencjach drugiej osoby, ale po tym co napisałeś nie sposób nie przyznać Ci racji. Fakt, jak sobie spojrzę na to jak ja czy jakikolwiek inny gammiak (delty praktycznie nie mam w otoczeniu więc się nie wypowiem) utrzymuje relacje, zwłaszcza z płcią przeciwną to rzeczywiście, mówi się i robi tylko to co potrzeba i druga osoba nie potrzebuje jest bardzo domyślna pod tym względem (zauważyłem to zwłaszcza w kontaktach LIE-ESI).

Jeśli by tak spojrzeć na to, jak w tym temacie działa Alfa czy Beta to faktycznie, relacje Gammy są dla nich wyjątkowo niejasne, bo opierają się na domyślności a nie mówieniu wprost o intencjach, przez co mogą być odbierani jako zimne buraki.

Cierpliwie czekam na opisy Ne-Si, Se-Ni. To co jest napisane na stronie o socjonice to jakieś takie drętwe teoretyzowanie a Ty potrafisz świetnie to wyłożyć, jak to działa w praktyce. Jeszcze raz dzięki!

Re: Nin a socjo

: piątek, 7 sierpnia 2015, 20:22
autor: Enturie
Już wiem!

Zagadka. Jakim typem może być Scarlett Johansson?

Właśnie oglądam z nią film i kurcze.. Nin jesteś do niej podobna. :-)

Re: Nin a socjo

: piątek, 7 sierpnia 2015, 20:35
autor: Snufkin
SEE xD ale to nie tak jak myślisz, nie.

Re: Nin a socjo

: piątek, 7 sierpnia 2015, 20:55
autor: Enturie
Ale, ale jak te nie tak? Wytłumacz mi, proszę . :-)

W każdym razie to może być jakaś wskazówka.

Re: Nin a socjo

: piątek, 7 sierpnia 2015, 21:44
autor: Snufkin
Nie wiem może są podobne ciut fizycznie.
Ale generalnie Nin rozprasza moją energię, jak ją słucham to mam ochotę przekręcić gałkę w lewo xD
Do Scarlett fapuję mentalnie od czasu premiery filmu Między słowami, obecnie już nie robi na mnie takiego wrażenia bo gra superbabkę w jakichś komiksach.
A właśnie jako takie dziewczęce SEE mi się najbardziej podobała.

Re: Nin a socjo

: piątek, 7 sierpnia 2015, 22:03
autor: Osteoporoza
Nin jest IEE, the end ;d