Socjoniczny kącik offtopiczny
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Dzięki! Spróbuję tak zrobić.
Co do tej wymiany, to być może ja się mało jasno wyrażam, ale zwróć uwagę że dość stary post jest i dopiero zaczynałam obwąchiwać socjonikę i patrzeć, z której strony by ją ugryźć. Według mnie moja odpowiedź wyrażała, że opisy w socjonice bardzo mi się wydają dziwne właśnie dlatego, że teoria objaśnia przyswajanie informacji i w moim mniemaniu dość abstrakcyjne procesy, a opisy są boleśnie wręcz konkretne i osobiste. Wiem, że te widoczne cechy maja być odbiciem tego co dzieje się w środku, ale jakoś mi to zgrzyta, może lepiej by było, gdybym ich nie czytała i zaczęła tak, jak piszesz, niestety chyba zasugerowałam się enneagraemem, gdzie czytanie opisów akurat mi pomagało w zrozumieniu teorii. Co gorsza, nie za bardzo macie szansę zobaczyć, w których miejscach słucham waszym wskazówek, bo oczywiście w następnym poście zgłaszam kolejne wątpliwości albo powtarzam te, które się nie rozwiały...
Z waszej perspektywy będe mogła spojrzeć tylko wtedy, kiedy już to w miarę ogarnę.
Co do tej wymiany, to być może ja się mało jasno wyrażam, ale zwróć uwagę że dość stary post jest i dopiero zaczynałam obwąchiwać socjonikę i patrzeć, z której strony by ją ugryźć. Według mnie moja odpowiedź wyrażała, że opisy w socjonice bardzo mi się wydają dziwne właśnie dlatego, że teoria objaśnia przyswajanie informacji i w moim mniemaniu dość abstrakcyjne procesy, a opisy są boleśnie wręcz konkretne i osobiste. Wiem, że te widoczne cechy maja być odbiciem tego co dzieje się w środku, ale jakoś mi to zgrzyta, może lepiej by było, gdybym ich nie czytała i zaczęła tak, jak piszesz, niestety chyba zasugerowałam się enneagraemem, gdzie czytanie opisów akurat mi pomagało w zrozumieniu teorii. Co gorsza, nie za bardzo macie szansę zobaczyć, w których miejscach słucham waszym wskazówek, bo oczywiście w następnym poście zgłaszam kolejne wątpliwości albo powtarzam te, które się nie rozwiały...
Z waszej perspektywy będe mogła spojrzeć tylko wtedy, kiedy już to w miarę ogarnę.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
A jeśli tak na spokojnie przeczytać jeszcze raz słowa SuperDursona... Rozbić to zdanie logicznie..., to pomyliłaś się, .Aniu...Anka. pisze:Mylisz się. Moja Mama szanowała siebie i była IDEALNĄ ŻONĄ! Ze świeczką szukać takiej. Szlachetny charakter, uczynna, dobra, pracowita i zaradna. A trafiła na wrednego s... <cenzura na pół strony> A on był sprytnym aktorem. Zagrał swoją rolę. Potrafił poskromić swój głód nałogowy na dość długo. Do dnia ślubu... W głowę zachodzę jak mogło tak się stać! Jak moja Mama, inteligentna i mająca rentgen w oczach dała się tak omamić!! I to nie odosobniony przypadek! Nie wiem, może to brak pewności siebie? Trzeba siebie znać, wycenić w sam raz - a to trudne.SuperDurson pisze:Jak jesteś marna - nie szanujesz się, nie dbasz o siebie i gardzisz potrzebami innych - to znajdziesz tego samego pokroju szmaciarza. Bez pieniędzy, zasad i perspektyw. Dobrana para.
I piszę to bez uszczypliwości, ani sarkazmu.
Użytkownik SuperDurson zapodał tezę z założeniem przyczyny zdarzenia jawiącej się w postaci marności kobiety.
Ty piszesz o idealnej kobiecie, więc - nie na temat.
Poza tym w drugą stronę może to nie działać. Tak już jest, bo kobiet jest więcej a faceci są jak kible: albo zajęci, albo posrani. Ale to już inny wątek jednak niż ten w tezie postawionej przez użytkownika SuperDursona. Świat nie jest sprawiedliwy . W drugą stronę to już jest jak widać: cieszysz się jak nie pije, nie bije i zarabia.
Przy okazji Twych słów doszłam do domniemania, że ESIczki reagują emocjonalnie biegunowo. TZN. że jak w Sztuce Perswazji mówi A. Batko: reagują emocjonalnie zawsze negacją: "A właśnie, że nieprawda!"
I trzeba na takie coś stosować mechanizm perfidnego manipulatorskiego używania słowa "nie":
Pewnie nie zrobisz w weekend placka z truskawkami?
Zapewne nie pójdziesz ze mną w sobotę do kina?
Masz rację, nie uda ci się.
I wtedy ESI jest prowokowane do udowadniania swojej wartości i mocy. Niecne.
A ESIczki reagują emocjonalnie za zasadzie: Jak to, ja nie zrobię?! Ja nie podołam?! Ja się nie nadaję?! Że niby on lepiej wie ode mnie?!?! Pokażę, że mam swoje zdanie, że samodzielnie podejmuje decyzje, nie jestem łatwa i się podroczę Seowo.
Jakie to wszystko... przewidywalne
Nie ma co tu jednostkować. Kazdy normalny zdrowy człowiek sprawdza i węszy. Jest czujny.Do Yusti: też tak mam jak SuperDurson - sprawdzam, węszę.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Ze względu na ciągłe mylenie przez wiele osób nazw MBTI i socjonicznych, u góry obu działów pojawiła się stosowna informacja wyróżniona czerwonym tłem. Mam nadzieję, że chociaż trochę skala tego zjawiska zostanie ograniczona.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
w kooońcuuuuu, dziękiboogi pisze:Ze względu na ciągłe mylenie przez wiele osób nazw MBTI i socjonicznych, u góry obu działów pojawiła się stosowna informacja wyróżniona czerwonym tłem. Mam nadzieję, że chociaż trochę skala tego zjawiska zostanie ograniczona.
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Wchodzę sobie na czat z kamerkami a tam 2/3 męskiego luda z gołą klatą i kutasem na wierzchu.
Panie tylko nieco bardziej skromne (i bardziej estetyczne).
Ach Ci duale..
Panie tylko nieco bardziej skromne (i bardziej estetyczne).
Ach Ci duale..
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Snufkin, gdzie Ty siedzisz? ja tam zaglądałam w wieku 17 lat, gdy pierwszy raz zaznajamiałam się z komputerem. To odmóżdża, kochanie. Nie siedź tam za często.
Yusti, niestety jeśli jestem ESI to Twoja uwaga dotycząca zdań postawionych w formie negacji się sprawdza. Jednak możliwe, że to także cecha 6-tek uwzględniając konkretne sytuacje. 6-ki zawsze muszą udowadniać, że "potrafią", "mogą" nie są cykorami...
Yusti, niestety jeśli jestem ESI to Twoja uwaga dotycząca zdań postawionych w formie negacji się sprawdza. Jednak możliwe, że to także cecha 6-tek uwzględniając konkretne sytuacje. 6-ki zawsze muszą udowadniać, że "potrafią", "mogą" nie są cykorami...
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
jakim typem jest pan Makłowicz? Ktoś (pozasnufemktórymajedyniesłusznąopinięnakażdytematrzeczjasna) może się orientuje?
Czy NoMatter jest stale i niezmiennie IEE? Nie to, żebym wątpiła, ale socjonistom to się tak często zmienia...
Czy NoMatter jest stale i niezmiennie IEE? Nie to, żebym wątpiła, ale socjonistom to się tak często zmienia...
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Odpowiedź nie będzie rozbudowana, ale nie chciałam już szerzyć offtopu, nawet w offtopowym podforum.boogi w innym temacie pisze:A jak się sama typujesz i dlaczego? (na to pytanie możesz odpowiedzieć w dziale "Socjonika", jeżeli odpowiedź będzie rozbudowana - a na taką właśnie liczę )
Tak uściślając, napisałam że się "typowaŁAM", bo pierwszym moim strzałem po zetknięciu się z socjoniką było IEI... Ale to było raczej zasugerowanie się opisem i, nazwałabym to, intuicyjnym odczuwaniem elementów informacyjnych (poza tym, typowałam się po bloku Super-id, który był jakoś dla mnie najłatwiejszy do zauważenia). No i najbardziej widzę się w becie. Jednak gdy przeczytałam dokładniej o elementach, funkcjach, stwierdziłam, że o ile pojmuję ideę, to nie sądzę, by taki matematyczny sposób widzenia na psychikę się sprawdzał... Naprawdę, totalnie nie potrafię określić, czy dla mnie jabłko jest bardziej czerwone czy okrągłe, że tak to metaforycznie ujmę. Podziwiam, że niektórzy potrafią stwierdzić, że np. odbierają świat statycznie, a nie dynamicznie - jak niby można to zrobić, nie mając porównania z działaniem psychiki innej osoby? I to mi zgrzyta, że socjonika próbuje mierzyć to, co do licha nie jest mierzalne.
E, w sumie to nawet rozbudowany mi ten post wyszedł. Jak na mnie. :d
Jakiś fajny podpis.
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Dla mnie też określanie tego jest jak mroczna magia wieków średnich. Poza tym mam wrażenie, że obserwowanie własnych myśli to taka niefajna sytuacja jak na moim avie. Tzn., myśląc o swoich myślach naruszamy ich "naturalny", swobodny przebieg. Myślenie idealnie równoległe by się przydałoazetka pisze:Naprawdę, totalnie nie potrafię określić, czy dla mnie jabłko jest bardziej czerwone czy okrągłe
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
hm, właściwie to nie mam takich obiekcji jak wy, moi drodzy poprzednicy. W zasadzie jak juziu napisała post o tym że racjonalne typy reagują na słowa/treść wypowiedzi a irracjonalne na emocje które dana wypowiedź w nich wywołała to dla mnie jasne i oczywiste było że jestem irracjonałem- znam siebie na tyle żeby wiedzieć że choć ukrywam te reakcje i czuję że to niepożądane to jest to bardzo silne.
Z kolei doświadczam dużego problemu przy stwierdzeniu co jest dla mnie wrodzone a co nabyte- np zwracam dużą uwagę na kompozycję i harmonię w tym co widzę i potrafię się wpatrywać na ulicy w jakąś ładnie ujętą ramami ulicy dominantę przestrzenną i odczuwać z tym związaną przyjemność- powiedzielibyście sensoryk, ale wiem że gdyby nie moje studia i zainteresowania to miałabym spory problem z bezwiednym dostrzeganiem takich rzeczy. Z kolei- może działoby się tak ponieważ w moim domu mało się obcowało ze sztuką i ładnymi rzeczami, nikt mnie nie nauczył choćby podstaw wyczucia estetycznego. hmm...
znam z kolei człowieka który będąc zupełnie niezwiązany ze sztuką czy kompozycją siedząc w lokalu rozważa zasadność proporcji passe-partout w obrazkach na ścianie i jak można by je poprawić itp.
Z kolei doświadczam dużego problemu przy stwierdzeniu co jest dla mnie wrodzone a co nabyte- np zwracam dużą uwagę na kompozycję i harmonię w tym co widzę i potrafię się wpatrywać na ulicy w jakąś ładnie ujętą ramami ulicy dominantę przestrzenną i odczuwać z tym związaną przyjemność- powiedzielibyście sensoryk, ale wiem że gdyby nie moje studia i zainteresowania to miałabym spory problem z bezwiednym dostrzeganiem takich rzeczy. Z kolei- może działoby się tak ponieważ w moim domu mało się obcowało ze sztuką i ładnymi rzeczami, nikt mnie nie nauczył choćby podstaw wyczucia estetycznego. hmm...
znam z kolei człowieka który będąc zupełnie niezwiązany ze sztuką czy kompozycją siedząc w lokalu rozważa zasadność proporcji passe-partout w obrazkach na ścianie i jak można by je poprawić itp.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- kamilri
- Posty: 588
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Wiem że to metafora, ale jeśli potraktować mniej metaforycznie to jedno i drugie w socjonice to (głównie) Se, więc faktycznie trudno stwierdzić co bardziej .azetka pisze:jabłko jest bardziej czerwone czy okrągłe
Więc można się zastanowić czy problem nie wynika z niezrozumienia płaszczyzn rozróżnień.
Cóż, jeśli ktoś ma problemy z odrobiną introspekcji to może faktycznie socjonika nie jest dla niego najlepszym zajęciem. Nie mniej jednak wydaje mi się że bardziej przydaje się obserwowanie swoich reakcji niż myśli.Litowojonow pisze:Poza tym mam wrażenie, że obserwowanie własnych myśli to taka niefajna sytuacja jak na moim avie. Tzn., myśląc o swoich myślach naruszamy ich "naturalny", swobodny przebieg.
Mam wrażenie że to rozróżnienie jest subtelnie inne. Problem polega na tym że emocje to już właściwie jest reakcja*. Więc to raczej wygląda tak że racjonałowie reagują bezpośrednio na słowa/treść, w tym emocjami. Natomiast irracjonałowie nie zareagują bezpośrednio na słowa/treść, tylko najpierw odbiorą kontekst w jakim one występują i dopiero na niego zareagują, w tym emocjonalnie, więc reakcje i emocje będą nie wynikały z słów/treści, a tego jak one na sytuacje (i reagującą osobę**) wpłynęły.Grin_land pisze:W zasadzie jak juziu napisała post o tym że racjonalne typy reagują na słowa/treść wypowiedzi a irracjonalne na emocje które dana wypowiedź w nich wywołała to dla mnie jasne i oczywiste było że jestem irracjonałem
Czyli chodzi o to czy reakcja, emocje i osądy będą powiązane*** z konkretnymi elementami (tu słowami/treścią), a dopiero po tym będzie określony kontekst z tego wynikający, czy też najpierw zostanie określony kontekst, a potem dopiero do niego będą powiązane reakcje, emocje i osądy, więc ten kontekst, sytuacja, będzie swego rodzaju pośrednikiem.
Aczkolwiek ujmowanie tego wszystkiego w tych kategoriach nie wydaje mi się szczególnie dobrym pomysłem. Tak samo jak rozważanie samych dychotomii bez odnoszenia się do elementów informacyjnych. Trochę trudno w ten sposób uchwycić jakieś konkrety które można by odnieść do siebie.
* - to w ogóle złe słowo moim zdaniem w tym kontekście.
** - jakoś jest to szczególnie podkreślane w materiałach, ale mam wrażenie że takie wrażenie bardziej dotyczy IP, niż wszystkich irracjonałów.
*** - rozpatrywanie tego od strony powiązań wydaje mi się o wiele lepsze, bo kolejność powiązań tych kategorii, w odróżnieniu od stopnia reakcji na nie, nie ulega zmianie ze względu na podtypy.
5 sx/sp, LII
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
kamilri *orgazmuje* - master of socionics xd opis mega, powinni wrzucić do tej tabelki racjonałowie/irracjonałowie choć tak jak pisałeś jak sie to czyta to aż człowiek błaga w myślach zeby to było bardziej powiazane z EI (w sensie ta tabelka porównawcza)kamilri pisze:Mam wrażenie że to rozróżnienie jest subtelnie inne. Problem polega na tym że emocje to już właściwie jest reakcja*. Więc to raczej wygląda tak że racjonałowie reagują bezpośrednio na słowa/treść, w tym emocjami. Natomiast irracjonałowie nie zareagują bezpośrednio na słowa/treść, tylko najpierw odbiorą kontekst w jakim one występują i dopiero na niego zareagują, w tym emocjonalnie, więc reakcje i emocje będą nie wynikały z słów/treści, a tego jak one na sytuacje (i reagującą osobę**) wpłynęły.
Czyli chodzi o to czy reakcja, emocje i osądy będą powiązane*** z konkretnymi elementami (tu słowami/treścią), a dopiero po tym będzie określony kontekst z tego wynikający, czy też najpierw zostanie określony kontekst, a potem dopiero do niego będą powiązane reakcje, emocje i osądy, więc ten kontekst, sytuacja, będzie swego rodzaju pośrednikiem.
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Pozostaje jeszcze pytanie, czy informacje zdobyte w ten sposób będą wiarygodne.kamilri pisze:Cóż, jeśli ktoś ma problemy z odrobiną introspekcji to może faktycznie socjonika nie jest dla niego najlepszym zajęciem.
Można podejść do typowania od wielu innych, wyraźniej zarysowanych stron niż elementy informacyjne w "czystej" postaci. Istnieją opisy nastawienia i zachowań powiązanych z danym elementem na danej pozycji (mam na myśli tego rodzaju opis). Oprócz tego pozostają relacje, dychotomie i kilka podziałów na grupy. Jak zbierze się to wszystko do kupy to szansa na pomyłkę spada.
Też mi się tak wydaje, choć to podejście zmierza w stronę typowania po krytykowanych wszędzie opisach.kamilri pisze:Nie mniej jednak wydaje mi się że bardziej przydaje się obserwowanie swoich reakcji niż myśli.
Miło przeczytać, podobnie to sobie tłumaczyłem, ale nie wiedziałem, czy na pewno o to chodzi.kamilri pisze:Mam wrażenie że to rozróżnienie jest subtelnie inne. Problem polega na tym że emocje to już właściwie jest reakcja*. Więc to raczej wygląda tak że racjonałowie reagują bezpośrednio na słowa/treść, w tym emocjami. Natomiast irracjonałowie nie zareagują bezpośrednio na słowa/treść, tylko najpierw odbiorą kontekst w jakim one występują i dopiero na niego zareagują, w tym emocjonalnie, więc reakcje i emocje będą nie wynikały z słów/treści, a tego jak one na sytuacje (i reagującą osobę**) wpłynęły.
Mnie właśnie trudno uchwycić konkrety, które mógłbym odnieść do siebie podczas próby dopasowania elementów do funkcji. 8 elementów i 8 funkcji, a przecież myślę całościowo, korzystając w jakimś stopniu ze wszystkich, ciężko to odpowiednio posegregować.kamilri pisze:Aczkolwiek ujmowanie tego wszystkiego w tych kategoriach nie wydaje mi się szczególnie dobrym pomysłem. Tak samo jak rozważanie samych dychotomii bez odnoszenia się do elementów informacyjnych. Trochę trudno w ten sposób uchwycić jakieś konkrety które można by odnieść do siebie.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
Re: Socjoniczny kącik offtopiczny
Ja tam dzielę jabłka na słodkie i kwaskowe w sensie, że jak takie widzę to się zastanawiam czy mi przypasuje w smaku, na wygląd nie zwracam uwagi, no chyba tylko tyle, że preferuję takie średnich gabarytów.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)