To zależy jak patrzeć, bo z drugiej strony te wszystkie podchody gammy, te przepychanki, docinki itd. są strasznie gimbusiarskie. Kojarzy mi się to trochę z takimi panienkami, co chcą pokazać, że są lepsze/fajniejsze, z wyścigiem szczurów, chęcią wybicia się, mobbingiem, tworzeniem kozłów ofiarnych, obgadywaniem, patologicznymi korporacjami itd. No i z gimnazjum. Alfa to bardziej podstawówka, czy nawet przedszkole, ale też i normalni, prości, przyjaźnie nastawieni i współpracujący dorośli ludzie.Enturie pisze:Brzmi to strasznie, ale jednak tak trochę jest, duplo... Alfa to dzieciaki, które chcą się bawić i cieszyć życiem, a gamma to tacy poważni dorośli ludzie, którzy mają swoje interesy i na zachowania alfy patrzą w tym momencie jak na coś, co nie jest w dobrym tonie.
Socjoniczny kącik offtopiczny
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Ten wątek zaczyna mnie bawić xD
<wystawia worek treningowy>
<dalej chlipie>
<wystawia worek treningowy>
<dalej chlipie>
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
A czym jest delta? XDAgon pisze:To zależy jak patrzeć, bo z drugiej strony te wszystkie podchody gammy, te przepychanki, docinki itd. są strasznie gimbusiarskie. Kojarzy mi się to trochę z takimi panienkami, co chcą pokazać, że są lepsze/fajniejsze, z wyścigiem szczurów, chęcią wybicia się, mobbingiem, tworzeniem kozłów ofiarnych, obgadywaniem, patologicznymi korporacjami itd. No i z gimnazjum. Alfa to bardziej podstawówka, czy nawet przedszkole, ale też i normalni, prości, przyjaźnie nastawieni i współpracujący dorośli ludzie.
dwietrzecie
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
Socjoniczny kącik offtopiczny
Delta to ci ktorych gnębi gamma i potem placza lecza rany ale nigdy ich nie wyelcza i cierpia na poczucie niskiej wartosci cale zycie tylko dlatego ze kiedys gamma zechciala poczuc sie fajna
Wysłane za pomocą Tapatalk
Wysłane za pomocą Tapatalk
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
- Irranea
- Moderator
- Posty: 1179
- Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
- Lokalizacja: w barku
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Zaznacz, że mówisz o deltowym NF. Jakoś nie widzę cierpiącego LSE za to, ze gamma sobie ulżyła.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Znam jednego LSE, ktory sam po gammie jezdzi
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
I prawidłowo, bo gamma to panienki z PMS. Nawet jeśli są tam faceciEol pisze:Znam jednego LSE, ktory sam po gammie jezdzi
LSE mocno masakrują gammę, bo mają wprawdzie niecenione, ale za to silne 4-wymiarowe witalne Se. Przynajmniej zajmują się efektownymi działaniami mającymi na celu poprawić komfort życia Te+Si, a nie zajmują się jakimiś osobistymi wycieczkami, obmawianiem, wzbudzaniem poczucia winy, ocenianiem itd. Tzn. czasem oceniają, ale zwykle są to oceny dotyczące jakości wykonanej pracy, starają się w tym być obiektywne w przeciwieństwie do gammowych oceniaczy, których celem jest jedynie pogrążenie kogoś emocjonalnie, choć czasem gamma pozytywnie kogoś ocenia, ale to też ma swój cel np. żeby zdobyć przychylność tej osoby. Generalnie łączenie Se+Fi i udawanie że ocenia się coś pod kątem Te, jest be.
- sjofh_ystad
- Posty: 620
- Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
- Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Chciałem powiedzieć że nienawidzę gammy. Nie-na-wi-dzę.
Każdy przedstawiciel też ohydnej kwadry wzbudza we mnie odruch wymiotny, każde spojrzenie przekonuje mnie o niecnych zamiarach, każde słowo tchnie niechęcią i zawiścią.
Gammiaki pławią się w swych ocenach innych ludzi, znajdując perwersyjną przyjemność w uświadamianiu innym ich błędów i zdzieraniu ich masek, a sami pozostają szczelnie zakryci.
Najlepiej dla biednych, skrzywdzonych przedstawicieli pozostałej części ludzkości najlepiej by było, gdyby cała Gamma zniknęła z powierzchni ziemi. Tylko przemocą wywalczymy przestrzeń wolną dla nieskrępowanych uczuć i radości!!!!!11jeden
Każdy przedstawiciel też ohydnej kwadry wzbudza we mnie odruch wymiotny, każde spojrzenie przekonuje mnie o niecnych zamiarach, każde słowo tchnie niechęcią i zawiścią.
Gammiaki pławią się w swych ocenach innych ludzi, znajdując perwersyjną przyjemność w uświadamianiu innym ich błędów i zdzieraniu ich masek, a sami pozostają szczelnie zakryci.
Najlepiej dla biednych, skrzywdzonych przedstawicieli pozostałej części ludzkości najlepiej by było, gdyby cała Gamma zniknęła z powierzchni ziemi. Tylko przemocą wywalczymy przestrzeń wolną dla nieskrępowanych uczuć i radości!!!!!11jeden
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Co za manifest Niektóre gammiaki są fajne. Mam siostrę LIE i jest na prawdę w porządku. Także z Duplo na czacie można razem bardzo fajnie się pośmiać. Może trafiłeś na jakieś wadliwe egzemplarze
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Masz na myśli tą duplo, która mordowała chomiki, czy jakąś inną?Eol pisze:Co za manifest Niektóre gammiaki są fajne. Mam siostrę LIE i jest na prawdę w porządku. Także z Duplo na czacie można razem bardzo fajnie się pośmiać. Może trafiłeś na jakieś wadliwe egzemplarze
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Nie mamy innej Duplo na forum
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
- chokureika
- Moderator
- Posty: 608
- Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Ej, ale introwertyczna gamma jest przecież całkiem spoko. Znam kilka ILI i to na prawdę fajne osoby, a ESI mimo swojego powierzchniowego moralizatorstwa, w bliskiej relacji są niesamowicie lojalne, oddane i współczujące. Wydaje mi się, że do ESI trudno się zbliżyć, bo z powodu swojego Fi-owego szukania motywów, mają przy tym jednak bardzo słabą intuicję, więc nie potrafią określić, przewidzieć co może się stać i jako negatywiści zbroją się, by przygotować się na ewentualny cios.
U duplo nie zauważyłam jednak rzucania rozdmuchanym Fi. Wydaje mi się, że ESI swoim moralizatorstwem podzielą się dopiero w gronie bliskich, w przeciwieństwie do delty, która rzuca Fi na prawo i lewo. ESIowe Fi potrafi strasznie mnie zirytować, ale nie uważam, że to zło wcielone. (Już dużo bardziej mnie irytuje Fi połączone Ne, o dziwo nawet bardziej, niż mój konfliktor.)
U duplo nie zauważyłam jednak rzucania rozdmuchanym Fi. Wydaje mi się, że ESI swoim moralizatorstwem podzielą się dopiero w gronie bliskich, w przeciwieństwie do delty, która rzuca Fi na prawo i lewo. ESIowe Fi potrafi strasznie mnie zirytować, ale nie uważam, że to zło wcielone. (Już dużo bardziej mnie irytuje Fi połączone Ne, o dziwo nawet bardziej, niż mój konfliktor.)
Spoiler:
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
1. W pracy poznałem fajne ESI - określiłbym go mianem skromnego egocentryka lub introwertycznego narcyza. Na początku go miałem nawet za LSI bo jakoś ciężko mi było z niego wydobyć to wasze demoniczne "Fi ocenianie". W ogóle myślę że to ich Fi działa bardziej na zasadzie wewnętrznego przekonania "lubię/nie lubię" niż tego stereotypowego zewnętrznego oceniania zachowań wszystkich ludzi. W naszej relacji to bardziej ja oceniam...Problem w tym, że ja jestem mało spostrzegawczy i chętny pogłębiać wiedzę o ludziach którzy mnie nie interesują a ESI chyba delikatnie skanuje całe otoczenie i może podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami (a raczej emocjonalnymi odczuciami).
2. Co do manifestu sofa to w pracy najbardziej irytującym osobnikiem jest pewne 6 ILE. Lizus i przydupas. I właśnie ESI wyjaśniło mi dlaczego ludzie od niego stronią (sam stroniłem ale nie wiedziałem dlaczego, po prostu wydawał mi się nudny i zarozumiały). A mianowicie ma on w zwyczaju powtarzać innym treść rozmów prywatnych, zupełnie bez uwzględnienia ich rangi i kontekstu (FI polar ?). To mniej więcej wygląda tak, że gdy usłyszy jakąś plotkę (także w formie żartu) idzie i powtarza to tej osobie albo nawet idzie plotkować z kierowniczką którą sucho, Ti-owo "informuje" co w trawie piszczy.
3. Mam tam też takiego lekko obleśnego EIE i tak się zastanawiam czy wszystkie EIE nie są trochę obleśne ? Mianowicie ten pan w wieku już dość słusznym każdą możliwą rozmowę sprowadza na tematy seksualne. Nie pierwszy raz to już zauważyłem u tego typu ludzi, zresztą wystarczy sobie poczytać naszego forumowego Perwika. W dodatku chyba go kręci moje speszenie i zażenowanie bo jakby się podświadomie jarał i wgapiał we mnie spojrzenie obserwując reakcję (w sumie jestem chyba jedyną osobą co akceptuje jego głupią gadkę, wyczuwam jego sympatię i jest mi troszkę wstyd, że jestem zmuszony go później oceniać i oczerniać w rozmowach z ESI xD).
2. Co do manifestu sofa to w pracy najbardziej irytującym osobnikiem jest pewne 6 ILE. Lizus i przydupas. I właśnie ESI wyjaśniło mi dlaczego ludzie od niego stronią (sam stroniłem ale nie wiedziałem dlaczego, po prostu wydawał mi się nudny i zarozumiały). A mianowicie ma on w zwyczaju powtarzać innym treść rozmów prywatnych, zupełnie bez uwzględnienia ich rangi i kontekstu (FI polar ?). To mniej więcej wygląda tak, że gdy usłyszy jakąś plotkę (także w formie żartu) idzie i powtarza to tej osobie albo nawet idzie plotkować z kierowniczką którą sucho, Ti-owo "informuje" co w trawie piszczy.
3. Mam tam też takiego lekko obleśnego EIE i tak się zastanawiam czy wszystkie EIE nie są trochę obleśne ? Mianowicie ten pan w wieku już dość słusznym każdą możliwą rozmowę sprowadza na tematy seksualne. Nie pierwszy raz to już zauważyłem u tego typu ludzi, zresztą wystarczy sobie poczytać naszego forumowego Perwika. W dodatku chyba go kręci moje speszenie i zażenowanie bo jakby się podświadomie jarał i wgapiał we mnie spojrzenie obserwując reakcję (w sumie jestem chyba jedyną osobą co akceptuje jego głupią gadkę, wyczuwam jego sympatię i jest mi troszkę wstyd, że jestem zmuszony go później oceniać i oczerniać w rozmowach z ESI xD).
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Relacja quasi-tożsamości? xDchokureika pisze:Już dużo bardziej mnie irytuje Fi połączone Ne, o dziwo nawet bardziej, niż mój konfliktor.
dwietrzecie
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
e tam, pewnie o kontrast chodziIntan pisze:Relacja quasi-tożsamości? xDchokureika pisze:Już dużo bardziej mnie irytuje Fi połączone Ne, o dziwo nawet bardziej, niż mój konfliktor.
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.