Socjoniczny kącik offtopiczny

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#31 Post autor: Absynt » sobota, 13 marca 2010, 01:07

kamilri pisze:Tylko że niezależnie od szczegółów przeciętny Kowalski zareaguje "tak, kojarzę coś takiego u siebie"...
O to samo mi chodzi.

Po prostu jest za duże prawdopodobieństwo, że taki pomotany EIE czy IEI zidentyfikują się z 5 różnymi typami tworząc całkowicie niejasny rezultat. Jak narazie to chyba tylko ISTj (przykład ewutka) "zdają" te testy z zadowalającą "skutecznością" :lol:.

SuperDurson pisze: Uwierz mi proszę, że jak odpowiednio zapytasz to każdy odpowie prawidłowo.
Jest zdecydowana różnica między "masz tu trochę, coś se dopasuj", a przemyślanym i celowym pytaniem, które nie dość że Cię sprowokuje, nakieruje to jeszcze wymusi formę odpowiedzi..
No jak zaczniesz formułować takie pytania, które będą wymuszały konkretną odpowiedź tylko w 1/16 całkowitej grupy badanych, to rozbijesz bank :].


Jak to było?
"Funkcje psychiczne to działające mechanizmy, a nie konkretne, stałe cechy."
I wydaje mi się, że Ty nie pytasz o funkcje, tylko o cechy. Zamiast jak i czemu (bo funkcje determinują sposoby i motywy działań) zadajesz pytania typu: "czy?"
Czyli znów zabierasz się od strony ogona.
No ale IMO to jest tylko "exit only" :D.


6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#32 Post autor: kama.zielona » sobota, 13 marca 2010, 17:23

Przepraszam, że przerywam wam jakże miłą konwersację, ale mam pytanie. Jaka funkcja odpowiada za chorobliwą chęć zdobywania informacji? No wiecie, bo mam takie coś, że rozmawiając z kimś nie zwracam uwagi na bzdety i całą otoczkę jego opowieści tylko konkretną informację. Nienawidzę, jak ktoś zaczyna się rozwodzić, tworzyć klimat i tak dalej... wolałabym żeby od razu przeszedł do sedna. Do tego zwracam uwagę, do czego dana informacja może mi się przydać albo zapamiętuję ją na wszelki wypadek gdyby miała mi do czegoś posłużyć w przyszłości, chociażby odświeżyć komuś pamięć w celu zdobycia ważniejszych informacji. Ciekawi mnie jaki to ma odnośnik do socjoniki. Ja wiem, że wy jesteście supersocjonistami, ale odpowiedzcie mi tak na chłopski rozum.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#33 Post autor: Mandala » sobota, 13 marca 2010, 17:46

I Ty nie jesteś 5? Nie jestem specem od socjoniki, ale w sumie ciekawe. Pierwszy strzał: Ti, np. w kreatywnej?
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#34 Post autor: kama.zielona » sobota, 13 marca 2010, 17:58

Hmm to może być Ti. W sumie to męczące, bo nienawidzę pogaduszek, co czyni mnie trochę antyspołeczną. No bo przecież kontakty miedzy ludźmi generalnie do tego służą- żeby się wygadać, a mnie to nie bawi.

Zaczęłam się zastanawiać nad tym, że te pochwycanie informacji może być charakterystyczne dla mnie, kiedy kilka dni temu wpadła do biura koleżanka i rzuciła jakiś strzępek danych. Poszłam dalej tropem, bo to była wg mnie informacja, na której można by było się zaczepić i dowiedzieć czegoś więcej. Myślałam, że koleżanki z biura też tak zrobiły i zdziwiłam się, że nawet nie zwróciły na to uwagi.

A co do mojej piątkowości- boogi w jednym z tematów rzucił ważną dla mnie uwagę, więc dałam mojej mamie książkę Helen Palmer do przeczytania i poprosiłam aby powiedziała, do którego typu najbardziej pasuję. Stwierdziła, że jestem całkowicie niezdrową piątką. Chyba coś w tym musi być, skoro wszyscy dookoła trąbią mi o tym.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#35 Post autor: kamilri » sobota, 13 marca 2010, 18:01

Prędzej Te, choć właściwie jedyną poszlaką pomiędzy Te a Ti i to tylko poszlaką jest "Do tego zwracam uwagę, do czego dana informacja może mi się przydać albo zapamiętuję ją na wszelki wypadek gdyby miała mi do czegoś posłużyć w przyszłości".

Można by się też spodziewać jakiegoś pozytywisty według DR.

Ale żeby coś powiedzieć o funkcji trochę mało danych...
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#36 Post autor: kama.zielona » sobota, 13 marca 2010, 18:06

Wiesz, że ja się na tym nie znam, więc nawet nie wiem jakich danych oczekujesz ode mnie, żeby coś ustalić na temat funkcji, więc pytaj. Jesteś ekspertem, więc doskonale wiesz jakie pytania będą tu odpowiednie.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#37 Post autor: Mandala » sobota, 13 marca 2010, 18:12

T pasuje mi na pierwszy rzut oka, a na więcej informacji czekam - socjoniści? ;-) Obstawiałam Ti, bo chodziło o wykorzystanie w rozmowie zebranych informacji, bez przetwarzania, kreatywnego wykorzystania, kojarzy mi się to raczej ze statyką. Dodam, że odzywam się teraz tylko po to, by ktoś mógł zweryfikować to, co mówię, bo chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć. ;-)
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#38 Post autor: Absynt » sobota, 13 marca 2010, 18:24

kama.zielona pisze:Hmm to może być Ti. W sumie to męczące, bo nienawidzę pogaduszek, co czyni mnie trochę antyspołeczną. No bo przecież kontakty miedzy ludźmi generalnie do tego służą- żeby się wygadać, a mnie to nie bawi.

Zaczęłam się zastanawiać nad tym, że te pochwycanie informacji może być charakterystyczne dla mnie, kiedy kilka dni temu wpadła do biura koleżanka i rzuciła jakiś strzępek danych. Poszłam dalej tropem, bo to była wg mnie informacja, na której można by było się zaczepić i dowiedzieć czegoś więcej. Myślałam, że koleżanki z biura też tak zrobiły i zdziwiłam się, że nawet nie zwróciły na to uwagi.
Na początku myślałem, że Te cenione. A potem, że się uczepiłaś tego strzępku informacji jako czegoś cennego... Dla mnie szczegóły i detale są arcyważne. Bez nich nie ma dla mnie obiektywnych odniesień. Za to nie znoszę ogólnikowych informacji, które są uznawane jako "oczywistości".

Też nie znoszę small-talk.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#39 Post autor: kamilri » sobota, 13 marca 2010, 18:40

Najpierw łatwiejsza część:
Mandala pisze:T pasuje mi na pierwszy rzut oka, a na więcej informacji czekam - socjoniści? ;-) Obstawiałam Ti, bo chodziło o wykorzystanie w rozmowie zebranych informacji, bez przetwarzania, kreatywnego wykorzystania, kojarzy mi się to raczej ze statyką. Dodam, że odzywam się teraz tylko po to, by ktoś mógł zweryfikować to, co mówię, bo chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć. ;-)
Wykorzystanie informacji to właściwie z definicji Te.

Faktycznie nie widać tu przetwarzania. To nie świadczy jednak o dynamice a o ekstrawertyczności elementu - u elementów obiektowych (ekstrawertycznych) ów etap przetwarzania jest mimowolny, poza udziałem świadomości, natomiast elementy relacyjne (introwertycznych) właśnie świadomie przetwarzają informację odnosząc ją do innych, szukając powiązań itd.

EDIT: Choć może akurat słowa świadomie/nieświadomie nie są tu najlepiej dobrane. Może lepiej by było to ująć inaczej: Elementy e od razu kierują do wykorzystania informacje o dużej intensywności, natomiast elementy i powoli wyłuskują wnioski z informacji o małej intensywności. Albo bardziej są do tego przystosowane, bo czy i jak to robią to kwestia funkcji.

Natomiast dynamika/statyka dotyczy bardziej tematu tej informacji, czyli tutaj "wykorzystania". Wykorzystanie to coś dynamicznego. Statyk zastanawiał by się o czym ta informacja mówi, a nie jak ją wykorzystać.

Czy przetwarzanie było kreatywne ciężko stwierdzić - nie wiemy czy występuje kreatywne szukanie zastosowanie dla informacji, czy raczej zastosowanie jest traktowane jako coś powiązanego z tą informacją.

Teraz trudniejsza część: Co do pytań to pierwszym będzie prośba o odniesienie się do tego wyżej, bo to tylko interpretacja jednego zdania które mogło być np. niefortunnie ujęte.
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#40 Post autor: kama.zielona » sobota, 13 marca 2010, 18:51

Nie wiem czy chodzi mi o przetwarzanie czy nie, ale o korzyść. Informacja jest mi potrzebna, by ją do czegoś wykorzystać, ułatwić coś sobie, przez informację nr 1 dojść do informacji nr 2.

Załóżmy, że gdzieś tam odbywało się spotkanie, nie byłam tam, nie wiem o co chodzi, ale wiem że to ważne i może mi się przydać. W jakiś sposób dowiaduję się, że spotkanie odbywało się za brązowymi drzwiami. Dociekam- jakie były dokładnie, czy miało charakterystyczne elementy, a potem znajduję jednego ze świadków. Świadek ten nie może sobie przypomnieć, kto był głównym ogniwem, więc daje mu odnośnik w postaci brązowych drzwi, coś co może mu polepszyć pamięć- podać imię, opisać wygląd. Sama informacja mnie nie obchodzi, a jej zastosowanie. Od nitki do kłębka. Wiem, że ten przykład jest dosyć abstrakcyjny, ale to właśnie wpadło mi do głowy.

Mam informację i szukam dla niej zastosowania.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#41 Post autor: kamilri » sobota, 13 marca 2010, 18:58

Te

Ti szukało by zależności miedzy informacjami, szukało czegoś co można wywnioskować za pomocą tej informacji połączonych z innymi, a nie używało by jej do uzyskania następnych.

Te powie że nie interesuje go informacja, tylko jej zastosowanie, Ti powie że nie interesują go informacje tylko zależności pomiędzy informacjami.

Te cenione, przypuszczalnie silne.

Silne twierdze na podstawie tego kawałka z koleżankami - funkcje silne charakteryzuje większa czułość i zdolność do operowania bardziej złożona informacją, czyli np. właśnie zwrócenie na taki szczegół, w sytuacji w której osoby nie mające tej funkcji silnej nie zwrócą uwagi*.

* - Potencjalnie mogą również nie zwrócić uwagę dlatego ze mają ja niecenioną, ale to w tej chwili nieistotne.

Pytanie weryfikacyjne do cenione: Co rozumiałaś przez "bzdety i całą otoczkę", "tworzyć klimat i tak dalej"?

Pytanie weryfikacyjne do silna: Jak rozumiem uważasz ową zdolność do wychwytywania informacji jako silnie u siebie wykształconą i mogącą cię w jakimś stopniu charakteryzować?


Pytanie zmierzające do ustalenia funkcji (odpowiedź jest istotna tylko jeśli odpowiedziałaś na "pytanie weryfikacyjne do silna" twierdząco): Traktujesz zastosowanie danej informacji jako coś naturalnego, coś co po prostu jest oczywiste jak masz jakąś informacje? Czy tez bardziej traktujesz to jako swoją zdolność, coś co potrafisz sama znajdować, wręcz wolisz sama takie rzeczy znajdować niż korzystać już z gotowych?
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#42 Post autor: Mandala » sobota, 13 marca 2010, 19:48

Hmm, pomyślałam. To mi pasuje do układanki. Znam kogoś, kto moim zdaniem ma Te cenione i silne i w sumie ma podobnie. Ja zapamiętam wszystkie bzdety i nastrój, wnioski wyciągnę bardziej ogólnikowo, po wrażeniu całości, o "konkretach" będę miała wyobrażenie, ale wykorzystam je bardziej podświadomie. Ta osoba podsunie właśnie te fakty, na nie się powoła i je z łatwością wykorzysta. (sroki, że się wtrącam :P)
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#43 Post autor: kama.zielona » sobota, 13 marca 2010, 20:50

Pytanie weryfikacyjne do cenione: Co rozumiałaś przez "bzdety i całą otoczkę", "tworzyć klimat i tak dalej"?
Załóżmy, że rozmawiam na temat tego spotkania, na którym mnie nie było. Świadek opowiada mi o tym, że rozmówcy ściągali brwi i układali ręce w obronnym geście- to są bzdety- wystarczy mi, że owy świadek powie mi, że atmosfera była napięta- podaje mi gotowy wniosek, przez co oszczędzam czas. Przez mówienie mi bzdetów próbuje przybliżyć mi sytuację, chce żebym się wczuła w atmosferę, a mnie to nie jest potrzebne- ja chcę gotowej informacji, z której wyciągam wnioski, dzięki którym mogę zadawać odpowiednie pytania w celu uzyskania bardziej przydatnych informacji.

Nie chcę sobie wyobrażać sytuacji ani poczuć emocji towarzyszących rozmówcom.
Pytanie weryfikacyjne do silna: Jak rozumiem uważasz ową zdolność do wychwytywania informacji jako silnie u siebie wykształconą i mogącą cię w jakimś stopniu charakteryzować?
Tak, uważam, że jest silna, pozwala mi na robienie różnych rzeczy i osiąganiu celów z większą precyzją niż u innych. Jest wskazówką gdzie mam szukać dalej. To jak alarm i czujnik włączony cały czas. To intuicyjne- wiem kiedy coś jest i informacją mniej lub bardziej przydatną. Charakteryzuje akurat mnie w jakimś stopniu, bo odróżnia od innych ludzi. Nie byłam tego wcześniej świadoma- myślałam, że wszyscy mają takie czujniki.
Traktujesz zastosowanie danej informacji jako coś naturalnego, coś co po prostu jest oczywiste jak masz jakąś informacje? Czy tez bardziej traktujesz to jako swoją zdolność, coś co potrafisz sama znajdować, wręcz wolisz sama takie rzeczy znajdować niż korzystać już z gotowych?
Zastosowanie danej informacji jest w rzeczy samej czymś naturalnym- jesli mam informację to dlaczego z niej nie skorzystać? Chyba po to one są- po co mieć coś, co nie jest Ci do niczego potrzebne? To nielogiczne zbierać informacje dla samych informacji.

Wolę korzystać z gotowych, ale prawie zawsze jest tak, że nie ma ich podanych na tacy- trzeba szukać. Jeśli mam gotową, to po co marnowac czas na szukanie od nowa?
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#44 Post autor: kamilri » sobota, 13 marca 2010, 21:44

kama.zielona pisze:Zastosowanie danej informacji jest w rzeczy samej czymś naturalnym- jesli mam informację to dlaczego z niej nie skorzystać? Chyba po to one są- po co mieć coś, co nie jest Ci do niczego potrzebne? To nielogiczne zbierać informacje dla samych informacji.

Wolę korzystać z gotowych, ale prawie zawsze jest tak, że nie ma ich podanych na tacy- trzeba szukać. Jeśli mam gotową, to po co marnowac czas na szukanie od nowa?
Przypuszczalnie Te w programowej, aczkolwiek nie wiem czy dobrze zadałem pytanie. Choć w kontekście przymiotnika "chorobliwie" z początku chyba bym jednak ufał tej diagnozie.

Zresztą po prostu sama się zastanów czy ta umiejętność do wychwytywania informacji i ich stosowania bardziej podpada u ciebie pod jeden czy dwa z http://www.forum.socjonika.pl/viewtopic.php?f=16&t=1884.
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#45 Post autor: Absynt » sobota, 13 marca 2010, 21:55

kama.zielona pisze: Załóżmy, że gdzieś tam odbywało się spotkanie, nie byłam tam, nie wiem o co chodzi, ale wiem że to ważne i może mi się przydać. W jakiś sposób dowiaduję się, że spotkanie odbywało się za brązowymi drzwiami. Dociekam- jakie były dokładnie, czy miało charakterystyczne elementy, a potem znajduję jednego ze świadków. Świadek ten nie może sobie przypomnieć, kto był głównym ogniwem, więc daje mu odnośnik w postaci brązowych drzwi, coś co może mu polepszyć pamięć- podać imię, opisać wygląd. Sama informacja mnie nie obchodzi, a jej zastosowanie. Od nitki do kłębka. Wiem, że ten przykład jest dosyć abstrakcyjny, ale to właśnie wpadło mi do głowy.

Mam informację i szukam dla niej zastosowania.
Kiedy jestem zmuszony działać, działam identycznie.

kamilri pisze:Te

Ti szukało by zależności miedzy informacjami, szukało czegoś co można wywnioskować za pomocą tej informacji połączonych z innymi, a nie używało by jej do uzyskania następnych.

Te powie że nie interesuje go informacja, tylko jej zastosowanie, Ti powie że nie interesują go informacje tylko zależności pomiędzy informacjami.
Mnie też nie interesują zależności, lecz właśnie zastosowanie... Dużo, dużo bardziej! Taka jest chyba rola funkcji roli ;). Problem tylko w tym, że moje Ti potrzebuje wyraźnych zależności, by znaleźć dla nich zastosowanie. Poza tym to starałbym się tu (u mnie) doszukiwać wpływu cenionego Se. Wpływ Se interpretowałbym jako skupienie na efekcie, celu i materializacji wysiłków?

Mówię o tym dlatego, że samo mówienie o jednym elemencie bez drugiego grozi sporą pomyłką. Podsumowując; ja cenię Ti i Se, lecz jakoś łatwo to pomylić z cenionym Te, a jeszcze tym bardziej, że to funkcja bloku Super-ego, którą chcemy uważać za silną.
kama.zielona pisze:
Pytanie weryfikacyjne do cenione: Co rozumiałaś przez "bzdety i całą otoczkę", "tworzyć klimat i tak dalej"?
Załóżmy, że rozmawiam na temat tego spotkania, na którym mnie nie było. Świadek opowiada mi o tym, że rozmówcy ściągali brwi i układali ręce w obronnym geście- to są bzdety- wystarczy mi, że owy świadek powie mi, że atmosfera była napięta- podaje mi gotowy wniosek, przez co oszczędzam czas. Przez mówienie mi bzdetów próbuje przybliżyć mi sytuację, chce żebym się wczuła w atmosferę, a mnie to nie jest potrzebne- ja chcę gotowej informacji, z której wyciągam wnioski, dzięki którym mogę zadawać odpowiednie pytania w celu uzyskania bardziej przydatnych informacji.

Nie chcę sobie wyobrażać sytuacji ani poczuć emocji towarzyszących rozmówcom.
Teoza :P.

kama, widzę, że chyba się zapoznałaś z socjoniką, bo dalej piszesz zdecydowanie na rzecz Te ;).
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

ODPOWIEDZ