Czego nie lubię w Jedynkach
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 15:55 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Zastanawiam się czy moja Mama nie jest 1.Piotr pisze:Mój tata tak ma i to mnie wkurza. Bo mi po prostu się często nie spieszy, a on myśli, że jak czegoś nie zrobię już teraz, to w ogóle tego nie zrobię.Yusti pisze:Jak jedynka nie zrobi, to leży odłogiem. taki byłby świat, gdyby nie my!
I jeszcze wg mnie dosyć częste "domniemanie winy". 1 sobie coś ubzdura i zamiast dowiedzieć się jak sytuacja stoi, trzeba się przed nią tłumaczyć z jej podejrzeń. (Tu bym się dopatrywał związku z ESI i ich Ne PoLR-em).
Ale gdyby nie ta jej cecha (ta pierwsza wymieniona) chyba kompletnie nie potrafiłabym się zmobilizować. Wpoiła we mnie mechanizm, który rzadko, ale jednak działa -"ZRÓB TO TERAZ!"
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Na obronę jedynek: ja się muszę przed moim ojcem (8) tez tłumaczyć jakbym non stop coś złego robił.
Ale moja mama 1 też uwielbia mnie nękać przypominaniem co MUSZĘ zrobić, nawet jeśli właśnie zabieram się żeby to zrobić albo jest na to jeszcze dużo czasu. Właściwie jak mam swoje plany , to jej to wcale nie przeszkadza, ona zawsze wie lepiej co powinienem robić.
Ale moja mama 1 też uwielbia mnie nękać przypominaniem co MUSZĘ zrobić, nawet jeśli właśnie zabieram się żeby to zrobić albo jest na to jeszcze dużo czasu. Właściwie jak mam swoje plany , to jej to wcale nie przeszkadza, ona zawsze wie lepiej co powinienem robić.
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 19:06
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
jedynki sa nieznośne. Wiecznie tylko 'musze zrobić to czy tamto', ale nigdy nie usłyszałam od nich 'chce to zrobić, bo to mi sprawi przyjemność'. Znając perfekcjonistów, gdyby rodzice kazali by im rąbać drewno przez 10h/doba, to byliby szcześliwi, że sąidealnymi dziećmi.
4w5 lub 1w9 INFj
Kobieta.
Kobieta.
- Revania
- Posty: 522
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
- Lokalizacja: przed monitorem
- Kontakt:
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Jakby mi rodzice powiedzieli, że mam rąbać drewno 10h/doba, to bym im powiedziała, że mi się nie chce i niech sami rąbią, jeśli im na tym zależy, albo najzwyczajniej w świecie olała ich. Mama nawet cudem mnie do zmywania nie może zaciągnąć, bo nie znoszę tego robić.
Robię wiele rzeczy, które sprawiają mi przyjemność, więc o co chodzi? No i sprecyzuj słowo "nieznośne", bo nijak ma się do reszty twojej wypowiedzi.
Robię wiele rzeczy, które sprawiają mi przyjemność, więc o co chodzi? No i sprecyzuj słowo "nieznośne", bo nijak ma się do reszty twojej wypowiedzi.
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
A ja nie lubię jedynek! Nie trawie was Zawsze twierdzicie, że macie rację. A jak jesteście pewni to mimo, że kogoś argumenty przemawiają logicznie to i tak go nie słuchacie.
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni
-
- Posty: 27
- Rejestracja: sobota, 12 lutego 2011, 11:13
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Do wszystkich jedynek! Nie nawidzę was!(naważne, że się nie znamy. Obyśmy się nidgy nie poznali )
Nie znoszę w jedynkach:
- komentarzy typu "ale mogłeś zrobić to lepiej"
- tego, że nie przyjmują niczyich innych argumentów, prócz swoich (No i wiem... wg enneagramu ja niby też nie przymuję innych argumentów, ale tak mają tylko niezdrowe 8, ja akurat racjonalnie patrze i jestem otwarty na inne argumenty)
- tego braku pogody ducha i sztywniactwa, rozumiem, ja też, zachowuję powagę, ale wtedy KIEDY NAPRAWDĘ TRZEBA
- tego ciągłego kontrolowania
- niewidzenia w sobie nawet bardzo poważnych wad
- hipokryzji - dla przykładu: moj ojciec ma u znajomych etykietke milego, sympatycznego, pomocnego, ciepłego, a w domu, wśród rodziny jest okrutny,zimny,dwulicowy i na dodatek tego nie widzi
_____________
8w7
Nie znoszę w jedynkach:
- komentarzy typu "ale mogłeś zrobić to lepiej"
- tego, że nie przyjmują niczyich innych argumentów, prócz swoich (No i wiem... wg enneagramu ja niby też nie przymuję innych argumentów, ale tak mają tylko niezdrowe 8, ja akurat racjonalnie patrze i jestem otwarty na inne argumenty)
- tego braku pogody ducha i sztywniactwa, rozumiem, ja też, zachowuję powagę, ale wtedy KIEDY NAPRAWDĘ TRZEBA
- tego ciągłego kontrolowania
- niewidzenia w sobie nawet bardzo poważnych wad
- hipokryzji - dla przykładu: moj ojciec ma u znajomych etykietke milego, sympatycznego, pomocnego, ciepłego, a w domu, wśród rodziny jest okrutny,zimny,dwulicowy i na dodatek tego nie widzi
_____________
8w7
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Ty za to jesteś luzakiem rzucającym zawsze jedyne trafne argumenty, i doskonale rozpoznajesz momenty kiedy zachować powagę.
Swoje wady dostrzegasz z miejsca i je akceptujesz czy co tam...
Mów mi jeszcze o jedyna słuszna wyrocznio prawdy objawionej.
Dziesiąty typie bez wad i skazy.
Swoje wady dostrzegasz z miejsca i je akceptujesz czy co tam...
Mów mi jeszcze o jedyna słuszna wyrocznio prawdy objawionej.
Dziesiąty typie bez wad i skazy.
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Głupoty. Poznaj najpierw więcej niż jedną jedynkę, pomyśl potem jeszcze dwa razy, dopiero wydaj osąd.
6w7
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Dodalbym jeszcze, zeby Karol sie tyle nie pienil i nie zalewal swoja piana i agresja takich watkow.logik pisze:Głupoty. Poznaj najpierw więcej niż jedną jedynkę, pomyśl potem jeszcze dwa razy, dopiero wydaj osąd.
Chlopak sie nie ma gdzie wyzyc
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Nie czytałem całych 9 stron, ale wkurza mnie to, że one zawsze wiedzą lepiej. Nawet jak nie mają na coś dowodów, to jest tak, jak one uważają i kropka!
proszę uważaj na słowa /boogi
proszę uważaj na słowa /boogi
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Nieprawda! Nie masz racji!Shirayo pisze:Nie czytałem całych 9 stron, ale wkurza mnie to, że one zawsze wiedzą lepiej. Nawet jak nie mają na coś dowodów, to jest tak, jak one uważają i kropka!
I nie śmiej się kłócić
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
Miałem na myśli to, że one myślą, że wiedzą lepiej.
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
paradoks.
Wiedzieć lepiej niż Jedynki, które tylko myślą (i to mimo zablokowanego ośrodka Intelektu!), że wiedzą lepiej.
jak one śmią?! Piątce to robić?
buhaha
Co za konkurencja! I to taka "z jajem". Strach się bać.
buhahah
Nie lubię w Jedynkach [tak tak, nie wolno offtopować <sili się na krytykę, by zadośćuczynić jakże omnipotencyjnym i wszystkonajlepiejwiedzącym ÓSmodom>], że są takie spolegliwe. Że za bardzo poddają się opiniom i grzecznie kulturalnie słuchają innych z zaciśniętymi ustami i pięściami zamiast od razu po prostu dowalić po mordzie i wyjść. A ta cholera 1w9 to zamiast zbrukana walnąć w stół, odwraca się i pokornie zajmuje jakąś pożyteczną robotą! Widzieli jakie to głupie?
Nie lubię w Jedynkach ich nieumiejętności uargumentowania swojego stanowiska. Tak bardzo biedaki byli poniewierani, że całkowicie zaprzestali myślenia i pragnienia. Wyśmiewani, tłumili swoje emocje i tym samym nadali im zbyt wielką moc, mózg poszedł w odstawkę i za szybko stamtąd nie wróci.
Nie lubię w Jedynkach, że są takie do bólu przewidywalne i poukładane. Że są takie nieelastyczne, zatwardziałe, ubeckie.
Wiedzieć lepiej niż Jedynki, które tylko myślą (i to mimo zablokowanego ośrodka Intelektu!), że wiedzą lepiej.
jak one śmią?! Piątce to robić?
buhaha
Co za konkurencja! I to taka "z jajem". Strach się bać.
buhahah
Spoiler:
Nie lubię w Jedynkach ich nieumiejętności uargumentowania swojego stanowiska. Tak bardzo biedaki byli poniewierani, że całkowicie zaprzestali myślenia i pragnienia. Wyśmiewani, tłumili swoje emocje i tym samym nadali im zbyt wielką moc, mózg poszedł w odstawkę i za szybko stamtąd nie wróci.
Nie lubię w Jedynkach, że są takie do bólu przewidywalne i poukładane. Że są takie nieelastyczne, zatwardziałe, ubeckie.
Re: Czego nie lubię w Jedynkach
O!yusti pisze:Nie lubię w Jedynkach ich
nieumiejętności
uargumentowania swojego
stanowiska.
Ooo!
Trafiła w sedno. Jedyneczki teraz szukają argumentów, aby temu zaprzeczyć xDDDD