Czego nie lubię w Jedynkach
Nie jesteś dziwna, ani nudziara. To przecież podstawa absolutna rozmowy. Reszta to buractwo.fra pisze:Mam kota na punkcie "ładnej rozmowy". Że trzeba się słuchać, nie przerywać, patrzeć na mówiącego, wkurzam się jak ktoś podczas rozmowy ze mną pisze SMSy albo zerka na tv, albo - co najgorsze - siedzi odwrócony do mnie d... , gapi się w ekran kompa i odpowiada tylko: tak lub nie.
To może ja jestem dziwaczka. W każdym razie taka rozmowa to moje narzędzie pracy od lat, ona daje mi pieniądze na życie, więc lubię takie dziwactwa.
4w5, INFj, sp/sx
Zabawne, ja sie zmieniam, jak kameleon, w zaleznosci od potrzeb i... dosc spontanicznie. Nigdy nie mialam z tym problemow.Pod warunkiem,ze sama uznam,iz nadszedl czas na zmiany A za oczywiscie jestem najbardziej racjonalna, trzezwo myslaca osoba na swiecie,tylko ja wiem,kiedy jakies zmiany sa mi potrzebne. Wracajac do tematu... sadze,ze inne typy,ktore znam (czyli wlasciwie wszyscy moi znajomi, bo dotad sie na 1 nie natknelam) najmniej lubia we mnie brak inteligencji emocjonalnej (chociaz to najczesciej udaje, bo nie lubie sie angazowac w czyjes problemy) i zdolnosci abstrakcyjnego myslenia. Nigdy nie mieli natomist problemu z zaakceptowaniem moich 'dobrych rad' - w koncu daleko by bez nich nie zaszli, bo to naprawde SA dobre rady ...
1w2