Fajnie! a z czego chcesz tlumaczyc?fantasy165 pisze:Też w przyszłości chcę być tłumaczemivo7er pisze:Ale w pracy biurowej uniform jest wlasnie najbardziej wymagany! widzialas kiedys sekretarke w dzinsach i obcislym topku??? (no chyba, ze szef akurat takie wlasnie uniformy preferuje, ale wtedy to radze "poszukac se innego"...!)
Za to polecam prace tlumacza:
- wiecej zarobisz niz zwykla sekretarka
- tlumaczysz sobie w domku i nikt Ci nie siedzi na plecach i nie sprawdza, ile juz zrobilas
- i przynajmniej kawy nie musisz szefowi zanosic!!!!
Ten zawód bardzo pasuje do moich zainteresowań, zdolności i charakteru
Jedynka a życie zawodowe
"Lepiej spróbować, i potem żałować, niż żałować, że się nie spróbowało..."
1, 3 lub 3w4
1, 3 lub 3w4
Najlepiej być tłumaczem kilku języków. Wtedy jest się wszechstronnym i ma się większe możliwości. Takie rozwiązanie jest jednak trudne do zrealizowania. Aby być poliglotą trzeba mieć posegregowaną pamięć. Aby umieć kilka języków naraz trzeba mieć je posegregowane w głowie aby nie pomieszały się ze sobą.
Tłumacz... Czy to dobra praca? Myślę, że teraz ludzie sami umieją języki obce i nie potrzebują tłumaczy. Za jakiś czas zupełnie wszyscy będą umieć języki obce i tłumacze zupełnie zaginą. Czy przeciętni tłumacze dużo zarabiają? Jak można zostać tłumaczem? Jak wygląda praca tłymacza?
Tłumacz... Czy to dobra praca? Myślę, że teraz ludzie sami umieją języki obce i nie potrzebują tłumaczy. Za jakiś czas zupełnie wszyscy będą umieć języki obce i tłumacze zupełnie zaginą. Czy przeciętni tłumacze dużo zarabiają? Jak można zostać tłumaczem? Jak wygląda praca tłymacza?
-
- Posty: 27
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 15:32
Moim zdaniem zawód tłumacza nigdy nie wyginie. Do tego trzeba praktyki, wyczucia, poprawności gramatycznej, stylistycznej, bogactwa językowego, znajomości wielu synonimów itp. itp.
Raptem nie każdy nauczy się języków. Zrób sobię zabawę, spróbuj udawać obcokrajowca i zobaczysz ile ludzi na ulicy, w sklepach, w aptece nie będzie potrafiło się obsłużyć...
Tak samo jest wśród ludzi młodych.Wielu dobrze potrafi się porozumieć, ale przedtłumaczyć tekst medyczny, prawniczy, techniczny itp. nie będzie w stanie przetłumaczyć. W dodatku trzeba nabyć tę sztukę, a nie tłumaczyć słowo w słowo.
Chcę tłumaczyć z j.angielskiego i niemieckiego w przyszłości i może jeszcze jeden język jak Bóg da...
Raptem nie każdy nauczy się języków. Zrób sobię zabawę, spróbuj udawać obcokrajowca i zobaczysz ile ludzi na ulicy, w sklepach, w aptece nie będzie potrafiło się obsłużyć...
Tak samo jest wśród ludzi młodych.Wielu dobrze potrafi się porozumieć, ale przedtłumaczyć tekst medyczny, prawniczy, techniczny itp. nie będzie w stanie przetłumaczyć. W dodatku trzeba nabyć tę sztukę, a nie tłumaczyć słowo w słowo.
Chcę tłumaczyć z j.angielskiego i niemieckiego w przyszłości i może jeszcze jeden język jak Bóg da...
1w2 Common sense is not so common
O tak, tu sie zgadzam.fantasy165 pisze:Moim zdaniem zawód tłumacza nigdy nie wyginie. Do tego trzeba praktyki, wyczucia, poprawności gramatycznej, stylistycznej, bogactwa językowego, znajomości wielu synonimów itp. itp.
W dodatku trzeba nabyć tę sztukę, a nie tłumaczyć słowo w słowo.
Do Haba: zeby zostac tlumaczem przysieglym nie trzeba konczyc studiow filologicznych, ale trzeba umiec jezyk w takim stopniu, by zdac panstwowy egzamin (bo potem jest sie powolywanym przez Ministra Sprawiedliwosci). Potem trzeba prowadzic rejestr tlumaczen. Jest tez okreslona stawka za strone tlumaczenia, ktorej zwykle nie mozna sobie zmieniac (oczywiscie istnieja sytuacje wyjatkowe). Tlumaczy sie wszystko co wymaga uwierzytelnienia: umowy notarialne, zeznania w prokuraturze czy przed sadem, umowy, akty notarialne itp. Ogolnie fajna zabawa.
A zeby zostac "zwyklym" tlumaczem, wystarczy aplikowac do biura tlumaczen (tez sie zdaje egzamin), lub otworzyc wlasne biuro tlumaczen. I wtedy tlumaczy sie wszystko co nie wymaga uwierzytelnienia. Ogolnie - troche mniej fajna zabawa, ale przynajmniej nie ma az tak duzej odpowiedzialnosci cywilnej za bledy w tlumaczeniu!
"Lepiej spróbować, i potem żałować, niż żałować, że się nie spróbowało..."
1, 3 lub 3w4
1, 3 lub 3w4
-
- Posty: 27
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 15:32
Nie wiem co to znaczy: "offtopujesz"
A jak idzie o temat to dobra.
Jak idzie o życie zawodowe, to muszę mieć jakieś kreatywne stanowisko, gdzie najlepiej żebym sam mógł sterować innymi. Na początek, oczywiście mam głównianą pracę, i bez przerwy śmieję się w pracy, że to nic nie warte i że pieniądze takie jaka praca, normalnie nie mogę tak pracować !
Jestem zaje pewny siebie, i poprostu wiem że kiedyś będę miał porządną pracę, a jak nie to otworzę swój interes - a wiem jaki, oraz co i jak.
Nie rzucam słów na wiatr
Nie piszę żadnych pierdół, wszystko co piszę to czysty ja , pisząc że to pierdoły - uważasz mnie za pierdołę, ale nie szkodzi
A jak idzie o temat to dobra.
Jak idzie o życie zawodowe, to muszę mieć jakieś kreatywne stanowisko, gdzie najlepiej żebym sam mógł sterować innymi. Na początek, oczywiście mam głównianą pracę, i bez przerwy śmieję się w pracy, że to nic nie warte i że pieniądze takie jaka praca, normalnie nie mogę tak pracować !
Jestem zaje pewny siebie, i poprostu wiem że kiedyś będę miał porządną pracę, a jak nie to otworzę swój interes - a wiem jaki, oraz co i jak.
Nie rzucam słów na wiatr
Nie piszę żadnych pierdół, wszystko co piszę to czysty ja , pisząc że to pierdoły - uważasz mnie za pierdołę, ale nie szkodzi